Wyniki - luty

W lutym nagrody otrzymują:

frankie.zumen (Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 1 im. M. Kopernika w Katowicach)

“Tomek na Czarnym Lądzie” - Alfred Szklarski

Gdy tylko przeczytałem pierwszą część historii o Tomku Wilmowskim po prostu nie mogłem doczekać się dalszej części przygód tego chłopca pełnego cnót. Szczęśliwym trafem, w mojej domowej biblioteczce, znalazłem starą, rozpadającą się książkę, której ząb czasu zadał poważne rany i za jej pomocą mój duch pomknął aż na Czarny Ląd.
Razem ze Smugą, bosmanem Nowickim, panem Wilmowskim, Tomkiem i tajemniczym Hunterem przemierzyłem dzikie i niebezpieczne tereny Afryki, aby pozyskać kolejne okazy zwierząt dla ogrodów zoologicznych. Nasza wyprawa obfitowała w przygody, naukę nowych rzeczy, trudne wybory moralne oraz w dyskomfort spowodowany palącym słońcem, a zakończyła się schwytaniem zwierzęcia, które nie istnieje, okapi we własnej osobie.
Powieści Alfreda Szklarskiego mają tę niezwykłą cechę, że uczą młode umysły geografii, botaniki, zoologi oraz etyki, nie nudnych zajęć w szkolnej ławie, ale podczas przygody! “Tomki” bawią i uczą, a więc polecam je każdemu.

Kobra (Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 11 w Gliwicach)

"Droga do Zielonego Wzgórza" Budge Wilson
Każdy z nas zna Anię Shirley – rudowłosą dziewczynkę ze zwariowanymi pomysłami. Kultowa już seria Lucy M. Montgomery podbiła serca wielu czytelników. Jednak nie każdy wie co się działo z dziewczynką przed przyjazdem na Wyspę Księcia Edwarda...
Budge Wilson postanowiła opowiedzieć losy sieroty od samego początku. Po śmierci rodziców dziewczynka trafiała do wielu domów, lecz w żadnym nie znalazła bratniej duszy. Opowieść ta wzrusza już od pierwszych stron. Prowadzi czytelników przez historię pełną cierpienia oraz niesprawiedliwości, ale także radości i miłości.
Czytając serię Lucy M. Montgomery nauczyłam się podążać za marzeniami. Gdy zaś skończyłam lekturę "Drogi do Zielonego Wzgórza" zrozumiałam, że wiele razy życie nas powala i tylko od nas zależy czy się podniesiemy. Ważne jest, abyśmy nie stracili pogody ducha, a na końcu naszej podróży może nas spotkać wielkie szczęście. Ania, po długich poszukiwaniach, znalazła prawdziwy dom. A co znajdę ja?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz