Miłość jest piękna, ale miłość w 'zmierzchowym' wydaniu to miłość nierealna. Szara myszka i grecki bóg - bardzo oklepane zestawienie, tym razem jednak ubrane w nieco inny sposób. Edward - groźny wampir o porcelanowej karnacji i cudownych kasztanowych włosach. I ONA - do bólu zwyczajna Bella, uroczo rumieniąca się co drugą linijkę i przyciągająca problemy. Czy tak różnym osobą może się udać?
Nie da się ukryć - jest napisana źle. Infantylna. Nie mająca raczej żadnych wartości. Ale taka ma właśnie być. Ma być ucieleśnieniem marzeń o idealnej miłości dla nastolatek. Co więcej, uważam, że ogromną sztuką jest napisać coś takiego. Najważniejsze jednak jest to, że "Zmierzch" cieszył się i nadal cieszy ogromną popularnością.
Wiele osób zna film "Zmierzch". Miłość spisana na niepowodzenie, pomiędzy człowiekiem, a krwiożerczą bestią , którą większość dziewczyn uwielbia. Bella i Edward. Znasz te imiona ? Jednak, pomimo tego, że ekranizacja zyskała ogromną popularność, to w porównaniu z książką, jest do kitu. Bella Swan przyjeżdża do swojego ojca, który mieszka w miejscu, gdzie, kiedy jest słońce, można śpiewać ALLELUJA. Nieśmiała nastolatka zaczyna uczęszczać tam do szkoły. Od razu zainteresowała się Edwardem Cullenem, obiektem westchnień każdej uczennicy. Chłopak też jest nią zainteresowany, lecz chyba nie tak, jak Bella się tego spodziewa. Albowiem on nie jest normalnym nastolatkiem... Klasyk romansu z połączeniem sci-fi. Jeśli jesteś fanem/fanką takiego połączenia to na pewno musisz sięgnąć po tę książkę. Ja na początku nie chciałam jej czytać, bo zraziłam się do filmu. Przekonała mnie moja nauczycielka i teraz do końca życia będę jej wdzięczna że przeczytałam tę powieść."Zmierzch" jest świetną książką, którą gorąco polecam.
Miłość jest piękna, ale miłość w 'zmierzchowym' wydaniu to miłość nierealna. Szara myszka i grecki bóg - bardzo oklepane zestawienie, tym razem jednak ubrane w nieco inny sposób. Edward - groźny wampir o porcelanowej karnacji i cudownych kasztanowych włosach. I ONA - do bólu zwyczajna Bella, uroczo rumieniąca się co drugą linijkę i przyciągająca problemy. Czy tak różnym osobą może się udać?
Nie da się ukryć - jest napisana źle. Infantylna. Nie mająca raczej żadnych wartości. Ale taka ma właśnie być. Ma być ucieleśnieniem marzeń o idealnej miłości dla nastolatek. Co więcej, uważam, że ogromną sztuką jest napisać coś takiego. Najważniejsze jednak jest to, że "Zmierzch" cieszył się i nadal cieszy ogromną popularnością.
Natalia Jagielska
2. Anonimowy25 stycznia 2018 13:51
Wiele osób zna film "Zmierzch". Miłość spisana na niepowodzenie, pomiędzy człowiekiem, a krwiożerczą bestią , którą większość dziewczyn uwielbia. Bella i Edward. Znasz te imiona ? Jednak, pomimo tego, że ekranizacja zyskała ogromną popularność, to w porównaniu z książką, jest do kitu.
Bella Swan przyjeżdża do swojego ojca, który mieszka w miejscu, gdzie, kiedy jest słońce, można śpiewać ALLELUJA. Nieśmiała nastolatka zaczyna uczęszczać tam do szkoły. Od razu zainteresowała się Edwardem Cullenem, obiektem westchnień każdej uczennicy. Chłopak też jest nią zainteresowany, lecz chyba nie tak, jak Bella się tego spodziewa. Albowiem on nie jest normalnym nastolatkiem...
Klasyk romansu z połączeniem sci-fi. Jeśli jesteś fanem/fanką takiego połączenia to na pewno musisz sięgnąć po tę książkę. Ja na początku nie chciałam jej czytać, bo zraziłam się do filmu. Przekonała mnie moja nauczycielka i teraz do końca życia będę jej wdzięczna że przeczytałam tę powieść."Zmierzch" jest świetną książką, którą gorąco polecam.
Angelika Botor