"Zmierzch" Stephenie Meyer to pierwsza część sagi o miłości nastoletniej dziewczyny do wampira i on ją też.Była to moja pierwsza książka o tych stworzeniach-polecona przez moją koleżankę.Od pierwszego razu bardzo mi się spodobała i czytam ją już po raz któryś.Książka łączy różne rodzaje książek( miłość,przygodę i fantastykę).Sama opowieść bardzo mnie zaciekawiła i zaintrygowała wieloma zwrotami akcji i świetnymi,śmiesznymi dialogami.Historia jest dobrze napisana.Ekranizacja książki bardzo mnie zaskoczyła,bo jest dość podobna do książki,czego się nie spodziewałam.Może ją czytać każdy,ale raczej zaciekawi nastolatki i kobiety.Polecam ją wszystkim,którzy lubią czytać książki fantastyczne.Przez wiele momentów książki na przemian płakałam i śmiałam się.Polecam ją wszystkim,którzy lubią czytać książki fantastyczne.
,,Gwiazd Naszych Wina" John Green.
Sięgając po ten tytuł, byłam przekonana, że będzie to kolejna łzawa historia o raku. Niedocenienie tej książki było błędem. Bohaterką jest Hazel chora na raka z przerzutami. Matka wysyła ją na zajęcia z grupą wsparcia, bo sądzi że ma depresję. Na nich pojawia się Augustus i wkracza do życia dziewczyny. Choć to nieprawdopodobne przy tematyce raka, to często śmiałam się. Hazel i Augustus wyjeżdżają do Holandii i spędzili ze sobą romantyczne chwile. Byłam szczęśliwa, że choć raz żyli chwilą nie myśląc o przyszłości.
,,Gwiazd naszych wina" to przepiękna, wzruszająca i skłaniająca do refleksji powieść. Rzadko można spotkać książkę o śmiertelnej chorobie, w której motywem przewodnim nie jest śmierć.
Nie zaprzeczę, że książka jest gorzko-słodka, bo w pewnej chwili można się śmiać, a w drugiej zalewać łzami, ale przez ten zabieg nabiera ona realizmu.
,,Ania z Zielonego Wzgórza" L.M.Montgomery
Po książkę sięgnęłam za namową mamy i nie żałuję tego.
Utwór przedstawia historię 11 letniej dziewczynki z sierocińca. Los uśmiechnął się do niej, gdyż za sprawą drobnej pomyłki zamieszkała z Marylą i Mateuszem Cuthbert. W ich posiadłości bohaterka przeżyła wiele przygód: upiła swoją przyjaciółkę winem, zafarbowała włosy na zielono, prawie utonęła oraz uratowała życie młodszej siostry Diany.
Ania Shirley za sprawą bujnej wyobraźni i dobrego serca wniosła na Zielone Wzgórze radość i beztroskę.
Postać głównej bohaterki okazała mi się z bliska. Odkryłam wspólne cechy i zainteresowania. Polecam tą książkę wszystkim lubiącym ciekawe powieści.
Opowieści wigilijna" Charles Dickens.
Opowieść o tym szczególnym dniu, gdy pieniądze tracą swoją wartość. O dniu, w którym przerywamy pogoń za dobrami doczesnymi i skupiamy się na tym, co jest najważniejsze.
Chciwego i zgorzkniałego Scroogera czekają kolejne samotne święta Bożego Narodzenia. Nie martwi go to jednak wcale. Tym razem będzie jednak inaczej... Wizyta niespodziewanych ,,gości" sprawi, że zmieni całe swoje dotychczasowe życie.
Nie umywa się do książki żaden film, który powstał na jej podstawie. Cudowny motyw ciepła rodzinnego i miłości mimo przeciwności losu, w szczególności choroby, głodu i śmierci.
Prawdziwe świąteczne przesłanie,. że rodzina jest najważniejsza.
Polecam ją i dorosłemu i dziecku.
,,Tajemniczy ogród" Frances Hodgson Burnett.
Powieść ta opowiada o trudnościach w życiu, które mogą czekać każdego z nas. Niektórzy chcą walczyć z trudnościami, niestety czasami ich stan zdrowia nie pozawala im na to. Na szczęście zakończenie tej książki jest pozytywne. Powieść ta jest o samotności, smutku, nadziei, przyjaźni i szczęściu.
Mary Lennox po stracie rodziców przyjeżdża do stryja Archibalda. Dziewczynka czuje się samotna, do póki nie znajduje tytułowego ogrodu i przyjaciela Dicka. Pewnej nocy znajduje Colina, któremu wmawia się że jest chory. Pan Caren wraca do domu i przytula swojego syna.
Przez samolubną i złośliwą dotąd dziewczynkę, całe wrzosowisko zaświeciło rodzinnym blaskiem.
Powieść ta bardzo mi się podobała. Opisuje bardzo realistyczne zdarzenia, które się mogą zdarzyć każdemu. Książka ta pokazuje, że w życiu nie ważne są pieniądze, ale ludzie i ich charakter.
,,Niezgodna" Veronici Roth jest pierwszą częścią trylogii.
Mówi ona o życiu o innych zasadach, trudniejszych zasadach. Opowiada o Beatrice, która decyduje się opuścić swoją frakcję altruizmu i przenosi się do frakcji nieustraszonych. Nie tylko zmienia frakcję, ale też imię i wygląd. Stała się kimś- Tris. Zyskała prawdziwych przyjaciół, ale najważniejsze że znalazła prawdziwą i wierną miłość.
Mogę stwierdzić, że była to jedna z najlepszych książek. Emocje zostały wyrażone w taki sposób, że ja czułam i przeżywałam to co bohaterka. Decyzja podjęta przez Tris postrzegam jako największy akt odwagi na jaki człowiek mógłby się zdecydować.
Ktokolwiek lubi tytuły przesycone wartkimi akcjami, dużą ilością dynamicznych i dramatycznych momentów znutą romantyzmu powinien sięgnąć po tą lekturę.
,, O psie, który jeździł koleją" Roman Pisarski.
Jest to opowiadanie dla dzieci, które jednak polecam też dorosłym. Opowiada o losach psa o imieniu Lampo.
Pies zostaje znaleziony przez zawiadowcę i od wtedy jeździ z nim wieczorem do domu. Lampo podróżuje pociągiem, ale przez jedną podróż zostaje poszkodowany. Pies uratował córkę zawiadowcy, ale sam zostaje potrącony i umiera.
Jest to bardzo wzruszająca książka. Pies jest nie tylko psem. Jest to inteligentne stworzenie tak jak człowiek.
,, O psie, który jeździł koleją" to opowieść o wielkiej przyjaźni i wierności. Każdemu zakręci się łezka w oku.
"Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lindgren jest to książka dla dzieci.W książce opowiada Lisa o przygodach swoich i innych dzieci z osady.Czytała tę książkę wiele razy i za każdym razem coraz bardziej marzyłam o takim życiu,jakie mieli bohaterowie tej książki.Zapragnęłam przenieść się w tamte czasy i choć na chwile tam zamieszkać.Wyjść na podwórko,pobiec do stodoły,jeździć z przyjaciółmi wozem na sianie,łowić raki,zbudować chatkę na pastwisku,a nawet "zobaczyć" wodnika i bardzo się przestraszyć.Wiele dałabym,aby mieć takie dzieciństwo jak dzieci z Bullerbyn.Bardzo podobała mi się ta książka,polecam ją młodszym i starszym.Sądzę,że wrażenia po przeczytaniu książki będą podobne do moich.Pomyślałam wtedy:"Chcę żyć jak dzieci z Bullerbyn".
"Akademia Pana Kleksa"Jana Brzechwy to niezwykła opowieść o,wydawałoby się zwykłym chłopcu.Adam Niezgódka trafia do tytułowej Akademii wraz z grupą innych nastolatków.Już na początku spotykamy się z zagadką,dlaczego wszyscy chłopcy nazywają się na literę A?Zagadek i niespodzianek będzie więcej,pan Kleks okaże się szalonym wykładowcom,a w prowadzeniu szkoły pomaga mu szpak Mateusz.Czytelnicy na całym świecie zachwycają się przygodami pewnego czarodzieja,a przecież przeżycia Adasia Niezgódki na pewno sprawiły,że serce niejednego młodego wielbiciela zaczarowanych historii zaczęło bić szybciej,a wyobraźnia podpowiada własne magiczne obrazy.Zachęcam wszystkich do powrotu do świata magii,beztroski,ale także odpowiedzialności i przyjaźni.
"Lassie,wróć!" Erica Knight.Co sprawiło,że dzieło tego autora jest takie wyjątkowe?Przede wszystkim to opowieść mówiąca o wyższych wartościach,a na dodatek z happy-endem.Główny bohater-pies zdaje się być odbiciem marzeń większości dzieci.Wszystkie dzieci,a nawet niektórzy dorośli chcieliby mieć psa,który kochałby ich tak jak Lassie,był wierny i opiekuńczy jak ona.Książka ma wiele walorów wychowawczych.Przedstawia ona bowiem ogromną wartość,jaką jest przyjaźń i ukazuje jej moc.Oczywiście pozytywnych aspektów jest więcej-przewaga uczuć względem pieniędzy,cierpliwość,uczciwość,wytrwałość,współczucie czy troska.To wszystko co jest mile widziane w książce dla dzieci i młodzieży.Kiedy ją czytałam to łzy pojawiały się na mojej twarzy i jeszcze nie jeden raz do niej wrócę.
"Alicja w Krainie Czarów" Lewis Carroll opowiada o przygodach małej dziewczynki,która kierowana ciekawością-wpada do króliczej nory i tym samym rozpoczyna serię fantastycznych przygód,które znają chyba cały świat.Jest to książka,która choćby czytana setki razy,zawsze nas zaskoczy.Za każdym razem odkryjemy bowiem nowe obecne w książce wymiary,aluzje czy zwyczajne,niedostrzeżone wcześniej szczegóły.Jest to ponadczasowe dzieło,do którego będę wracała często.Z roku na rok "Alicja w Krainie Czarów" zyskuje sobie grono zakochanych odbiorców.Bardzo dobrze ją wspominam i polecam każdemu.
"Chłopcy z Placu Broni" to powieść dla młodzieży,napisana przez Ferenca Molarna.Autor opowiada o dwóch grupach chłopców,którzy chcą walczyć o miejsce do zabawy.Chłopcy bardzo poważnie traktują plac i z czasem ich zabawy przypominają wojnę.Ta wojna ma swojego bohatera.Niepozorny Nemeczek,traktowany przez kolegów z politowaniem,poświęca się dla nich,walczy mimo przeziębienia i przyczynia się do zwycięstwa.Chory Nemeczek umiera,a jego koledzy zrozumieli,jak bardzo był odważny i szlachetny.Losy chłopców na długo pozostają w pamięci.Książka wywołała u mnie dużo emocji,takich jak:radość,smutek oraz niezrozumienie.Bardzo zasmuciła mnie śmierć Nemeczka.
"Papierowe miasta"Johna Greena to książka o odkrywaniu prawdy,o uświadamianiu sobie,że nie wszystko jest takie jak nam się wydaje,że ludzie nie zawsze są tacy jak myślimy,że to co wydaje nam się być prawdą,nie zawsze nią jest.Quentin Jacobsen,inaczej Q jest osiemnastolatkiem od lat zakochanym w swojej koleżance Margo.W dzieciństwie przeżyli coś czego nie da się zapomnieć.Pewnego wieczoru Margo wkracza do nudnego życia Q,wciąga go w niezły bałagan i znika.Chłopak próbuje ją odnaleźć podążając za tropem niejasnych wskazówek.Według mnie cześć pierwsza książki jest tajemnicza,przygodowa,zabawna.Część druga ma w sobie tajemnice.Część trzecia jest zabawna i wszystkie karty wychodzą na jaw.Z czystym sumieniem mogę polecić książkę osobom,którzy jej nie czytali,a któe powinny ją przeczytać.
14. Maria Jastrzębska29 stycznia 2016 10:06
14. Maria Jastrzębska29 stycznia 2016 10:06
W języku nomadów "Waris" oznacza kwiat pustyni.Jest to kwiat,który kwitnie bardzo rzadko i niezwykle krótko,na terenach piaszczystych- takie imię nosi bohaterka tej opowieści.
Dziewczynka żyła w Somalii wraz z rodziną. Wychowała się w otoczeniu dzikiej przyrody.W wieku 5 lat została obrzezana,a w wieku 6 pierwszy raz zgwałcona.Jako trzynastolatka uciekła z domu.W końcu trafiła do Londynu,gdzie nastąpił wielki przełom w jej życiu.Gdy miała osiemnaście lat rozpoczęła karierę modelki i osiągnęła zawrotny sukces.
Autentyczny opis surowych warunków,w jakich spędziła dzieciństwo,procesu obrzezania i wędrówki na sam szczyt są ogromnym atutem tej książki.Ta wstrząsająca relacja uświadamia nam,że wciąż są miejsca na świecie,w których dzieją się rzeczy okropne i niewyobrażalne dla nas.
Jest to lektura niesamowita,trzymająca w napięciu,której zadaniem jest nakłonienie czytelnika do przemyśleń i uświadomienia mu okrutności,niezwykłości oraz wspaniałości dawnego i dzisiejszego świata.
15. Maria Jastrzębska29 lutego 2016 18:07
Wielkim skarbem moich dziecięcych lat był dom na Zielonym Wzgórzu.Zapach ciasta unoszący się w kuchni,smak domowego puddingu(którego nigdy nie próbowałam),malutki pokoik,a jakże przytulny,szemrzący strumyk,cień brzóz,delikatny wiatr,falujące trawy zielonych wzgórz-Montgomery plastycznością języka przeniosła mnie w świat prostych,pachnącą ciepłą jesienią marzeń.Śniłam o sukniach z bufiastymi rękawkami,nadawałam nazwy uroczym zakątkom,podobnie jak Ania tworzyła Lasy Duchów i Jeziora Lśniących Wód."Ania z Zielonego Wzgórza"była autentycznym cudem,teleporterem w to,co lepsze i ładniejsze.Stanowiła szkółkę wyobraźni,kształtowała wrażliwość i nauczyła miłości do książek.Czytając tę książkę zauważyłam,że moja wyobraźnia stale pracuje.Czułam,że jestem jednym z uczestników tej fantastycznej przygody.Książka jest ogólnie optymistyczna i pełna ciekawych wątków.Moim zdaniem opowieść o Ani,dziewczynce bardzo wrażliwej,której się spełniają wszystkie marzenia,jest bardzo ciekawa i pouczającą książką.Montgomery miała świetny pomysł na napisanie takiej wspaniałej powieści-wzruszającej,cudownej.
16. Maria Jastrzębska31 marca 2016 22:30
Opowiada historię jedenastoletniej Marysi,która ze względu na swój optymizm, radość nazywana jest Słoneczkiem. Razem
z Marysieńką cieszyłam się,gdy jej ciocia zdrowiała i gdy dostała kury. Za każdym razem bałam się,gdy prawie umierała na palącym się strychu i płakałam,gdy Hańka prosiła ją o wybaczenie.
Jak czytasz książkę to,aż czujesz ten optymizm i pogodę ducha Słoneczka,zauważasz poprawę zachowania rodzeństwa i kibicujesz,żeby wszystko dobrze się skończyło. Polecam tę książkękażdemu,kto chce zanurzyć się w tym wyjątkowym świecie Słoneczka.