Gwendolyn zostaje zraniona przez Gideona, którego uważała za miłość swojego życia. Ale zamiast płakać w poduszkę i zajadać się lodami, dziewczyna musi zmierzyć się z hrabią de Saint Germain. Podróżniczka w czasie już wie, że nie może nikomu ufać. To już finał "Trylogii Czasu", który jest najbardziej ekscytujący, zadziwiający, a przy tym zabawny i uroczy. Kerstin wpadła na genialny pomysł z zakończeniem tej trylogii. Teksty Xemeriusa były powalające np. "(..) dziewczyna w bluzce w kolorze żółtych sików i chłopak, który koniecznie powinien pójść do fryzjera." No i znowu dałam się uwieść urokowi Gideona... Eh...
Gwendolyn zostaje zraniona przez Gideona, którego uważała za miłość swojego życia. Ale zamiast płakać w poduszkę i zajadać się lodami, dziewczyna musi zmierzyć się z hrabią de Saint Germain. Podróżniczka w czasie już wie, że nie może nikomu ufać. To już finał "Trylogii Czasu", który jest najbardziej ekscytujący, zadziwiający, a przy tym zabawny i uroczy. Kerstin wpadła na genialny pomysł z zakończeniem tej trylogii. Teksty Xemeriusa były powalające np. "(..) dziewczyna w bluzce w kolorze żółtych sików i chłopak, który koniecznie powinien pójść do fryzjera." No i znowu dałam się uwieść urokowi Gideona... Eh...
Angelika Botor