King Stephen "Pan Mercedes"
Po raz kolejny, mogę stwierdzić, że fabuły kryminalne, które King zawiera w swoich książkach to niesamowity sposób na oderwanie się i rozluźnienie.
Emerytowany detektyw Bill Hodges staje do walki z najgroźniejszym przestępcą, z takim, którym nie miał do czynienia w całej karierze policjanta.
Bill to samotny człowiek, czuje się zapomniany i niepotrzebny. Jednak pewnego dnia wszystko się odmienia. Bill otrzymuje list, który utrzymuje go w przekonaniu, że ktoś jeszcze o nim pamięta. List pochodzi od "sprafcy" (tak autor określa nadawcę listu), który kilka lat temu z premedytacją wjechał w tłum ludzi i nigdy nie został schwytany.
Bill porzuca dotychczasowe życie i postanawia rozpocząć nielegalne śledztwo.
Kim jest Pan Mercedes i jaki miał cel w skontaktowaniu się z detektywem, który niegdyś go tropił?
Bardzo zachęcam do zapoznania się z fabułą książki.
2. Unknown2 kwietnia 2018 11:52
Emerytowany detektyw Bill Hodges staje do walki z najgroźniejszym przestępcą, z takim, którym nie miał do czynienia w całej karierze policjanta.
Bill to samotny człowiek, czuje się zapomniany i niepotrzebny. Jednak pewnego dnia wszystko się odmienia. Bill otrzymuje list, który utrzymuje go w przekonaniu, że ktoś jeszcze o nim pamięta. List pochodzi od "sprafcy" (tak autor określa nadawcę listu), który kilka lat temu z premedytacją wjechał w tłum ludzi i nigdy nie został schwytany.
Bill porzuca dotychczasowe życie i postanawia rozpocząć nielegalne śledztwo.
Kim jest Pan Mercedes i jaki miał cel w skontaktowaniu się z detektywem, który niegdyś go tropił?
Bardzo zachęcam do zapoznania się z fabułą książki.
2. Unknown2 kwietnia 2018 11:52
"Był sobie pies" W. BRUCE CAMERON.
Książka o tytule "Był sobie pies" to bardzo wzruszająca opowieść, o oddanym psie, którego zadaniem jest wpajanie swoim właścicielom pogody ducha oraz miłości. Co ciekawe... swoje powołanie wypełnia na przestrzeni kilku żyć.
Bailey - takie imię nosi, kiedy się naradza. Jest zszokowany, ponieważ jego pierwsze życie wyglądało dość smętnie, był bezpańskim kundlem i było dosyć krótkie.
Po tym życiu naradza się po raz drugi jako szczeniak, który trafia pod opiekę ośmioletniego Ethana, który kocha go całym sercem.
Jednak życie u uwielbianej rodziny to nie koniec jego przygód. PONOWNIE ODRADZA SIĘ W POSTACI KOLEJNEGO PSA!
Ta książka w piękny sposób pokazuje, że miłość nie zna granic oraz że nasi najbliżsi zawsze są przy nas. Najważniejsze przesłanie powieści głosi, że każda istota na ziemi urodziła się z misją.
Weronika Spałek.
Książka o tytule "Był sobie pies" to bardzo wzruszająca opowieść, o oddanym psie, którego zadaniem jest wpajanie swoim właścicielom pogody ducha oraz miłości. Co ciekawe... swoje powołanie wypełnia na przestrzeni kilku żyć.
Bailey - takie imię nosi, kiedy się naradza. Jest zszokowany, ponieważ jego pierwsze życie wyglądało dość smętnie, był bezpańskim kundlem i było dosyć krótkie.
Po tym życiu naradza się po raz drugi jako szczeniak, który trafia pod opiekę ośmioletniego Ethana, który kocha go całym sercem.
Jednak życie u uwielbianej rodziny to nie koniec jego przygód. PONOWNIE ODRADZA SIĘ W POSTACI KOLEJNEGO PSA!
Ta książka w piękny sposób pokazuje, że miłość nie zna granic oraz że nasi najbliżsi zawsze są przy nas. Najważniejsze przesłanie powieści głosi, że każda istota na ziemi urodziła się z misją.
Weronika Spałek.
