1. Anonimowy29 lutego 2016 19:20
Richard Glatzer - ,,Wehikuł czasu 5 – Na tropie miasta ze złota''
W książce wcielamy się w osobę, która poprzez podróże wehikułem czasu ma odnaleźć legendarne Siedem miast ze złota i zdobyć dowód istnienia. To opowiadanie nie wygląda jak zwykła powieść, dzięki czemu chętniej się je czyta. Odmienność książki polega na tym, że nie czyta się jej od początku do końca, po kolei, strona po stronie, tylko co kilka stron dostajemy wybór gdzie się przenieść wehikułem. Dokonując wyboru w opowiadaniu autor podaje stronę, na którą mamy się przenieść. Książkę czytało mi się szybko i przyjemnie. Na samym początku moje wybory ciągle prowadziły mnie w głąb książki i fabuła się rozwijała. Następnie moje wybory zaczęły mnie cofać i przez pewien czas krążyłem po tych samych stronach, nawet ich nie czytając dokonywałem następnych wyborów, ponieważ znałem ich zawartość na pamięć. Było to bardzo irytujące i męczące. Według mnie największym minusem tej książki jest możliwość krążenia ciągle po tych samych stronach ale mimo to szczerze polecam dla osób, które lubią trochę pogłówkować i posiadają wiedzę o historii.
MarcinS
W książce wcielamy się w osobę, która poprzez podróże wehikułem czasu ma odnaleźć legendarne Siedem miast ze złota i zdobyć dowód istnienia. To opowiadanie nie wygląda jak zwykła powieść, dzięki czemu chętniej się je czyta. Odmienność książki polega na tym, że nie czyta się jej od początku do końca, po kolei, strona po stronie, tylko co kilka stron dostajemy wybór gdzie się przenieść wehikułem. Dokonując wyboru w opowiadaniu autor podaje stronę, na którą mamy się przenieść. Książkę czytało mi się szybko i przyjemnie. Na samym początku moje wybory ciągle prowadziły mnie w głąb książki i fabuła się rozwijała. Następnie moje wybory zaczęły mnie cofać i przez pewien czas krążyłem po tych samych stronach, nawet ich nie czytając dokonywałem następnych wyborów, ponieważ znałem ich zawartość na pamięć. Było to bardzo irytujące i męczące. Według mnie największym minusem tej książki jest możliwość krążenia ciągle po tych samych stronach ale mimo to szczerze polecam dla osób, które lubią trochę pogłówkować i posiadają wiedzę o historii.
MarcinS