1. Zuzanna Nawrot31 stycznia 2016 22:02
Hasło zachęciło mnie, aby w końcu zakończyć moją przygodę z Tomkiem Wilmowskim i zabrać się za ostatnią część serii, czyli "Tomek w grobowcach faraonów". Odstraszało mnie, że oryginalny autor stworzył tylko zarys, ale ze względy na jego śmierć, książkę dokończył jego przyjaciel Adam Zelga. Jak się przekonałam, zupełnie niepotrzebnie. Książkę czyta się przyjemnie i gładko. Opisy nie są monotonne, a akcja płynie wartko i jest bardzo emocjonująca. W ostatnim tomie nasi przyjaciele udają się na wakacje do Egiptu, ale ponieważ przyciągają przygody, to nie będzie wymarzony wypoczynek... Chyba że tak nazwiemy długi i mozolny pościg za człowiekiem zwanym "Żelaznym Faraonem", który jest znanym fałszerzem, pozostającym nieuchwytnym dla angielskiej i egipskiej policji. Jednak gdy nasza drużyna znajdzie jego trop, to nie odpuści, gnana chęcią zemsty... Ale dlaczego i czy, jak powiedział bosman Nowicki, "wszystko dobrze się skończy, tak jak przecież zawsze się kończyło"?