“W pewnej norze ziemnej mieszkał sobie pewien hobbit”. Hobbit? Nie! Chwileczkę! Tak naprawdę nie hobbit, ale profesor literatury staroangielskiej i nie mieszkał on w norze, ale w wielu zwykłych domach. Jak nazywał się ten profesor? John Ronald Reuel Tolkien. Nie ma na świecie czytelnika, który nie znał by tego imienia. Jednakże dla wielu jest on tylko nazwiskiem figurującym, w górnej części okładki, a Ronald Tolkien był człowiekiem z krwi i kości i Humphrey Carpenter postanowił nas do tego przekonać. Jego książka opisuje całe życie Tolkiena, od narodzin w Afryce, po spoczynek na Oksfordzkim cmentarzu. Ukazuje nam wszystkie wzloty i upadki tego wybitnego twórcy, naświetla nam jego charakter, zalety, wady, zwyczaje i zabiera nas do niewielkiego gabinetu na poddaszu, gdzie narodziło się Śródziemie. Książka ta jest niezwykle ciekawą pozycją zarówno dla tych, którym dzieje Pierścienia są obce, jak i dla tych, którzy znają je doskonale.
“W pewnej norze ziemnej mieszkał sobie pewien hobbit”. Hobbit? Nie! Chwileczkę! Tak naprawdę nie hobbit, ale profesor literatury staroangielskiej i nie mieszkał on w norze, ale w wielu zwykłych domach. Jak nazywał się ten profesor? John Ronald Reuel Tolkien. Nie ma na świecie czytelnika, który nie znał by tego imienia.
Jednakże dla wielu jest on tylko nazwiskiem figurującym, w górnej części okładki, a Ronald Tolkien był człowiekiem z krwi i kości i Humphrey Carpenter postanowił nas do tego przekonać.
Jego książka opisuje całe życie Tolkiena, od narodzin w Afryce, po spoczynek na Oksfordzkim cmentarzu. Ukazuje nam wszystkie wzloty i upadki tego wybitnego twórcy, naświetla nam jego charakter, zalety, wady, zwyczaje i zabiera nas do niewielkiego gabinetu na poddaszu, gdzie narodziło się Śródziemie.
Książka ta jest niezwykle ciekawą pozycją zarówno dla tych, którym dzieje Pierścienia są obce, jak i dla tych, którzy znają je doskonale.