1. Anonimowy 28 listopada 2017 22:55
Książkę, którą chciałabym polecić, jest definitywnie „Sherlock, Lupin i ja. Ostatni akt w operze”, autorstwa Irene Adler.
Trójka młodych dzieci – William Sherlock Holmes, Arsene Lupin i Irene Adler – po wydarzeniach z wakacji, które tak ich do siebie zbliżyły, umawia się na spotkanie w Londynie. Gdy Lupin się nie pojawia, dwójka przyjaciół zaczyna snuć domysły o jego zniknięciu. Dopiero potem dowiadują się, iż ojciec przyjaciela został bezpodstawnie oskarżony o zabójstwo i okradzenie Alfreda Santi, sekretarza dużego kompozytora. Aby uwolnić tatę Lupina z zarzutów, zaczynają śledztwo na własną rękę. Przez pierwszą zagadkę, wplątują się w kolejną, jeszcze bardziej zagmatwaną historię.
Jak sobie dali sobie dali radę ze śledztwem? Dowiedz się jedynie czytając tą wspaniałą książkę!
Roza Belikov
2. Roza Belikov26 grudnia 2017 20:50
Książka wyszła spod pióra polskiej pisarki – Justyny Drzewickiej, która niedawno debiutowała pierwszą częścią tej trylogii. Jest to 3 część z książek o przygodach Niepowszednich, czyli dzieci obdarzonych cudownymi mocami. Niepowszedni posiadają różne moce, a osoby mają swoje specyficzne nazwy, między innymi: Żniwiarz (leczy ludzi własną siłą), Unik (doskonale włada mieczem), Gwarek (po usłyszeniu jednego słowa w obcym języku, potrafi całą jego gramatykę). W żadnej książce nie może być kolorowo. Ludzie obdarzeni takimi umiejętnościami są poszukiwane przez łowców Niepowszednich, którzy przemycają je do państwa, gdzie znajduje się Niewolniczy Targ, na którym sprzedaje się takie osoby. W tej książce role się odwracają. To niewolnicy szukają swoich panów, by zapłacili za wyrządzone im krzywdy. Powieść jest zupełnie nie podobna do żadnej innej powstałej, dlatego jest tak oryginalna.
Zachęcam do przeczytania wszystkich części, by poznać historię i wspólne przygody młodych Niepowszednich, oraz wtopić się w ich bajkowy świat.
Roza Belikov