Heartland: Powroty - Lauren Brooke
"Heartland: Powroty" jest to nie tylko książka dla miłośników koni, lecz także dla osób które kochają zaczytywać się w książkach z uczuciem i pasją. Pierwsza część "Hearland" jest bardzo uczuciowa. Amy, bo tak nazywa się główna bohaterka książki, kocha konie. Jej rodzice rozwiedli się gdy dziewczyna była jeszcze bardzo mała, jej starsza siostra Lou została w mieście z nadzieją, że tata po nią wróci. Tak się nie stało, a dziewczyna boi się koni.
Amy jest bardzo związana ze swoją mamą, pewnego dnia dziewczyna chce pokazać swojej przyjaciółce Sorayi pięknego ogiera z sąsiedztwa. Przyjaciółki pojechały tam na kucach, zobaczyły tam tylko opuszczoną farmę i pozostawionego samego sobie ogiera. Mama Amy (Marion) jest założycielką schroniska Heartland, które ma za zadanie ratować i pomagać wszystkim koniom i kucom. Niestety ratowanie ogiera skończy się bardzo źle. Cała seria zrobiła na mnie ogromne i pozytywne wrażenie, jest bardzo uczuciowa i z tej książki można się wiele nauczyć. Co kilka miesięcy z utęsknieniem wracam do tej pięknej serii książek, za każdym razem płacze czytając.
//Magdalena Okońska Imielin
"Heartland: Powroty" jest to nie tylko książka dla miłośników koni, lecz także dla osób które kochają zaczytywać się w książkach z uczuciem i pasją. Pierwsza część "Hearland" jest bardzo uczuciowa. Amy, bo tak nazywa się główna bohaterka książki, kocha konie. Jej rodzice rozwiedli się gdy dziewczyna była jeszcze bardzo mała, jej starsza siostra Lou została w mieście z nadzieją, że tata po nią wróci. Tak się nie stało, a dziewczyna boi się koni.
Amy jest bardzo związana ze swoją mamą, pewnego dnia dziewczyna chce pokazać swojej przyjaciółce Sorayi pięknego ogiera z sąsiedztwa. Przyjaciółki pojechały tam na kucach, zobaczyły tam tylko opuszczoną farmę i pozostawionego samego sobie ogiera. Mama Amy (Marion) jest założycielką schroniska Heartland, które ma za zadanie ratować i pomagać wszystkim koniom i kucom. Niestety ratowanie ogiera skończy się bardzo źle. Cała seria zrobiła na mnie ogromne i pozytywne wrażenie, jest bardzo uczuciowa i z tej książki można się wiele nauczyć. Co kilka miesięcy z utęsknieniem wracam do tej pięknej serii książek, za każdym razem płacze czytając.
//Magdalena Okońska Imielin
