Zawsze, po przeczytaniu dobrej książki do mojej głowy wchodzi mały człowieczek, który z wrednym uśmieszkiem
na ustach nie daję mi zapomnieć o dopiero co zakończonej historii.
I tym razem jest dla mnie bezlitosny. Po przeczytaniu książki “Piękne Istoty”, za każdym razem gdy zamykam oczy, podsuwa mi najciekawsze wydarzenia.
Książkę zakończyłam dwa dni temu i do tej pory nie udało mi się go pozbyć. Ciągle widzę głównych bohaterów. Ethana i Lene.
Lena to osoba “obdarzona”. Wie że gdy nadejdzie dzień jej 16 urodzin stanie się istotą światła lub ciemności.
Przed swoimi urodzinami przyjeżdża do swojego wujka mieszkającego w małym miasteczku. Tam w miejscowej szkole poznaje Ethana. Od razu wpada mu w oko. Lecz dziewczyna skrywa pewną mroczną tajemnice...
Od samego początku książka jest pełna zagadek, które stopniowo zostają wyjaśnione.
Musze przyznać że czytałam wszędzie. Bo dobrej książce nie da się odmówić.
Gdy schowana w plecaku woła: Przeczytaj mnie! Spełniasz jej polecenie.
Margaret Stohl i Kami Garcia to autorki bestsellerowej trylogii, której pierwszą częścią są "Piękne istoty". Jest to powieść fantastyczna o młodym chłopaku, Ethanie, który poznaje Lenę - dziewczynę ze świata Obdarzonych. Od tego momentu jego życie ulega gwałtownej zmianie.
"Piękne istoty" otrzymałam w prezencie, jednak książka spodobała mi się tak bardzo, że postanowiłam przeczytać pozostałe części. Trylogia jest przepełniona magią, tajemniczością i powrotami do przeszłości dzięki wizjom Ethana, w których poznaje on historię swoich przodków z czasów wojny secesyjnej. Dzięki wciągającej fabule, powieść sprawia, że przenosimy się do pozornie zwyczajnego miasteczka Gatlin, które ma swoją drugą, mroczną stronę - w jego podziemiach kryją się korytarze Obdarzonych.
Głównym wątkiem "Pięknych istot" jest odkrywanie praw rządzących magicznym światem Leny, dzięki czemu wątek miłości dwojga młodych ludzi zgrabnie przewija się między kartami książki.
Całą trylogię polecam wszystkim miłośnikom tego gatunku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz