Nie miałam zamiaru jej czytać, bo nie przepadam za przewidywalnymi romansidłami dla młodzieży, jednakże przypadkiem znalazła się na mojej półce, a konkurs ten jest idealną okazją do zmazania jej z „listy do…”.
Cóż, „Gwiazd Naszych Wina” jest…słabe. Przyzwyczaiłam się już do schematu w powieściach Greena - historia grupy przyjaciół, którzy mają dość specyficzne zainteresowania i cechy, lecz w tej książce zostało to doprowadzone do granicy. Przez cały czas miałam wrażenie, że autor usiłuje uczynić wszystko dziwniejszym na siłę, co doprowadzało mnie do szału. Dodatkowo irytowała mnie przewidywalność zachowań głównych bohaterów oraz słabe dialogi. Nie rozumiem fenomenu tej książki, może jestem bezuczuciowym potworem, którego nie wzrusza historia pięknego romansu dwójki chorych nastolatków, albo przeczytałam ją za późno? Na chwilę obecną opisałabym ją dwoma słowami – rozdmuchany banał.
,,Gwiazd Naszych Wina” John Green
Książka, która jest dla mnie numerem jeden wśród bestsellerów,wywołuje niesamowite emocje i bardzo szybko się ją czyta.
W książce opisana jest znajomość młodych osób,którzy poznają się na grupie wsparcia dla osób chorych. Hazel to szesnastoletnia dziewczyna chora na raka tarczycy z problemami z oddychaniem i Augustus, który był chory na raka tkanki kostnej i przeszedł amputację nogi. Chłopak wykorzystuje swoje marzenie, by zabrać Hazel do Amsterdamu, gdzie mogłaby spotkać się z autorem jej ulubionej książki pt.,, Cios udręki '' Peterem van Houtenem. W pięknej stolicy Holandii nastolatkowie zbliżają się do siebie.
Green przedstawił piękną historię młodych ludzi, który połączyła choroba, a rozdzieliła śmierć.
„GWIAZD NASZYCH WINA”- JOHN GREEN
Książka opowiada o niebanalnej miłości chorych nastolatków.
Hazel oraz Augustus- główni bohaterowie, cierpią na nieuleczalną chorobę. Opowieść ukazuje losy miłości toczącej się w trudnych warunkach, iż bohaterowie są chorzy nie umyka z nich płomyk nadziei, a co najważniejsze nadal marzą i chcą spełniać swoje marzenia. Green ukazuje nam kruchość ludzkiego życia oraz potęgę miłości. Powieść jest pozytywnym przekazem dla młodzieży, ponieważ potrafi przekazać, że codzienne problemy jak zła ocena czy dylemat nad ubiorem są niczym w porównaniu do tak ciężkiej choroby jak rak.
Autor trafił w sedno, pisząc o tak poważnej sprawie, iż większość ludzi po przeczytaniu historii bohaterów będzie potrafiła otworzyć serca na wartościowych ludzi, którzy zmagają się z chorobami, potrzebującymi naszego wsparcia. Historia opowiada również o miłości, podtrzymującej na duchu obie strony. Para chce przeżyć ze sobą jak najwięcej pięknych chwil i nie marnuje czasu na użalanie się nad sobą. Książka jest pozytywnym aspektem światowej literatury, pouczająca czytających.
Wyobrażacie sobie, że każdy dzień jest dla was wyzwaniem ? Myślę, że każdy z nas codziennie tak myśli. Weźmy na przykład obowiązki. Jednak nie chodzi mi o to. Mam na myśli książkę Johna Greena "Gwiazd naszych wina". Główna bohaterka, Hazel, choruje na raka tarczycy. Aby móc funkcjonować przemieszcza się wraz ze swoim "przyjacielem" - tlenem. Udając się na grupę wsparcia, do której nakłoniła ją mama, poznaje uroczego chłopaka, Augustusa, któremu z powodu choroby amputowano nogę. Dziewczyna na początku nie chce nawiązywać z nikim kontaktu, jednak po pewnym czasie zaczyna coraz częściej spotykać się z poznanym chłopakiem. Okazuje się, że mają wspólne zainteresowania i ulubionego pisarza. Chłopak aby uszczęśliwić Hazel wybiera się z nią na spotkanie z pisarzem do Amsterdamu. Tam jednak dowiaduje się, że Augustusa choroba zaatakowała zbyt mocno. Czytając tą książkę, nie sądziłam, że mogę się tak wzruszyć. Każda kartka pokazuje nam jak cieszyć się każdym kolejnym dniem, gdyż nie wiadomo co przyniesie kolejny. Film na podstawie książki w kinach mieliśmy okazję zobaczyć w 2014 roku. Polecam serdecznie zarówno książkę, jak i jej ekranizację.
John Green "Gwiazd naszych wina"
Hazel jest szesnastoletnią dziewczyną która choruje na raka. Jej choroba jest w bardzo wysokim stadium rozwoju, ma już przeżuty na płuca. Hazel nie chodzi do szkoły, nie ma wielu przyjaciół, nie prowadzi życia towarzyskiego a najchętniej siedziała by w domu i oglądała Top model lub czytała książki. Na prośbę swojej mamy chodzi na spotkania grupy wsparcia.Tam poznaje Gusa. Ich znajomość przerodzi się w coś więcej lecz to nie będzie prosta miłość tak jak w zwykłych romansach.
Książka jest cudowna, pokazuje historię dwóch młodych ludzie, którzy mając niewiele lat musieli przejść przez wiele trudności. Opowieść Augustus i Hazel zostaje na długo w pamięci, nie daję o sobie zapomnieć. Bohaterowie są cudowni. Przywiązałam się do nich i nie chciałam aby lektura się kończyła. Książka jest bardzo wzruszająca, ucząca i piękna! Podbiła ona moje serce i jeszcze nie raz ją przeczytam. Polecam!
Życie, kiedy masz w sobie tykającą bombę wcale nie jest proste. Jednak bohaterowie książki "Gwiazd naszych wina", którą napisał John Green, potrafią to zrobić. Codziennie poznawali się bardziej, a co za tym idzie - zakochiwali się bez pamięci. Spotkali się na grupie wsparcia dla osób chorych na raka. Początki nigdy nie są łatwe - szczególnie, gdy nie masz ochoty na zawieranie znajomości, a jesteś tu, bo zmusiła cię do tego mama. Hazel dla świętego spokoju udała się na spotkanie. Augustus był tam z powodu kolegi - Isaac'a - który czekał na operację.
Historia tej dwójka niesie ze sobą mnóstwo cierpienia, ale również ukazuje piękno miłości oraz jej siłę. Książka uczy nas, że powinniśmy cieszyć się każdym dniem i brać z niego wszystko, co najlepsze. Autor przekazuje nam, iż nie możemy obwiniać całej ludzkości za zło, które nas spotyka. Przecież "świat nie jest instytucją zajmującą się spełnianiem życzeń".
Serdecznie polecam powieść John'a Green'a, która "wciąga" czytelnika do środka i nie pozwala mu odejść! Jeżeli zacząłeś - musisz skończyć. Ekranizacja pozwala nam urzeczywistnić to, co sobie wyobrażamy w trakcie czytania. Jeśli macie wolne popołudnie i szukacie ciekawego filmu - "Gwiazd naszych wina" pasuje idealnie.
"Gwiazd Naszych Wina" Johna Greena to opowieść, która wspaniale pokazała mi, że życie nie może być kolorowe. Jestem osobą, dla której książki są światem fikcji. John Green jest jednym z autorów,którzy otwarli mi oczy. Książki nie muszą być fikcyjne, żeby przykuć naszą uwagę. Ludzie czytają, żeby oderwać się od rzeczywistości ale to właśnie nasze codzienne życie ubrane przez artystów w szatę ze słów zachwycają i wielu rzeczy uczą. Powieść Johna Greena "Gwiazd Naszych Wina" jest doskonałym przykładem życia zwykłej niezwykłej dziewczyny, która pomimo młodego wieku zmaga się z wieloma problemami. Jej codzienność zostaje zachwiana,przez chłopaka, poznanego na grupie wsparcia,dla osób, chorych na raka. Kiedy go poznaje, cała skorupa, którą sobie zbudowała lega w gruzach. Wspólne życie układa się pięknie,aż do pewnego momentu, który sieje zniszczenie w świecie Hazel Grace.
"Gwiazd Naszych Wina" to książka godna polecenia. Pomimo tego, że jest realistyczna pozostawia w naszym życiu ślad, który jest magiczny.
Jeżeli wiele osób mówi ci o jakiejś książce i to w dodatku w samych superlatywach, to po prostu trzeba tą książkę przeczytać. Właśnie tak było z bestsellerem Johna Greena "Gwiazd naszych wina".
Oczywiście, książkę "pochłonęłam" w jeden wieczór, nie mogąc doczekać się końca. I choć osobiście wolę książki z happy endami, wcale nie żałuję, że wzięłam tą powieść w swoje ręce.
Książka ukazuje życie współczesnych nastolatków - Hazel i Augustusa - którzy chorując na nowotwory, zmagają się z różnymi problemami dzisiejszego świata. Główni bohaterowie nie boją się tematów "życia" i "śmierci", "cierpienia", "miłości" i "szczęścia". Mimo tego, że książka kończy się śmiercią jednego z bohaterów, naprawdę warto po nią sięgnąć i zagłębić się w całkiem podobny do naszego świat. Można wtedy zobaczyć, że nie tylko "ja", ale również moi rówieśnicy mają problemy i muszą się z nimi zmagać.
Mnie każda kolejna strona zaskakiwała. Może i z tobą będzie podobnie? // Książniczka
"Gwiazd naszych wina" John green
Głównymi bohaterami książki jest Hazel oraz Augustus, którzy na co dzień walczą z rakiem. poznają się oni na spotkaniu grupy wsparcia dla osób chorych. Z czasem przyjaźń rodzi się w miłość. Książka bardzo wzruszająca mówiąca o tym, jak ludzie z rakiem radzą sobie na co dzień. Dla mnie najciekawszym momentem w powieści jest, gdy Hazel porównała siebie do granata, który w każdej chwili może wybuchnąć i zranić osoby będące blisko niej. Książka spodobała mi się, ponieważ uczucia zawarte w niej wywołują refleksje u zdrowego człowieka.
//unnie
"Gwiazd naszych wina"
Ksiązka zaczyna się gdy bohaterzy Hazel i Augustus walczą codziennie z rakiem. Hanzel to szesnastolatka wlacząca z rakiem. Dziewczyna nie chodzi do szkoły i nie ma przyjaciół chętnie została by w domu. W grupie wsparcia dla chorych napotykają siebie i z przyjaźni zrodziła się nowa miłość. Tamtejszy świat jest światem fikcji. Dziewczyna zmagająca się z problemami nie zwraca na to uwagi i żyje dalej. Wzruszająca i opowiadająca o codziennym życiu innych chorych na raka książka. Ludzie chorzy radzący sobie sami. Książka ma budzić u zdrowych ludzi refleksje. Książka zachęca zwykłego człowieka do czytania książek, które udowadniają, że życie może być lepsze. Polecam
John Green "Gwiazd naszych wina"
Piękna, głęboko poruszająca powieść młodzieżowa, w której Green pokazuje potęgę prawdziwej miłości, a nie szczeniackie zauroczenie. Autor zachęca nas do zastanowienia się razem z bohaterami nad sensem życia, śmiercią, miłością i dziwnym pięknem wszechświata. Hazel i Augustus nie użalają się nad sobą, nie chcą, by litowano się nad nimi z powodu choroby. Usiłują żyć normalnie, cieszyć się każdą chwilą spędzoną wspólnie.
Czytając tę książkę, nie mogłam się od niej oderwać. Z każdym fragmentem coraz bardziej obawiałam się, że główni bohaterowie niedługo umrą. Nie potrafiłam pogodzić się z zakończeniem. Wkrótce jednak zrozumiałam, że pewnym ludziom pisana jest przedwczesna śmierć, a my nie mamy na to wpływu. Los każdego z nas zapisany jest w gwiazdach.
Anna Krzemień
Olka
GWIAZD NASZYCH WINA-Książka czy film ? Nie wiedziałam , ale wybrałam książke i bardzo polecam.Historia młodych ludzi , którzy są chorzy na nieuleczalne choroby , ale chcą spełniać swoje marzenia.Dziewczyna marzy o spotkaniu pisarza.Poznaje również chłopaka w którym się zakochuje.Chłopak jest też chory na raka , a dziewczyna ma taką chorobę , że musi mieć ciągle ze sobą butle z tlenem.Zakochani w sobie młodzi ludzie pragną spełnić marzenia ! I wyjeżdzają w poszukiwaniu pisarza.Książke przeczytałam w 1 dzień i strasznie polecam , gdy ktoś lubi chwile wzruszenia
Książkę, jaką przeczytałam pod tym hasłem była powieść Johna Greena pod tytułem "Gwiazd naszych wina". Głównymi bohaterami jest Gus oraz Hazel. Obydwoje są nastolatkami chorującymi na raka, poznają się na spotkaniu grupy wsparcia. Chłopak od razu zakochuje się w Hazel, po pewnym czasie ona także odwzajemnia to uczucie. Książka jest bardzo wzruszająca, wiele razy czytając ją płakałam. Najbardziej w pamięci zapadła mi troska Hazel o Augustusa, gdy czuł się coraz gorzej. Bardzo kochała chłopaka i myślę, że gdyby było to możliwe oddała by swoje życie za życie chłopaka. Czytając tę powieść pokochałam swoje życie jeszcze bardziej, uświadomiłam sobie, że jest wspaniałe, nawet jeśli zdarzają się w nim czasami gorsze chwile. Bardzo serdecznie polecam wszystkim tą książkę, bez względu na płeć, czy wiek. Sądzę, że była to najlepsza przeczytana przeze mnie książka.
Julia Michalak
Książka: ,,Gwiazd Naszych Wina"
Autor: John Green
Gdy wzięłam ją do ręki, od razu zaczęłam ją czytać i co ?? Spodobała mi się !!!!
Książka opowiada o dziewczynie, która choruje na niewydolność płuc i w każdej chwili, w każdym momencie jak nie będzie mieć butli z tlenem to umrze. Nazywa się Hazel Grace i ma 16 lat. Mieszka sama z tatą i mamą. Mama zapisała ją na spotkania dla ludzi niewyleczalnych z chorobą. Hazel poznaje tam Augustusa Watersa. Poznaje tam także Isaaca który nie widzi na oko i będzie miał operacje. Od razu ona mu wpada w oko. Gus zakochuje się w niej, ale ona się nie domyśla.Zaprasza ją do domu w ciepły wieczór do siebie. Hazel poznaje tam rodziców Gusa. Bardzo są mili . Hazel nie mając pojęcia o tym że Gus się podkochuje w niej sam się zakochuje.
Jak myślicie czy zakochani będą razem, czy tylko będą przyjaciółmi ????
Blogerka 123
„Gwiazd naszych wina” Johna Greena-to książka opowiadająca historię 17-letniej Hazel Grace Lancaster, która z pozoru wydaje się być przeciętną nastolatką mimo tego, że choruje na raka tarczycy w czwartym stadium z przerzutami do płuc. Pewnego razu Hazel na spotkaniu grupy wsparcia poznaje chłopaka Augustusa Watersa , który ma 18 lat i ponad rok temu wygrał walkę z kostniakomięsakiem, jednak amputowali mu jedną nogę. Książka opowiada przepiękną historię dwojga młodych ludzi, którzy pomimo choroby starają się nią specjalnie nie przejmować i skupiać się na innych, ważniejszych rzeczach. Powieść skrywa w sobie wiele pięknych cytatów. Myślę, że nakłoniłam choćby jedną osobę do przeczytania tej niesamowitej i niezwykle poruszającej książki. Jak mówi główna bohaterka : ”Depresja nie jest skutkiem ubocznym raka. Depresja jest skutkiem ubocznym umierania”. Książka bardzo mi się podobała ale ostrzegam, że płakałam na końcu. Recenzje zakończę cytatem „Ból domaga się, żeby go czuć”.
Martyna Nowak
,,Gwiazd Naszych Wina" John Green.
Sięgając po ten tytuł, byłam przekonana, że będzie to kolejna łzawa historia o raku. Niedocenienie tej książki było błędem. Bohaterką jest Hazel chora na raka z przerzutami. Matka wysyła ją na zajęcia z grupą wsparcia, bo sądzi że ma depresję. Na nich pojawia się Augustus i wkracza do życia dziewczyny. Choć to nieprawdopodobne przy tematyce raka, to często śmiałam się. Hazel i Augustus wyjeżdżają do Holandii i spędzili ze sobą romantyczne chwile. Byłam szczęśliwa, że choć raz żyli chwilą nie myśląc o przyszłości.
,,Gwiazd naszych wina" to przepiękna, wzruszająca i skłaniająca do refleksji powieść. Rzadko można spotkać książkę o śmiertelnej chorobie, w której motywem przewodnim nie jest śmierć.
Nie zaprzeczę, że książka jest gorzko-słodka, bo w pewnej chwili można się śmiać, a w drugiej zalewać łzami, ale przez ten zabieg nabiera ona realizmu.
"Gwiazd naszych wina" : Film ten nie przedstawia realiów, nie pokazuje prawdziwej walki z ciężką chorobą, która wyklucza zwycięstwo, a na pytanie o sens życia nie udziela, "poprawnej" odpowiedzi, ale chyba nie po to są filmy? Gdybyśmy chcieli oglądać naszą szarą rzeczywistość przeniesioną na kinowy ekran, oglądalibyśmy tylko i wyłącznie filmy dokumentalne. Wydaje mi się, że oglądając zwiastun można przewidzieć, że jest to film banalny i zakończenie jest do przewidzenia. Mnie mimo wszystko zakończenie zaskoczyło kto oglądał ten wie.
,,GWIAZD NASZYCH WINA” - to książka, która zawiera w sobie cały wachlarz emocji, tych dobrych, które napełniają czytelnika pozytywną energią, jak i tych złych, kiedy człowieka ogarnia smutek, przez sytuacje, nic nie wnoszące do naszego życia; bo to przecież to tylko fantazja jakiegoś autora, ale jednak pozwalające na przemyślenie sobie pewnych sytuacji z naszego życia. To książka, która potrafi zaskoczyć. Było całkiem sporo momentów, kiedy mogłam się śmiać, a także brać przykład z bohaterów, którzy mimo choroby mają super poglądy na świat, ale również takich, w których z oczu mimo woli pociekły łzy. Nie ukrywając, spodziewałam się całkiem innego zakończenia, ale autor jak widać lubi zaskakiwać. Moim zdaniem to bestseller jak najbardziej warty przeczytania.
cookiemonster
Książka, którą przeczytałam w ostatnim miesiącu opowiada o pewnej Hazel Grace. Dziewczyna mieszkała z rodzicami. Miała raka płuc i często chodziła do lekarza. Kiedyś jej matka wraz z lekarzem stwierdzili, że Hazel cierpi na depresję, więc postanowili wysłać ją na terapię. Tam poznała Augustusa i jego przyjaciela... Dobra więcej wam nie opowiem bo nie będzie ciekawie. Jestem pewna, że chcecie wiedzieć co dalej stało się z ich znajomością. Wypożyczcie lub kupcie książkę "Gwiazd naszych wina" autora Johna Green'a. Poruszy ona nawet najtwardsze serca.
Weronika Jaskuła
Książka opowiada o dojrzałej miłości dwojga nastolatków, którzy w swoim życiu już wiele przeżyli. Przeczytałam ją w jeden dzień, nie mogąc się doczekać zakończenia. Jestem zagorzałą realistką i nie podobają mi się „przesłodzone” romanse, w których wszystko kończy się dobrze. Niemniej jednak popłakałam się na ostatnich stronach książki. Bardzo podoba mi się twórczość Johna Greena, ale nie uważam, że jest to jego najlepsze dzieło. Choć książka mocno mną wstrząsnęła i przez tydzień później cały czas o niej rozmyślałam, to bardziej podobała mi się ekranizacja „Gwiazd Naszych Wina”.
"Gwiazd naszych wina" John Green
"Gwiazd naszych wina" to powieść napisana przez Johna Greena, jednego z najchętniej czytywanych przez młodzież autora ostatnich lat. Opowiada ona o życiu chorującej na nowotwór Hazel, która na spotkaniu grupy wsparcia poznaje byłego koszykarza Augustusa Watersa. Pełen sprzeczności chłopak zmienia jej życie o 180 stopni. Uważam, że powieść w piękny sposób pokazuje wytrwałość młodych ludzi w walce z chorobą. Książkę czyta się jednym tchem, u czytelnika wywołuje bardzo skrajne emocje: od śmiechu aż do rzewnych łez. Pełna jest trafnych i bardzo głębokich cytatów, ciekawych bohaterów i zabawnych incydentów. Jestem zdania, że ta powieść powinna znaleźć się w domowej biblioteczce każdej osoby, niezależnie od wieku czy płci.
Surrender
Główna bohaterka książki "Gwiazd naszych wina"przeżyła wiele przykrości w swoim życiu co dzień walcząc z rakiem. Pragnie spełnić swoje największe marzenie, by być szczęśliwa i chociaż na chwilę zapomnieć o chorobie. W spełnieniu tego marzenia pomaga jej chłopak, rodzice, fundacja. Dziewczyna wreszcie może spotkać swojego ulubionego pisarza i zapytać go o dalsze losy bohaterów jego książki. Do tego momentu fabuła jest przewidywalna. Ale potem reakcja pisarza zaskakuje czytelnika, co moim zdaniem decyduje o tym, że książkę czyta się jednym tchem.
Klaudia Makaś
,,Gwiazd naszych wina’’ Johna Greena opowiada o chorej na raka Hazel Grace Lancaster, która spotyka w grupie wsparcia Augustusa Watersa, cierpiącego na kostniakomięsaka. Gdy ich przeradza się w uczucie, Gus oznajmia nawrót choroby bez możliwości wyleczenia. Oboje byli przygotowani, że to on będzie żegnał Hazel, a nie na odwrót. Na próbie pogrzebu dziewczyna wylewa morze łez. Po śmierci Gusa dowiaduje się, iż poprosił on autora ich ulubionej książki o przekazanie listu. Nie wiemy, jak dalej toczy się życie Hazel, ponieważ książka na treści listu się kończy.
Jest to wzruszająca opowieść o pięknej miłości dwojga młodych ludzi, zasługująca na zapamiętanie nie mniej niż ,,Romeo i Julia’’ W. Szekspira. Książka nie jest wciągająca, momentami nudna, lecz nie żałuję, że ją przeczytałam. Czytelnik cieszy się z czegoś tak pięknego jak miłość i jednocześnie rozpacza nad jej nagłym zakończeniem. BARDZO POLECAM.
Książka „Gwiazd naszych wina”, to jeden z bestsellerów roku 2014. Zawiera dużo metafor związanych z śmiertelną i nieuleczalna chorobą dwójki głównych bohaterów. Hazel to siedemnastoletnia nastolatka cierpiąca na raka płuc pogrążona w depresji która uczęszcza do grupy wsparcia. To właśnie tam poznaje który także choruje na raka. Jego choroba doprowadziła do tego że lekarze aby uratować mu życie musieli amputować mu nogę. Watek książki zaczyna się kiedy Hazel i Augustus spotykają się pierwszy raz po za miejscem ich poznania, czyli już tego samego dnia. Chłopak zaprasza Hazel do siebie. Młodzi ludzie poczuli pokrewieństwo dusz dlatego postanowili się lepiej poznać. Opowieść Hazel o jej ulubionej książce wzbudziło w młodym mężczyźnie takie potężne emocje, że postanowił ją przeczytać. Rodzące się w nim uczucie do dziewczyny spowodowało że napisał on list do autora z prośba o dopisanie zakończenia. Odpowiedź krótko wyjaśniała że autor nie ma zamiaru zdradzać końcówki książki a jedynym sposobem był osobisty wyjazd do niego samego. Po mimo przeciwieńst losu para nastolatków decydują się na wyjazd. Wizyta ta bardzo i rozczarowała i nie przyniosła odpowiedzi na żadne z ich pytań. Sama podróż okazała się pełna niesamowitych wspólnie spędzonych chwil. Z upływem czasu młodzi ludzie coraz bardziej się w sobie zakochują, niestety okrutny los uderza z zaskoczenia i przynosi nagłą śmierć chłopaka. Sama lektura nie przynosi rozwiązania najważniejszego wątku, czyli dalszych losów dziewczyny. Książka pomimo smutnego zakończenia bardzo mi się spodobała. Jest zupełnie inna niż powieści dla młodzieży które do tej pory czytałam.
Nadi136
"Gwiazd naszych wina" to książka autorstwa Johna Greena, która opowiada o chorej na raka Hazel. Pewnego dnia na zajęciach z grupy wsparcia Hazel poznaje Augustusa Watersa, który również choruje i... jej życie zaczyna się zmieniać. Dziewczyna wychodzi z depresji, spędza czas ze znajomymi, a nawet leci na inny kontynent, żeby spełniać marzenia. Jednak pewnego dnia wszystko się zmienia... Augustusa ma nawrót raka. Rozpoczyna się rozpaczliwa walka o życie chłopaka.
"Gwiazd naszych wina"to najbardziej emocjonująca książka jaką czytałam. Czytając ją śmiałam się i płakałam. Bardzo wczułam się w życie bohaterów, odczuwałam wszystko razem z nimi. Jest to niezwykła książka - ukazuje ona rzeczy, którymi się nie przejmujemy, dzięki niej zaczynamy dostrzegać sytuacje, które wydają nam się oczywiste, takie jak chodzenie po schodach.
Uważam, że bohaterowie są bardzo dojrzali jak na swój wiek. Traktują każdą chwilę życia jak największy skarb i kierują się swoimi wartościami.
Jest to niezwykle wzruszająca książka - pokazuje jak ważna jest rodzina, miłość i przyjaźń. Każdemu serdecznie ją polecam.
JULIA KOWNACKA
kisia23misia
Recenzja:
"Gwiazd naszych wina" John Green.
Uważam, iż książka pt. "Gwiazd naszych wina" Johna Greena jest piękną powieścią. Wylałam wiele łez podczas czytania przejmującej historii o dwóch młodych ludziach, którzy zmagają się z problemami zdrowotnymi. Choć książka opowiada smutną historię, dała mi nadzieję. Jak widać można się nie poddawać i spełniać marzenia nawet w najgorszym stanie zdrowia. Wierzę teraz, iż w trudnych momentach życia, nawet takich jak choroba i śmierć, nie zostajemy sami, ponieważ wspierają nas bliscy. Rodzina i przyjaciele są osobami, na które możemy liczyć w potrzebie, ale winniśmy pamiętać, iż oni również mogą potrzebować wsparcia.
"Gwiazd naszych wina" John Green
Historia dwójki nastolatków chorujących na raka. On w czasie walki z chorobą traci nogę, ona z racji niesprawnych płuc nie rozstaje się z butlą tlenową o imieniu Filip. Hazel i Augustus to zdecydowanie nie para idealna. Spotykają się w grupie wsparcia i tak się wszystko zaczyna.
Moim zdaniem, to książka perfekcyjna, właśnie dzięki ukazanej rzeczywistości, która nigdy nie będzie idealna. Jest jedyna w swoim rodzaju. Dała mi zarówno radość jak i łzy. Złamane serce, to skutek uboczny zapoznania się z tą cudowną książką. Czy było warto? Zdecydowanie.
Okay? Okay.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz