Natalia Kozłowska

1. Mrs. Asensio4 listopada 2017 15:46

http://spisane-sny.blogspot.com/2017/11/ksiazka-z-kubkiem-herbaty-listopad.html?m=1

Natalia Kozłowska


2. Anonimowy22 grudnia 2017 23:41
Przeczytałam ostatnio niezwykle interesującą powieść Agathy Christie pt. „Morderstwo w Orient Expresie".
Z początku ta książka wydana 1 stycznia 1934 wydawała mi się przestarzała już na samą myśl, że wszystko dzieje się prawie sto lat temu. Ale szybko się okazało, że nie warto za wcześnie się uprzedzać. Pociąg utknął w zaspie na skutek srogiej zimy, ale akcja książki nie stoi w miejscu, a wręcz przeciwnie- rusza szybko do przodu, mnożą się zagadki, a sprawca tytułowego morderstwa wydaje się niemożliwy do znalezienia. Wtedy wkracza do działania słynny detektyw Herkules Poirot.
Akcja całej książki, przesłuchań itp. toczy się tak, żeby czytelnik mógł dokładnie wyobrazić sobie wszystkie sytuacje. Do tego czytając tę książkę czytelnik ma sposobność do wymyślania własnego rozwiązania śledztwa. O rezultatach rozwiązywania tego morderstwa dowiadujemy się oczywiście, jak w rasowym kryminale, dopiero na końcu książki.
Co prawda tej powieści nie czyta się szybko, w pewnym momencie, gdy następują przesłuchania, różnorodność wątków i postaci zwalnia trochę tempo akcji. Rekompensuje to jednak możliwość jakby „zerknięcia” do pociągu sprzed stu lat. Możemy zobaczyć, jak wtedy żyli ludzie, jak podróżowali, jak się zachowywali, a sporo różni się to od tego, co doświadczamy na co dzień. Dlatego myślę, że ta książka jest warta przeczytania.
Wansidelko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz