Morze potworów

1. Tysiąc Żyć Czytelnika26 grudnia 2016 22:57

"Morze Potworów"

Morze mrokujące mistyczne mordęgi, mielące miękkie muchy. Niesamowite, nauczające naśladownictwa najlepszych nawyków. Oddalam opaczności. Przygoda pełna pasji, po piętnastym podczytywaniu prędko przewidywalna. Raczej rozsądna runda.
Sedno – sympatyczna struktura, świetny sterownik, staroświecki status. Tęskno tętniło tchnienie. Ukradkiem ukradłam upór. Włączyłam wagary. Zdobyłam zaczytanie. A absolutna alienacja amortyzowała. Bardzo bawiło, banalności brakło. Cudowne chwile. Duma dla dzieci. Ewidentnie efektowne. Fortuna fenomenalna. Gratuluję!

~ Tysiąc Żyć Czytelnika


2. Marta K.31 grudnia 2016 22:21

Rick Riordan
Percy Jackson i bogowie olimpijscy: Morze potworów
Kolejny tom przygód syna Posejdona naprawdę mi się podobał. Jest przepełniony akcją i niebezpiecznymi przygodami. Tym razem Percy dowiaduje się że ma brata, który nie jest człowiekiem, a także wyrusza, aby uratować swojego przyjaciela – satyra Grovera. Wymyka się przy tym z obozu herosów, bo misja nie należy do niego, tylko do Clarisse, córki Aresa, z którą toczy wojnę. Po bardzo trudnej do przebycia drodze trafiają na wyspę cyklopa. Muszą ujść z życiem oraz wydostać kozłonoga z opresji, co okazuje się strasznie trudne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz