Małgorzata Sorek

1. Gosia Sorek30 listopada 2016 20:51

John Green „Gwiazd naszych wina”

Czy faktycznie nasze gwiazdy są czemuś winne? Książka Jona Greena opowiada o parze nastolatków chorych na raka, którzy się w sobie zakochują. Przeżywają oni razem wiele chwil, cały czas towarzyszy im świadomość, że są to ich ostatnie momenty spędzone tutaj, na tym świecie. Nie zważając na to, kochają, korzystają z tego, co przynosi im kolejny dzień, spełniają marzenia. Kiedy czyta się tę książkę bardzo łatwo wcielić się w bohaterów. Jest ona przepełniona wachlarzem emocji, począwszy od miłości i radość do smutku i rozpaczy.
Polecam ją każdemu na długie zimowe wieczory do kubka ciepłej herbaty.

Małgorzata Sorek


2. Małgorzata Sorek31 grudnia 2016 18:51

Meg Rosoff
"A gdybym zniknęła?" 

W książce są opisane wydarzenia widziane oczami dwunastoletniej dziewczyny o imieniu Mila. Główna bohaterka nie jest przeciętną nastolatką. Jest ona bystrzejsza i bardziej dojrzała niż inne dziewczynki w jej wieku.
Książka opowiada o poszukiwaniu zaginionego przyjaciela ojca Miki. O odkrywaniu jego tajemnic i szukania przyczyny dziwnego zniknięcia Matthew. O przyjaźniach wystawianych na próbę czasu oraz pierwszym zakochaniu. O świecie dorosłych, do którego dzieci marzą wstąpić i stać się jego cząstką, jednak nie jest on taki kolorowy i usłany różami, jaki się wydaje.
Książka buduje w czytelniku napięcie i niepewność. Czytając ją możemy wejść w świat stworzony przez autorkę i razem z bohaterką powoli iść po sznurku do kłębka oraz odkrywać tajemnice, które skrywa przed nami świat dorosłych. Kiedy zacznie się ją czytać nie można przestać. Jest bardzo wciągająca, a krótkie rozdziały sprawiają, że czyta się jeszcze szybciej.
Polecam ją serdecznie każdemu, kto lubi książki z dreszczykiem.

Małgorzata Sorek


3. Gosia Sorek31 stycznia 2017 17:06

„Piąta fala” Rick Yancey
Po obejrzeniu filmu "Piąta fala", który wywarł na mnie duże wrażenie, dowiedziałam się, że został on nakręcony na podstawie powieści. Uwielbiam książki pisane w stylu science- fiction, dlatego stwierdziłam, że ta też przypadnie mi do gustu. I się nie pomyliłam.
Istoty wyglądające jak ludzie dążą do całkowitej zagłady ludzkości. Zabijają kogo się tylko da i z dnia na dzień zostaje coraz mniejsza garstka ocalałych. Aby przetrwać, nie wolno nikomu ufać, bo napotkany człowiek może wcale nie być tym, za kogo się podaje. Życie Cassie po inwazji to szereg wyborów. Wciąż towarzyszy jej myśl: Albo on jest człowiekiem, albo jest jednym z nich i muszę go zabić, żeby przeżyć.
Utwór jest jednym z moich dotychczasowych faworytów. Zawiera w sobie dużo zwrotów akcji i jej zwrotów, których zupełnie się nie spodziewaliśmy. Autor opisuje losy bohaterów z ich perspektywy, dzięki temu dowiadujemy się co działo się u jednego z nich, kiedy drugi walczył o życie.
Zdecydowanie polecam ją wszystkim miłośnikom tego typu powieści.

Małgorzata Sorek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz