1. Magdalena Cichy18 listopada 2015 16:10
Kto nie zna Czerwonego Kapturka łapka w górę! Och? Nikt się nie zgłasza? Cudnie! W takim razie mogę powiedzieć to:
Panie i panowie, mam zaszczyt przedstawić wam książkę „Dziewczyna w czerwonej pelerynie” spod pióra Sary Blakley-Cartwright! Jest to historia będąca reinterpretacją przygody Czerwonego Kapturka. Mamy dziewczynę o imieniu Valerie, która żyje z rodziną we wsi, gdzie dokładnie co miesiąc składa się żywe ofiary dla Wilka. Posiada kochającą babcię, mieszkającą w środku lasu oraz przyjaciela z dzieciństwa – społecznego wyrzutka Petera.
Pewnego dnia siostra Valerie zostaje zabita przez Wilka, co wywołuje powszechny popłoch. Skutkuje to przybyciem do wsi doświadczonego pogromcy wilkołaków, który uzmysławia ludziom, że bestia żyje pośród nich w ludzkim ciele.
Cała historia skupia się na polowaniu na Wilka i jest skonstruowana tak, że nawet pomimo wskazówek do samego końca nie można się domyślić, kto jest bestią. „Dziewczyna…” to jedna z tych książek, których nie zapomina się do końca życia.
2. Anonimowy22 lutego 2016 19:05
Główna bohaterka to Valerie. Kowal pragnie wziąć z nią ślub. Drwal pragnie by z nim uciekła. Wilkołak chce by była taka jak on. Siostra Valerie była piękna i urocza, ale niestety nie żyje. Henry przystojny syn kowala, próbuje pocieszyć Valerie, ale jej serce bije dla kogoś innego.
Po zabójstwie siostry świat Valerie zaczyna wymykać się spod kontroli. Gdy do wsi przybywa pogromca wilkołaków, mieszkańcy dowiadują się że bestia żyje wśród ich. Wkrótce Valerie dowiaduje się że ma dar, jako jedyna umie porozumiewać się z bestią. Wilk mówi że musi poddać się jego woli zanim przeminie krwawy księżyc, inaczej wszyscy zginą których kocha.
Sandra
3 . PustyKwadracik28 lutego 2016 17:11
Panie i panowie, mam zaszczyt przedstawić wam książkę „Dziewczyna w czerwonej pelerynie” spod pióra Sary Blakley-Cartwright! Jest to historia będąca reinterpretacją przygody Czerwonego Kapturka. Mamy dziewczynę o imieniu Valerie, która żyje z rodziną we wsi, gdzie dokładnie co miesiąc składa się żywe ofiary dla Wilka. Posiada kochającą babcię, mieszkającą w środku lasu oraz przyjaciela z dzieciństwa – społecznego wyrzutka Petera.
Pewnego dnia siostra Valerie zostaje zabita przez Wilka, co wywołuje powszechny popłoch. Skutkuje to przybyciem do wsi doświadczonego pogromcy wilkołaków, który uzmysławia ludziom, że bestia żyje pośród nich w ludzkim ciele.
Cała historia skupia się na polowaniu na Wilka i jest skonstruowana tak, że nawet pomimo wskazówek do samego końca nie można się domyślić, kto jest bestią. „Dziewczyna…” to jedna z tych książek, których nie zapomina się do końca życia.
2. Anonimowy22 lutego 2016 19:05
Sarah Blakley-Cartwright: Dziewczyna w czerwonej pelerynie
Główna bohaterka to Valerie. Kowal pragnie wziąć z nią ślub. Drwal pragnie by z nim uciekła. Wilkołak chce by była taka jak on. Siostra Valerie była piękna i urocza, ale niestety nie żyje. Henry przystojny syn kowala, próbuje pocieszyć Valerie, ale jej serce bije dla kogoś innego.
Po zabójstwie siostry świat Valerie zaczyna wymykać się spod kontroli. Gdy do wsi przybywa pogromca wilkołaków, mieszkańcy dowiadują się że bestia żyje wśród ich. Wkrótce Valerie dowiaduje się że ma dar, jako jedyna umie porozumiewać się z bestią. Wilk mówi że musi poddać się jego woli zanim przeminie krwawy księżyc, inaczej wszyscy zginą których kocha.
Sandra
3 . PustyKwadracik28 lutego 2016 17:11
"Dziewczyna w czerwonej pelerynie" to utrzymana w baśniowych klimatach powieść, bazująca na chyba wszystkim dobrze znanej bajce "Dziewczyna w czerwonym kapturku". Valerie w nastoletnim wieku traci swoją ukochaną siostrę, która została brutalnie zamordowana przez złego Wilka. Bestią może być każdy; sąsiadka za rogiem, sprzedawca, lub chociażby drwal z trudem doprowadzający do upadku kolejnych drzew. Dziewczynie przyjdzie się zmierzyć nie tylko z Wilkiem, ale także uczuciem do dwóch chłopaków, którzy nagle pojawiają się w jej życiu w bardziej romantycznym kontekście. Tragedia jednak trwa i nikt nie zdoła jej zatrzymać, dopóki kurtyna nie opadnie na scenę...
(Alicja Żuchowicz, Kopernik)