Pierdomenico Baccalario został w 1998 roku nagrodzony przez wydawnictwo Edizioni Piemme za książkę "Droga wojownika" ("La strada dei Guerriero"; niewydana w Polsce) nagrodą Premio Il Batello a Vapore (http://www.edizpiemme.it/blog/premio-battello-a-vapore-2016-mettiti-alla-prova-e-partecipa) ______________________________________________________________
Pierdomenico Baccalario "Kod Królów"
Panie i Panowie, przedstawiam książkę o... książkach.
Kod królów to starożytny język, zapewniający posługującemu się nim człowiekowi niesamowitą moc. Należy dbać więc o to, by słownik tegoż jeżyka nie wpadł w niepowołane ręce...
Takie właśnie zadanie stoi przed Glauco i Beatrice, właścicielem antykwariatu w Turynie i jego nastoletnią siostrzenicą. Ich względny spokój zostaje nagle zburzony w chwili, gdy w ich życiu pojawiają się Zakhar i Audrey. Poszukują oni książek należących do katalogu Bena Hebrajczyka, choć nawet do końca nie wiadomo, czy ten zbiór naprawdę istniał. Okazuje się jednak, że legendarne księgi nie tylko są prawdziwe, ale i że to właśnie w nich ukryty jest klucz do poznania Języka Królów.
Niesamowita przygoda, niesamowite niebezpieczeństwo... Czy Glauco i Beatrice dadzą radę?
Pan Baccalario jest świetnym pisarzem. Nigdy nie zawiodłam się na jego książkach. "Kod królów" nie jest tutaj wyjątkiem. Wartka akcja, przemyślana fabuła... Ale najbardziej w pamięć zapadło mi wzruszające zakończenie.
(http://www.edizpiemme.it/blog/premio-battello-a-vapore-2016-mettiti-alla-prova-e-partecipa)
______________________________________________________________
Pierdomenico Baccalario "Kod Królów"
Panie i Panowie, przedstawiam książkę o... książkach.
Kod królów to starożytny język, zapewniający posługującemu się nim człowiekowi niesamowitą moc. Należy dbać więc o to, by słownik tegoż jeżyka nie wpadł w niepowołane ręce...
Takie właśnie zadanie stoi przed Glauco i Beatrice, właścicielem antykwariatu w Turynie i jego nastoletnią siostrzenicą. Ich względny spokój zostaje nagle zburzony w chwili, gdy w ich życiu pojawiają się Zakhar i Audrey. Poszukują oni książek należących do katalogu Bena Hebrajczyka, choć nawet do końca nie wiadomo, czy ten zbiór naprawdę istniał. Okazuje się jednak, że legendarne księgi nie tylko są prawdziwe, ale i że to właśnie w nich ukryty jest klucz do poznania Języka Królów.
Niesamowita przygoda, niesamowite niebezpieczeństwo... Czy Glauco i Beatrice dadzą radę?
Pan Baccalario jest świetnym pisarzem. Nigdy nie zawiodłam się na jego książkach. "Kod królów" nie jest tutaj wyjątkiem. Wartka akcja, przemyślana fabuła... Ale najbardziej w pamięć zapadło mi wzruszające zakończenie.
//Andeś