1. KOBRA31 marca 2016 20:46
"MOMO" Michael Ende
Żyjemy w XXI wieku - dobie internetu i technologii. Każdy z nas chce mieć więcej, lepiej i szybciej. Inwestujemy w nowe samochody, komórki i laptopy, ale nie zastanawiamy się co przez to tracimy...
Momo to sierotka mieszkająca w ruinach amfiteatru. Ludzie z pobliskiej wioski od razu ją pokochali: szczególnie Gigi Oprowadzacz i Beppo Zamiatacz Ulic. Razem zagłębiali się w świat marzeń.
Nagle wszyscy zaczęli się odwracać od dziewczynki. Stali za tym Szarzy Panowie, którzy wmawiali ludziom, że pracując więcej i szybciej, będą bogatsi i zaoszczędzą czas na przyszłość. Jako jedyna Momo nie uległa złodziejom czasu i nie pozwoliła na utratę siebie. Tylko co może zrobić mała dziewczynka???
Książka Michaela Endego wkracza w rzeczywistość. Rodzice nie maja czasu dla dzieci. Dzieci trwonią czas w wirtualnym, nieprawdziwym świecie. Po przeczytaniu tej książki zauważyłam wiele problemów obecnego świata.
Jeśli się nie zmienimy, możemy stracić wszystko co ważne...
Nagle wszyscy zaczęli się odwracać od dziewczynki. Stali za tym Szarzy Panowie, którzy wmawiali ludziom, że pracując więcej i szybciej, będą bogatsi i zaoszczędzą czas na przyszłość. Jako jedyna Momo nie uległa złodziejom czasu i nie pozwoliła na utratę siebie. Tylko co może zrobić mała dziewczynka???
Książka Michaela Endego wkracza w rzeczywistość. Rodzice nie maja czasu dla dzieci. Dzieci trwonią czas w wirtualnym, nieprawdziwym świecie. Po przeczytaniu tej książki zauważyłam wiele problemów obecnego świata.
Jeśli się nie zmienimy, możemy stracić wszystko co ważne...