Książka Baśniarz autorstwa Antonia Michaelis zapadła mi głęboko w pamięć i jestem pewna że innym też przypadnie do gustu. Jest to książka o krzywdzie która dotknęła wiele osób. Główni bohaterowie nie tylko zmieżają się z nowymi zagadnieniami życia, ale także walczą z demonami wewnątrz siebie i poznają na nowo świat. Ich tęsknota za czymś innym, jego troska nie o siebie a o młodszą siostre, jego walka o lepsze jutro, jej chęć poznania prawdy o nim. Jest czymś koło czego nikt nie może przejść obojętnie, a napewno nie ja. Jest to książka tak piękna, dopracowana a zarazem zaskakująca że jest miłą odskocznią od tak szarej i przewidywalnej rzeczywistości, czytając tą książkę zaczynamy rozumieć że te prawdziwe uczucia są głęboko ukryte pod powiesznią znieczulicy tego świata.
Katarzyna Michalak jest wybitną autorką książek fantastycznych. Miejsce w moim sercu zajęła książką "Gra o Ferrin". Książka w której dzieje się to co zwykle w książkach o takiej tematyce.
Karolina nie daje rady z swoim życiem ale nagle przenosi się do innego świata. Gdzie poznaje dwóch mężczyzn i z obojgiem ma romans. Jednak w tej książce walka bohaterów z demonami ich samych i świątya nie jest przypadkiem, jest to zabawa pomiędzy dwoma potężnymi istotami Złem i Zdradą. Jest to gra a bohaterowie są tylko pionkami. Jednak uczucia, które towarzyszą naszej bohaterce od zdziwienia przez szczęście do nienawiści i miłości. Nie tylko ona ma tyle sprzeczności w sobie ale także jeden z książąt.
Burza uczuć na papierze wkrada się do twojego serca. Miłość w tej historii jest dominującym uczuciem ponieważ " Liczy się tylko Ferrin a Ferrin to miłość."
Książka „ Siedem promieni” jest moim wakacyjnym odkryciem. Opowiada o Beth, siedemnastolatce, której zmienia się życie z dnia na dzień. Jedno zdanie. Siedem wyrazów. Tak niewielka rzecz może z zwykłej nastolatki zrobić kogoś więcej. Historia jest niezwykle ciekawa i zaskakująca. Z jednej strony chce się czytać dalej, żeby dowiedzieć się co będzie, co się wydarzy. Z drugiej strony jest bardzo nużąca, ponieważ akcja się rozkręca powoli, a najciekawsze rzeczy dzieją się na praktycznie ostatnich 20 kartkach. Jest przyzwoicie napisana językiem, który trafi do każdego. Nadaje się do zabicia czasu. Chociaż czytało się ją nie najgorzej, drugi raz po nią nie sięgnie. 4. kasik1819 stycznia 2017 21:09
„Pierwszy dotyk ognia” Jeaniene Frost
Tom pierwszy serii Nocy książę po prostu oczarowuje. Książka kupiona na zastępstwo. Jedna noc wystarczyła by zdobyła moje serce. Główna bohaterka Leila, śmiertelniczka o potwornych mocach, zdobytych w dzieciństwie przez wypadek. Przewodzi elektryczność i poznaje najczarniejsze tajemnice ludzi za pomocą dotyku. Jej postać potrafi do siebie zachęcić i nie okazuje się denerwującą nastolatką. Drugim ważnym bohaterem jest Vlad Tepesh, postać zainspirowana „Draculą”. Wampir, którego od razu się lubi. Jest intrygujący, tajemniczy, troskliwy i zabójczo przystojny. Czego chcieć więcej. Każdy fan wampirów, fantastyki i romansów z magicznymi mocami, musi po tą książkę sięgnąć. Tematyka może wydawać się już oklepana i chociaż sama czytałam podobną historie, to autorce udało się stworzyć coś bardzo dobrego. Historie, która sięga do innych, a zarazem tworzy ciekawą, nieoklepaną nowość.
2. kasik1810 listopada 2016 15:48
Karolina nie daje rady z swoim życiem ale nagle przenosi się do innego świata. Gdzie poznaje dwóch mężczyzn i z obojgiem ma romans. Jednak w tej książce walka bohaterów z demonami ich samych i świątya nie jest przypadkiem, jest to zabawa pomiędzy dwoma potężnymi istotami Złem i Zdradą. Jest to gra a bohaterowie są tylko pionkami. Jednak uczucia, które towarzyszą naszej bohaterce od zdziwienia przez szczęście do nienawiści i miłości. Nie tylko ona ma tyle sprzeczności w sobie ale także jeden z książąt.
Burza uczuć na papierze wkrada się do twojego serca. Miłość w tej historii jest dominującym uczuciem ponieważ " Liczy się tylko Ferrin a Ferrin to miłość."
3. kasik1819 stycznia 2017 20:46
„Siedem promieni” Jessica Bendinger
4. kasik1819 stycznia 2017 21:09
Tom pierwszy serii Nocy książę po prostu oczarowuje. Książka kupiona na zastępstwo. Jedna noc wystarczyła by zdobyła moje serce. Główna bohaterka Leila, śmiertelniczka o potwornych mocach, zdobytych w dzieciństwie przez wypadek. Przewodzi elektryczność i poznaje najczarniejsze tajemnice ludzi za pomocą dotyku. Jej postać potrafi do siebie zachęcić i nie okazuje się denerwującą nastolatką. Drugim ważnym bohaterem jest Vlad Tepesh, postać zainspirowana „Draculą”. Wampir, którego od razu się lubi. Jest intrygujący, tajemniczy, troskliwy i zabójczo przystojny. Czego chcieć więcej. Każdy fan wampirów, fantastyki i romansów z magicznymi mocami, musi po tą książkę sięgnąć. Tematyka może wydawać się już oklepana i chociaż sama czytałam podobną historie, to autorce udało się stworzyć coś bardzo dobrego. Historie, która sięga do innych, a zarazem tworzy ciekawą, nieoklepaną nowość.