Szum silników, krzyki, płacz i strzały to rzeczy, z którymi musi się zmierzyć weteran wojenny każdej nocy, gdy w snach powraca na pole walki. Nie każdy kombatant wiedzie tak spokojne życie, za niektórymi śmierć kroczy do końca życia. Tak jest z Mayą, pilotem śmigłowca bojowego, która po powrocie do kraju traci swoją siostrę, a na jej oczach zostaje zastrzelony jej mąż. Żołnierz nie boi się śmieci, lecz gdy samotna wdowa widzi na nagraniu swojego zmarłego męża bawiącego się z jej córką, może się przerazić. Wówczas pojawiają się pytania: Czy on żyje? Czy stres pourazowy mąci jej zmysłami? A może po prostu ktoś ją ciągle oszukuje. „Już mnie nie oszukasz” jest bardzo dobrą, wciągającą książką. Było to moje pierwsze spotkania z thrillerem i nie spodziewałem się, że aż tak mnie zaciekawi. Opowieść jest tajemnicza, pełna zwrotów akcji, a zakończenie zaskakujące, aż zwaliło mnie z nóg. Książka ta naprawdę godna przeczytania, polecam.
Szum silników, krzyki, płacz i strzały to rzeczy, z którymi musi się zmierzyć weteran wojenny każdej nocy, gdy w snach powraca na pole walki. Nie każdy kombatant wiedzie tak spokojne życie, za niektórymi śmierć kroczy do końca życia. Tak jest z Mayą, pilotem śmigłowca bojowego, która po powrocie do kraju traci swoją siostrę, a na jej oczach zostaje zastrzelony jej mąż. Żołnierz nie boi się śmieci, lecz gdy samotna wdowa widzi na nagraniu swojego zmarłego męża bawiącego się z jej córką, może się przerazić. Wówczas pojawiają się pytania: Czy on żyje? Czy stres pourazowy mąci jej zmysłami? A może po prostu ktoś ją ciągle oszukuje.
„Już mnie nie oszukasz” jest bardzo dobrą, wciągającą książką. Było to moje pierwsze spotkania z thrillerem i nie spodziewałem się, że aż tak mnie zaciekawi. Opowieść jest tajemnicza, pełna zwrotów akcji, a zakończenie zaskakujące, aż zwaliło mnie z nóg. Książka ta naprawdę godna przeczytania, polecam.