,,Romeo i Julia” Williama Szekspira to dramat ponadczasowy przepełniony bólem, miłością i cierpieniem. Przedstawia historię nieszczęśliwie zakochanej pary, pokazuje delikatność i krótkotrwałość ludzkiego szczęścia.
Książka ukazuje konflikt dwóch rodów Kapuletów i Montekich oraz zakazaną miłość dwojga nastolatków Romea i Julii. Historie miłości tej pary jest pełna burzliwych wydarzeń. Cały czas spotykają ich przeciwności losu, które nie pozwalają im być razem. To uczucie, które ich łączyło miało wpływ na ich wewnętrzną przemianę.
Uważam, iż ,,Romeo i Julia” to książka oryginalna i warta do zapamiętania. Akcja jest dynamiczna, ciągle się coś dzieje, dzięki czemu trzyma nas w napięciu. Większość scen odbywa się w nocy, co powoduje tajemniczy nastrój. Dodatkowo język, jakim do siebie mówią kochankowie jest poetycki i ukazuje ich wzajemne uczucie. Wszystko jest pokazane w romantycznej atmosferze, który miesza się z nutą oczarowania i tajemnicy.
Czytając ten dramat zrozumiałam jak niewielka jest granica pomiędzy miłością a nienawiścią, zżyciem a śmiercią. Wzbudziło moje przemyślenia na temat kruchości szczęścia, pokazało jak niewielki splot wydarzeń prowadzi do katastrofalnych skutków. Większość z nas wie jak kończy się ta historia, jeżeli chce poznać przyczyny ten sytuacji to zachęcam was do przeczytania tej książki.
,,Opowieść wigilijna” Charles’a Dickens’a jest moją ulubioną książką, którą czytałam kilka razy. Opowiada o Świętach Bożego Narodzenia. Boże Narodzenie to czas miłości i przebaczenie, gdzie nie ma miejsca na złość, smutek czy zazdrość.
Głównym bohaterem jest zrzędliwy starzec Eubenezer Scroge. Człowiek, który przy piersi dusi każdy grosz, serce ma zimne i niewrażliwe, jest obojętny na biedę innych ludzi. Dopiero spotkanie z duchami, które ukazują przeszłość, teraźniejszość i przyszłość oraz szczęście, którego nigdy nie zaznał, powoduje przemianę Scroge’a. Wystraszył się tych wizyt i postanowił uporządkować swoje życie, zmienić je na lepsze. I tak też czyni. Staje się on szczęśliwym, szczodrym i uprzejmym człowiekiem.
Uważam, iż ta książka jest niezwykła, wnosi dużo dobrego. Klimat, a więc śnieg, kolędy, czar świąt jest niesamowity. ,,Opowieść wigilijna” pozwala ujrzeć w drobnych gestach radość i prawdziwe szczęście. Zmusza do zastanowienia się nad swoimi czynami. Pomaga zniszczyć nienawiść, strach, smutek, które żyją w ludzkim sercu. Ukazuje nam, że czasami trzeba przejść wiele krętych dróg, aby wejść na tę odpowiednią. Wszystko to jednak zależy od nas, bo przecież można się zmienić i zamiast ukazywać się światłu w szarych barwach można pokazać się w kolorach tęczy.
,,Zanim się pojawiłeś" Joja Moyes to przepiękna opowieść, która na długo pozostanie w moim sercu.
Louisa Clarke to dziewczyna, której życie jest nudne i monotonne, aż do momentu, gdy poznaje Willa, młodego chłopaka "uziemionego" na wózku. Kiedy Lou zostaje jego opiekunką jej świat niespodziewanie wywraca się do góry nogami. Jest to historia o tym, jak ważna jest dla każdego człowieka to, by mógł sam decydować o samym sobie. Aby nie był uzależniony od pomocy innych.
Zarazem jest to opowieść, że życie ma się tylko jedno i powinno się czerpać z niego pełnymi garściami, bo nie wiadomo, co przyniesie jutro. I właśnie o tym mówi mój ulubiony cytat z tej książki: ,,Człowiek ma tylko jedno życie. I właściwie ma obowiązek wykorzystać je najlepiej, jak się da".
Ostatnio przeczytałm książkę Jay Crownover pt. ,,Buntownik”. Główny bohater Rule ma na sobie pełno tatuaży, a przy tym jest niesamowicie przystojny. Obwinia się za śmierć swojego brata bliźniaka Remy’ego, który był całkowitym przeciwieństwem. Shaw to ideał dziewczyny. Jej słabością jest właśnie Rule, w którym jest od dawna zakochana. Lecz chłopak widzi w niej dziewczynę jego zmarłego brata. Rule i Shaw są inni pod względem zewnętrznym, ale w środku są tacy sami. Obydwoje nie zaznali rodzicielskiej miłości i skrywają tajemnicę. Tych dwoje młodych ludzi próbuje odpowiedzieć sobie na pytanie, co naprawdę jest dla nich ważne i kim tak naprawdę są. Mają nadzieję, że dzięki sobie nawzajem uda im się znaleźć wreszcie szczęście, którego tak bardzo pragną, nie starając się sprostać oczekiwaniom wszystkich dookoła. Jest to niesamowita historia przepełniona smutkiem i cierpieniem, historia która przekazuje prawdę życiową. Naprawdę polecam. Joanna Iwaszko
Książka ukazuje konflikt dwóch rodów Kapuletów i Montekich oraz zakazaną miłość dwojga nastolatków Romea i Julii. Historie miłości tej pary jest pełna burzliwych wydarzeń. Cały czas spotykają ich przeciwności losu, które nie pozwalają im być razem. To uczucie, które ich łączyło miało wpływ na ich wewnętrzną przemianę.
Uważam, iż ,,Romeo i Julia” to książka oryginalna i warta do zapamiętania. Akcja jest dynamiczna, ciągle się coś dzieje, dzięki czemu trzyma nas w napięciu. Większość scen odbywa się w nocy, co powoduje tajemniczy nastrój. Dodatkowo język, jakim do siebie mówią kochankowie jest poetycki i ukazuje ich wzajemne uczucie. Wszystko jest pokazane w romantycznej atmosferze, który miesza się z nutą oczarowania i tajemnicy.
Czytając ten dramat zrozumiałam jak niewielka jest granica pomiędzy miłością a nienawiścią, zżyciem a śmiercią. Wzbudziło moje przemyślenia na temat kruchości szczęścia, pokazało jak niewielki splot wydarzeń prowadzi do katastrofalnych skutków. Większość z nas wie jak kończy się ta historia, jeżeli chce poznać przyczyny ten sytuacji to zachęcam was do przeczytania tej książki.
Joanna Iwaszko
2. Anonimowy31 grudnia 2017 22:56
Głównym bohaterem jest zrzędliwy starzec Eubenezer Scroge. Człowiek, który przy piersi dusi każdy grosz, serce ma zimne i niewrażliwe, jest obojętny na biedę innych ludzi. Dopiero spotkanie z duchami, które ukazują przeszłość, teraźniejszość i przyszłość oraz szczęście, którego nigdy nie zaznał, powoduje przemianę Scroge’a. Wystraszył się tych wizyt i postanowił uporządkować swoje życie, zmienić je na lepsze. I tak też czyni. Staje się on szczęśliwym, szczodrym i uprzejmym człowiekiem.
Uważam, iż ta książka jest niezwykła, wnosi dużo dobrego. Klimat, a więc śnieg, kolędy, czar świąt jest niesamowity. ,,Opowieść wigilijna” pozwala ujrzeć w drobnych gestach radość i prawdziwe szczęście. Zmusza do zastanowienia się nad swoimi czynami. Pomaga zniszczyć nienawiść, strach, smutek, które żyją w ludzkim sercu. Ukazuje nam, że czasami trzeba przejść wiele krętych dróg, aby wejść na tę odpowiednią. Wszystko to jednak zależy od nas, bo przecież można się zmienić i zamiast ukazywać się światłu w szarych barwach można pokazać się w kolorach tęczy.
Joanna Iwaszko
3. Anonimowy2 kwietnia 2018 21:35
Louisa Clarke to dziewczyna, której życie jest nudne i monotonne, aż do momentu, gdy poznaje Willa, młodego chłopaka "uziemionego" na wózku. Kiedy Lou zostaje jego opiekunką jej świat niespodziewanie wywraca się do góry nogami. Jest to historia o tym, jak ważna jest dla każdego człowieka to, by mógł sam decydować o samym sobie. Aby nie był uzależniony od pomocy innych.
Zarazem jest to opowieść, że życie ma się tylko jedno i powinno się czerpać z niego pełnymi garściami, bo nie wiadomo, co przyniesie jutro. I właśnie o tym mówi mój ulubiony cytat z tej książki: ,,Człowiek ma tylko jedno życie. I właściwie ma obowiązek wykorzystać je najlepiej, jak się da".
Joanna Iwaszko
4. Anonimowy30 kwietnia 2018 20:59
Joanna Iwaszko