Matka znalazła sobie nowego partnera. Marcie nie pozostało już nic innego, jak tylko pogodzić się z tym faktem. Przychodzi jej to jednak niezwykle ciężko - dziewczyna kompletnie nie potrafi dogadać się z Wiktorem - swoim ojczymem... A nieciekawa atmosfera w domu wcale nie jest jej jedynym zmartwieniem - oprócz tego, na jej głowie spoczywa mnóstwo problemów właściwych jej wiekowi - szkoła, znajomi, pierwsza miłość...
Marta byłaby szczęśliwa, gdyby tylko umiała dostrzec, jak wiele ma... Może gdyby zrozumiała to wcześniej, nie musiałoby dojść do wypadku...
Bardzo ciekawa książka. Może i fabuła nie jest jakaś bardzo wyszukana, ot, tak sobie - zwykłe, codzienne życie, niemniej jednak, potrafi wciągnąć i trzymać w napięciu. Bieg wydarzeń poznajemy w sposób niechronologiczny, cały czas nie jesteśmy pewni, co się właściwie wydarzyło, co napełnia nas niezwykłą ciekawością i pcha na kolejne strony.
Wybrałam książkę "Jezioro osobliwości" Krystyny Siesickiej, ponieważ jej nazwisko zaczyna się na obowiązującą w tym miesiącu literkę.
"Jezioro osobliwości" jest z pewnością najchętniej czytaną książką tej autorki. Może i tym razem uda mnie się kogoś do niej zachęcić. Opowiada o życiu nastolatki, która musi zmierzyć się ze wszystkimi napotykającymi ją problemami. O ile mogłoby się wydawać, że Marta wiedzie spokojne życie, to wszystko się zmienia z momentem poznania nowego partnera swojej matki. Anna przyprowadzając Wiktora nie spodziewała się az takiego wybuchu córki. Na domiar złego Wiktor ma całkiem przystojnego syna, który zaprzyjaźnia się z Martą już na początku. Co na to jej kolega Patryk, który już od dawna dłuży się w dziewczynie? To książka pełna życiowych, miłosnych perypetii młodej dziewczyny. Zachęcam do przeczytania, wtedy każdy z osobna dowie się, co tak naprawdę wydarzyło się nad jeziorem i dlaczego to właśnie Marta wylądowała w szpitalu skoro Michał z Patykiem bili się o nią. Czy relacja dziewczyny z Wiktorem stanie się prawdziwą rodzicielską więzią?
Matka znalazła sobie nowego partnera. Marcie nie pozostało już nic innego, jak tylko pogodzić się z tym faktem. Przychodzi jej to jednak niezwykle ciężko - dziewczyna kompletnie nie potrafi dogadać się z Wiktorem - swoim ojczymem... A nieciekawa atmosfera w domu wcale nie jest jej jedynym zmartwieniem - oprócz tego, na jej głowie spoczywa mnóstwo problemów właściwych jej wiekowi - szkoła, znajomi, pierwsza miłość...
Marta byłaby szczęśliwa, gdyby tylko umiała dostrzec, jak wiele ma... Może gdyby zrozumiała to wcześniej, nie musiałoby dojść do wypadku...
Bardzo ciekawa książka. Może i fabuła nie jest jakaś bardzo wyszukana, ot, tak sobie - zwykłe, codzienne życie, niemniej jednak, potrafi wciągnąć i trzymać w napięciu. Bieg wydarzeń poznajemy w sposób niechronologiczny, cały czas nie jesteśmy pewni, co się właściwie wydarzyło, co napełnia nas niezwykłą ciekawością i pcha na kolejne strony.
Oto powieść, która się nie starzeje. Polecam!
//Andeś
2. Wiktoria Mikołajczyk12 lutego 2018 08:47
"Jezioro osobliwości" jest z pewnością najchętniej czytaną książką tej autorki. Może i tym razem uda mnie się kogoś do niej zachęcić. Opowiada o życiu nastolatki, która musi zmierzyć się ze wszystkimi napotykającymi ją problemami. O ile mogłoby się wydawać, że Marta wiedzie spokojne życie, to wszystko się zmienia z momentem poznania nowego partnera swojej matki. Anna przyprowadzając Wiktora nie spodziewała się az takiego wybuchu córki. Na domiar złego Wiktor ma całkiem przystojnego syna, który zaprzyjaźnia się z Martą już na początku. Co na to jej kolega Patryk, który już od dawna dłuży się w dziewczynie? To książka pełna życiowych, miłosnych perypetii młodej dziewczyny. Zachęcam do przeczytania, wtedy każdy z osobna dowie się, co tak naprawdę wydarzyło się nad jeziorem i dlaczego to właśnie Marta wylądowała w szpitalu skoro Michał z Patykiem bili się o nią. Czy relacja dziewczyny z Wiktorem stanie się prawdziwą rodzicielską więzią?