Jessica Konieczna

1. Anonimowy30 listopada 2017 20:04

Alicja w Krainie Czarów Lewis'a Caroll'a to moja ulubiona lektura lat dziecinnych. Akcja utworu toczy się w dwóch światach - realnym w Anglii, w latach 60 tych XIXw. oraz, w tytułowej Krainie Czarów - świata bajkowego, pełnego niespodzianek i niecodziennych kreatur takich jak: przewodnik Alicji po krainie - Biały Królik, apodyktyczna władczyni - Królowa Kier, Niby Żółw, czy też Gołąb Dodo, który jest usposobieniem samego pisarza. Książka ta jest pełna alegorii, czego przykładem są cyniczne postaci oraz zwierzęta, pod którymi kryją się ludzie. Autor w satyryczny sposób obnaża współczesne społeczeństwo pełne naiwności, hipokryzji i pozorności co sprawia, że książkę można interpretować dwojako. Będąc dzieckiem nie przejmowaliśmy się światem dorosłym jednak z biegiem czasu nasz światopogląd się zmienia a z nim postrzeganie świata, zatem przekaz książki jest dwuwymiarowy. Inaczej postrzegaliśmy fabułę za czasów dzieciństwa, a zupełnie inaczej dzisiaj. Zachęcam sięgnąć ponownie po książkę z dzieciństwa, mały powrót wstecz nikomu nie zaszkodzi :)

J.Konieczna


2. Anonimowy2 kwietnia 2018 17:59
Jojo Moyes "Zanim się pojawiłeś"

Książka ta uważana za bestseller wg "New York Timesa" - tudno się dziwić, na całym świecie sprzedano ponad 6 mln egzemplarzy!
Główne postaci powieści to Will Traynor - rekin biznesu i amant w jednym oraz Louisa (Lou) Clark - dwudziestosześcioletnia gafa.
Życie Willa w mgnieniu oka z wysoko posadzonego w hierarchii biznesmena przeistoczyło się w koszma, pełen bólu zarówno psychicznego jak i fizycznego. Po wypadku Lou zatrudnia się w domu Traynor'ów jako (kolejna) opiekunka Willa.
 Książka pięknie ilustruje uczucie, narastające między Lou i Willem.
Historia ta pokazuje jak trudne jest życie osoby niepełnosprawnej, której nieustannie towarzyszy ból i cierpienie. To opowieść o moralnych decyzjach, ukazująca jak wielką wartość ma życie człowieka i należy czerpać z niego jak najwięcej w myśl Horacego " Carpe diem"
Żyjąc w pokoleniu obrazkowym trudniej jestnam dostrzegać to co prawdziwe i piękne. "Zanim się pojawiłeś" to niezwykła opowieść, która głęboko porusza (przyznam, że nie raz sięgnęłam po paczkę chusteczek), która jest doskonałym przykładem, że słowa są ponad czyny i mogą zdziałać więcej. 
J.Konieczna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz