Piękne sukienki, cudowne bale, wielki pałac oraz przystojny książę brzmi jak bajka? Gdyby nie to, że w królestwie dzieją się niedobre rzeczy America Singer mogła by przyznać, że trafiła do świata bajek.
O rękę księcia walczy już tylko 6 dziewczyny i nie wypada popełnić głupiej wpadki, tylko, że Mer wcale nie jest pewna czy chce być z Maxonem czy może jednak z Aspenem. Dziewczyny dostają coraz trudniejsze zadania a książę ma coraz mniej czasu aby wybrać narzeczoną.
Zakochałam się w Rywalkach (pierwsza część Elity) dlatego z wielką chęcią sięgnęłam po drugą część. Muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Książka jest bardzo wciągająca. Przeczytałam ja w jeden dzień, tak mi sie spodobała. Po prostu czułam, że nie zrobię kompletnie nic dopóki jej nie przeczytam Ta cudowna historia z elementami romantycznej bajki i reality show zawładnęła moim sercem i umysłem.
Z czystym sumieniem mogę polecić "Elite". Warto przeczytać!
Zostało już tylko sześć dziewcząt do roli żony księcia Maxona. Jest to tzw. Elita. Razem z Americą przeżywamy wszystkie wydarzenia na zamku. Dziewczyna nie wie dokładnie co czuje do Maxona, ze względu na Aspena, dawną miłość Americi. Musi ona zdecydować, który mężczyzna jest dla niej ważniejszy. Gdy podejmuje ona tę decyzję, rebelianci, którzy chcą obalić monarchę rosną w siłę. Ami coraz bardziej stara się dorównać innym kandydatkom, ale nie zabrdzo jej to wychodzi. Czy America upewni się w swojej miłości do Maxona? Czy jednak zdecyduje się na Aspena? A może rebelianci zawładną państwem? Dowiecie się tego czytając ,,Elitę”.
O rękę księcia walczy już tylko 6 dziewczyny i nie wypada popełnić głupiej wpadki, tylko, że Mer wcale nie jest pewna czy chce być z Maxonem czy może jednak z Aspenem. Dziewczyny dostają coraz trudniejsze zadania a książę ma coraz mniej czasu aby wybrać narzeczoną.
Zakochałam się w Rywalkach (pierwsza część Elity) dlatego z wielką chęcią sięgnęłam po drugą część. Muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Książka jest bardzo wciągająca. Przeczytałam ja w jeden dzień, tak mi sie spodobała. Po prostu czułam, że nie zrobię kompletnie nic dopóki jej nie przeczytam Ta cudowna historia z elementami romantycznej bajki i reality show zawładnęła moim sercem i umysłem.
Z czystym sumieniem mogę polecić "Elite". Warto przeczytać!
3. Anonimowy31 marca 2016 21:39
Kiera Cass, ,,Elita”
Zostało już tylko sześć dziewcząt do roli żony księcia Maxona. Jest to tzw. Elita. Razem z Americą przeżywamy wszystkie wydarzenia na zamku. Dziewczyna nie wie dokładnie co czuje do Maxona, ze względu na Aspena, dawną miłość Americi. Musi ona zdecydować, który mężczyzna jest dla niej ważniejszy. Gdy podejmuje ona tę decyzję, rebelianci, którzy chcą obalić monarchę rosną w siłę. Ami coraz bardziej stara się dorównać innym kandydatkom, ale nie zabrdzo jej to wychodzi.
Czy America upewni się w swojej miłości do Maxona? Czy jednak zdecyduje się na Aspena? A może rebelianci zawładną państwem? Dowiecie się tego czytając ,,Elitę”.