Odlot na samo dno

Jana Frey, „Odlot na samo dno”

Już pierwsze słowa tej książki sprawiły, że nie mogłam przestać jej czytać. Czułam wtedy, jakbym była główną bohaterką (Marie). Razem z nią odczuwałam wszystkie emocje.

Myślę, że książka Jany Frey jest wciągająca i ciekawie opisana. Autorka ukazała w niej smutną rzeczywistość. Ta opowieść mówi o nastolatce w moim wieku, która uzależniła się od narkotyków. Dziewczyna otarła się o śmierć. Myślę, że ta książka jest przestrogą dla innych młodych ludzi, nieświadomych zagrożeń związanych z narkotykami.
Bardzo lubię czytać historie oparte na faktach. Są moim zdaniem bardziej interesujące, ponieważ są realistyczne i wiemy, że wydarzyły się naprawdę. Historia młodej, naiwnej, Marie podobała mi się, jednak jestem zawiedziona zakończeniem. Liczyłam na to, że nastolatka pogodzi się ze swoją przyjaciółką oraz, że ona i jej przyjaciel Leon zostaną parą. Byłam zaskoczona, kiedy na ostatnich stronach przeczytałam, że on kocha inną.

Podsumowując, myślę, że książka jest świetna i warta przeczytania.

milka1


2. Szosti27 grudnia 2015 16:55

"Odlot na samo dno" - Jana Frey.
Wiele osób takich jak Marie bagatelizuje zagrożenie związane z zażywaniem tzw. Party drugs. Autorka, opisując prawdziwą historię dziewczyny zmagającej się z uzależnieniem od narkotyków, bardzo sugestywnie opisała mechanizm nieświadomego popadania w nałogi.

Książka bardzo mi się spodobała, ponieważ opisuje ona prawdziwy świat, w którym każdy człowiek może popaść w jakikolwiek nałóg przez swoją głupotę


3. Anonimowy31 grudnia 2015 17:05

„Odlot na samo dno“ Jana Fray
Książka opowiada o młodej dziewczynie, ktora uważa, że jej życie to jeden wielki syf. Twierdzi, że jej życie nie odznacza sie niczym specjalnym, że jest po prostu przeciętnie przeciętne. W pewnym momencie żeby oderwać sie od tej monotonii dziewczyna zaczyna zażywać tzw. Party drugs. Dziewczyna popada w nałóg nie zdając sobie z tego sprawy, aż któregoś dnia orientuje sie, że nie umi normalnie funkcjonować bez zażycia kolorowej tabletki. Historia opowiada o popadania i zmaganiu sie z nałogiem. Przerażajace jest to, że w dzisiejszych czasach coraz młodsze osoby sięgają po rożnego rozdaje używki nie zdając sobie sprawy z tego konsekwencji.
Polecam przeczytanie tej ksiazki każdej młodej osobie, ponieważ historia Marie daje bardzo dużo do myślenia.

Elli

4. Anonimowy31 stycznia 2016 02:35

,,Odlot na samo dno" - Jana Frey
(Nie)zwykła tułaczka zwykłej dziewczyny
Historia Marie mogła przydarzyć się każdemu z nas (bez wyjątku).
W życiu bohaterki wciąż pojawiają się kolejne problemy. Czasem duże, innym razem małe i z dnia na dzień coraz bardziej męczące. Niestety, w walce z dziewczyną to one wiodą prym. Nastolatka próbuje ,,poradzić sobie” z nimi samodzielnie. No, może prawie… Małej, zielonej pastylko chyba nie można nazwać ,,pomocą”.
Marie poznaje stan, w którym całkiem zapomina o złożonych obietnicach, przestrogach, obowiązkach i przede wszystkim kłopotach.
Powieść opisuje nieustanną podróż ze świata rzeczywistego, który wydaje się bohaterce szary i smutny, do beztroskiego, gdzie trwa wieczna dyskoteka, a kolory tańczą i wirują. Nadejdzie jednak moment, gdy nastolatka będzie musiała dokonać wyboru i zatrzymać się na jednej ze stacji już na zawsze.
Demeter :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz