Klaudia Rozmus

Igrzyska śmierci Suzanne Collins
Kiedy oglądałam film, miałam wrażenie, że jest kolejnym zwykłym filmem. Mimo to coś mnie w nim zaciekawiło i postanowiłam przeczytać książkę. Po przeczytaniu powieści zdenerwowałam się na jej ekranizację. Dosłownie. Film nie oddaje nawet w połowie tego, co przekazuje książka. W powieści dominują przemyślenia głównej bohaterki, niestety trudno jest to pokazać w filmie. Natomiast książka rzuca nowe światło na niektóre wątki. Przykładem tego może być historia miłości pomiędzy Katniss i Peetą. Oglądając film myślałam, że ona udaje miłość do niego. Im więcej czytałam, tym bardziej rozumiałam, że to nieprawda. Katniss to osoba, która nie lubi pokazywać swoich uczuć i ma z tym problem. W powieści o jej uczuciach mogą powiedzieć tylko myśli jej samej, czego w filmie brakuje. Ona go kocha i sama nie wie, co ma z tym zrobić. W rzeczywistości jest bardzo wrażliwą osobą.
Książka jest świetna. Polecam ją każdemu bez względu na to, jakie gatunki lubi czytać. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz