Harry Potter i przeklęte dziecko

“Harry Potter i Przeklęte dziecko” - J.K. Rowling

Opuściłem Hogwart w mojej głowie wraz z końcem “Insygni Śmierci”. Tęskniłem do niego przez długie lata, aż w końcu J.K. Rowling otwarła drzwi do jej świata na nowo tworząc dramat o tytule “Harry Potter i Przeklęte dziecko”. Ku mojej radości, akcja rozpoczęła się dokładnie w momencie, w którym zakończyła się przed laty. Harry i przyjaciele odprowadzający swoje dzieci na peron 9 i ¾, które wyruszą do Hogwartu z jarzmem nazwisk zbawicieli świata, a co za tym idzie, wielkich oczekiwań wobec nich.
Historia koncentruje się na losach nowego pokolenia jednak nie brakuje scen, w których spotkałem starych “przyjaciół” i z uśmiechem na ustach widziałem jak potoczyły się ich dalsze losy. Niewiarygodne, jak bardzo poruszył mnie kolejny tom ukochanej serii, w której ponownie miłość i przyjaźń triumfuje jako najsilniejszy rodzaj magii. Drżąc myślę, że Rowling nie kłamała mówiąc iż “Hogwart zawsze tu będzie, by powitać nas w domu”.


“Harry Potter i Przeklęte dziecko” - J.K. Rowling

Kilka lat temu Harry z przyjaciółmi odprowadził swoje dzieci na peron 9 i ¾, ekspres Londyn- Hogwart ruszył i “wszystko było dobrze”.
Autorka po latach stwierdziła jednak, że nie dość dobrze i postanowiła napisać koniec historii, zapominając o tym, że już kiedyś to zrobiła!
Pełen sceptycyzmu otwarłem kolejny tom serii, która była moją pierwszą i zapaliła we mnie miłość do książek.
Niestety nie zostałem pozytywnie zaskoczony…”Harry Potter i Przeklęte dziecko” jest dramatem, który stanowi niemal autoparodię. Lekkomyślna Hermiona, nieszanujący byłych nauczycieli Harry oraz złamanie własnej konwencji podróży w czasie to jedne z licznych ciosów zadanych mojemu sercu piórem J.K. Rowling. Autorka sprawia wrażenie jakby zapomniała jacy byli jej bohaterowie i jakie zasady rządziły jej światem! Jedyne co pozostało nietknięte to siła miłości i przyjaźni wciąż wiodąca prym w świecie Harrego Pottera. Przygoda mojego dzieciństwa zakończyła się słowami “wszystko było dobrze” i tak powinno pozostać.


3. Anna Skrzypczak3 listopada 2016 17:5 [anna2002]

"Harry Potter i Przeklęte Dziecko" - J. K. Rowling
Książka opowiadająca o miłości pomiędzy dzieckiem, a rodzicem. O miłości, pomiędzy dwoma osobami.

Zacznę od samej fabuły. Książka jest napisana w formie sztuki teatralnej. Tak więc nie mamy zbyt dużo opisów, natomiast jest bardzo dużo dialogów. Są one dynamiczne i bardzo wzbogacają samą akcję. W książce/scenariuszu pojawia się wiele momentów akcji, jak i zwrotów akcji. Samą książkę czyta się wygodnie i bardzo szybko. Oczywiście istnieją plusy i minusy. Autorka opowieści przedstawia nam historię potomstwa Hermiony, Ginny, Harry’ego, Rona i Draco. Ich dzieci idą pierwszy raz do Hogwartu, każdy zostaje przydzielony do domów. Mierzą się z dziedzictwem, jakie zostawili im ojcowie. Muszą zmierzyć się z wielkimi oczekiwaniami innych osób, przez to, co zrobili ich rodzice.
Sama nie traktuje tej książki jako ósmej części Harry’ego Pottera, tylko jako dodatek. Jest ona po prostu osadzona w świecie Harry’ego, jednak zupełnie nie przypomina wcześniejszych przygód.
Momentami fabuła wydaje się kompletnie bez znaczenia, bez sensu. To, co dzieje się nie ma żadnego związku z tym, co było wcześniej. Ron-postać, która nigdy niebyła wielki orłem, ale i także nie była postacią, która śmieszyła każdego. Za to w „Ósmej historii” Ron wydaje się kompletnie inną osobą.
Największymi plusami i tym, co przyciąga najbardziej, są według mnie fakty, iż w pewnym momencie pojawiają się nasi ukochani bohaterowie z poprzednich części. Pojawiają się także nowe i zaskakujące postaci. Wiemy, jak funkcjonuje świat magii po tylu latach.


4. Anonimowy27 listopada 2016 18:15

"Harry Potter i Przeklęte Dziecko" J.K. Rowling, J. Thorne, J. Tiffany

Po raz ósmy wracam do świata magii, tym razem towarzyszę dorosłemu Potterowi, który stawia czoło jednemu z najtrudniejszych wyzwań - rodzicielstwu. Niestety miłość rodzica do dziecka nie zawsze wystarcza, by zapewnić mu szczęście. Harry przekonuje się o tym na własnej skórze.
Myślę, że sentyment do świata stworzonego przez Rowling nie pozwala mi mieć negatywnych uczuć do tej pozycji. Cudownie było do niego wrócić.
Marzyłam o ponownym spotkaniu z Harrym, Hermioną, Ronem i Draco, niespodziewanie dostałam taką możliwość! Co więcej, miałam szansę poznać ich potomków, którzy również zyskali mą sympatię.
Żałuję tylko, iż jest to jedynie scenariusz spektaklu, a nie zwykła powieść.

Julia Miśniakiewicz


5. Czas dla książki27 listopada 2016 21:35

"Harry Potter i Przeklęte Dziecko", Jack Thorne, John Tiffany i J.K.Rowling.

Pochłonęłam ją w jedną noc, nie potrafiłam się od niej oderwać, a w dodatku wywołała u mnie taką masę śmiechu, że jest to wręcz niemożliwe! Tego od niej oczekiwałam i wbrew swoim wątpliwościom - również otrzymałam.
Na początku nie mogłam przyzwyczaić się do formy scenariusza, lecz później spodobał mi się oryginalny sposób przedstawienia treści, będący odskocznią od tradycyjnych powieści.
Od tej książki nie można wymagać zbyt wiele. Jeśli nie weźmiecie jej "na poważnie" i na początku podejdziecie do niej bez większych oczekiwań - sądzę, że przypadnie Wam do gustu. Ja tak zrobiłam i jestem zadowolona z tego, iż ją przeczytałam. Była bardzo przyjemnym powrotem do mojego ukochanego świata czarodziejów i myślę, że jeszcze kiedyś do niej wrócę.

Beata Szega


6. niezniszczalny 10028 listopada 2016 10:42

Witam wszystkich,
ostatnio przeczytałem książkę J.K.Rowling „Harry Potter i przeklęte dziecko”.Bardzo mi się spodobała, opowiadała o przyjaźni Albusa Pottera i Scorpio Malfoja ,Albus wraz z swoim przyjacielem chcą poprawić błędy jego ojca i uratować Cedrika Diggorego lecz nie udaje im się to i prawie wskrzeszają Voldemorta .Lecz z pomocą Harrego i jego przyjaciół udaje im się do tego nie dopuścić .Książka została fenomenalnie napisana, zasługuje na miano 8 części Harrego Pottera, mi się osobiście podobała, a wam ?

smw

7. Marta K.31 grudnia 2016 22:18

J.K.Rowling, Jack Thorne, John Tiffany
Harry Potter i Przeklęte dziecko

“Harry Potter i Przeklęte dziecko” to kolejna powieść mająca miejsce w świecie czarodziejów. Różni się od poprzednich części sagi – jest napisana w formie scenariusza. Tym razem głównymi bohaterami są syn Harry’ego – Albus oraz syn Draco – Scorpius. Chłopcy przyjaźnią się, mimo wzajemnej niechęci swoich ojców. Postanawiają zmienić bieg czasu i uratować zmarłego w Turnieju Trójmagicznym Cedrika Diggory’ego. Diametralnie zmieniają przy tym rzeczywistość, która z każdą kolejną próbą podróży w czasie robi się coraz gorsza. Przekonują się także, że nie wszystkim mogą ufać.


8. Anonimowy27 lutego 2017 20:37

J.K. Rowling, John Tiffany, Jack Thorne „Harry Potter i Przeklęte Dziecko”

Po wygranej wojnie z siłami zła, życie Harry’ego Pottera diametralnie się zmieniło. Jest ważnym urzędnikiem Ministerstwa Magii, odpowiedzialnym mężem i ojcem trójki dzieci. Jednak los nigdy nie był dlań łaskawy, a chwila słabości, przez którą wdaje się w konflikt z najmłodszym synem, wywołuje katastrofalną w skutkach lawinę zdarzeń. Niepokojące sny przypominające o przeszłości zwiastują niebezpieczeństwo, a to dopiero wierzchołek góry lodowej… Ojciec i syn razem muszą stawić czoła nieobliczalnej ciemności. Przed Harrym być może najtrudniejsze wyzwanie w jego dotychczasowym życiu. Może się jednak okazać, że żal i chęć naprawy błędów, to za mało, by ocalić świat jaki znamy.

Takie sentymentalne podróże są czymś niezwykłym. Autorzy potwierdzają, że upływ czasu jest nieunikniony, ale pewne wartości, jak miłość, przyjaźń, lojalność, odwaga i poświęcenie pozostają niezmienne. I kiedy patrzę na to z tej perspektywy, uświadamiam sobie, że świat stworzony przez Rowling jest jedyny, niepowtarzalny. A każdy powrót do niego jest dla mnie bezcenny.

Anna Krzemień

9. Anonimowy31 marca 2017 14:50

"Harry Potter i przeklęte dziecko"- J.K.Rowling, John Tiffany oraz Jack Thorne

Tak długo wyczekiwana przez fanów sagi o młodym czarodzieju ósma część trylogii, pt. "Harry Potter i przeklęte dziecko" została nagrodzona tytułem Książki Roku 2016 według serwisu Lubimy Czytać w kategorii Fantastyka młodzieżowa. Znana na całym świecie Joanne Kathleen Rowling wraz z Johnem Tiffanym oraz Jackiem Thornem stworzyła kolejny bestseller i co najważniejsze kontynuowała historię uwielbianą przez milony. Sama jestem ogromną fanką sagi, dlatego też książkę miałam już w dniu premiery. Moim zdaniem powieść jest równie wspaniała co wcześniejsze pozycje, a już pierwsza scena rozwiała moje wątpliwość co do tego, że książkę będzie źle się czytać, ponieważ jest dramatem. Czytało się świetnie, choć za tym rodzajem literackim nie przepadam. Historia Albusa Pottera i Scorpiusa Malfoy'a bardzo mnie wzruszyła, ponieważ pokazała jak silna może być przyjaźń. Nie ważne było to, że ich rodziny się nienawidziły. Dopóty nie przejmowali się przeszłością, dopóki nie stali się je częścią. Dzięki swoim przygodom zbliżyli do siebie dwie rodziny oraz powstrzymali niezrównoważoną czarownicę przed przywróceniem do życia najniebezpieczniejszego czarnoksiężnika wszechczasów. Do premiery książki odliczałam dni i mogę szczerze powiedzieć, że się nie zawiodłam.
Paulina Pawlik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz