Gwiazd naszych wina

1.frankie.zumen3 listopada 2016 06:52

“Gwiazd naszych wina”- John Green

Pierwsza zekranizowana książka Johna Greena przyniosła mu wielkie pieniądze oraz niezaprzeczalną popularność wśród młodzieży. Nic dziwnego, gdyż niewiele jest osób, które są w stanie przejść obok tego dzieła obojętnie. Przeważnie, albo się je kocha, albo nie znosi. Ja jestem z tych, którzy ją kochają.
Autor opowiada czytelnikowi historię młodych ludzi chorych na nowotwory: oczytanej Hazel cierpiącej na depresję, szalonego Augustusa oraz zabawnego Izaaka.
Mimo iż wiedzą, że są granatami i pewnego dnia wybuchną, raniąc wszystkich w pobliżu decydują się kochać i czerpać z życia ile się da, mimo, że niedługo się skończy. Bohaterowie mimo, że są młodzi posiadają niezwykłą odwagę, ponieważ pomimo swoich prywatnych tragedii, nowotworów, czy pisarzy, którzy okazują się być prostakami, powstają i mierzą się ze Światem.
Twórca wraz ze swymi bohaterami nakłania do śmiechu, smutku, radości i płaczu oraz przemyca do fabuły cytaty, którymi niemal ma się ochotę tapetować ściany.
Polecam każdemu młodemu człowiekowi.


2.  Anonimowy3 listopada 2016 19:19

John Green „Gwiazd naszych wina”

Co czułbyś, gdybyś dowiedział się, że w twoim ciele znajduje się tykająca bomba? Zastanawiałbyś się, ile czasu jeszcze ci zostało? Przekląłbyś los, pytając: dlaczego ja? Wydałbyś wszystkie oszczędności na wycieczkę życia? Czy może siedziałbyś bezczynnie w domu, czekając, aż granat wybuchnie i zniszczy wszystko wokół?
W takiej sytuacji znalazła się Hazel, główna bohaterka powieści Greena. Autor zachęca nas do zastanowienia się razem z bohaterami nad sensem życia, śmiercią i dziwnym pięknem wszechświata. Ukazuje punkt widzenia osoby chorej, której największym marzeniem jest by żyć normalnie, kochać, śmiać się, mieć przyjaciół, którzy są nimi nie z litości, ale dzięki szczerym chęciom.
Podczas czytania książki towarzyszyły mi sprzeczne uczucia. Ciekawość pchała mnie do przodu, jednak z każdym fragmentem coraz bardziej obawiałam się śmierci bohaterów. Zakończenie dało mi wiele do myślenia. Zrozumiałam, że pewnym ludziom pisana jest przedwczesna śmierć, a my nie mamy na to wpływu. Los każdego z nas zapisany jest w gwiazdach.
Anna Krzemień


3. Lamoleu16 listopada 2016 22:35

"Gwiazd Naszych Wina" John Green

Obwiniają gwiazdy, za to, że chcą ich rozłączyć. Mimo wszystko mogą na moment zapomnieć o tym, że dotyka ich obu śmiertelna choroba.

Cudowna Hazel, och, tak bardzo cudowna. Gdyby dano mi wypowiadać się w ten sposób jak ona, nigdy, przenigdy nie pogodziłabym się ze śmiercią. Ile razy ta dziewczyna, która tak naprawdę nie istnieje, doprowadziła mnie do płaczu nie zliczę. Augustusa nie umiałam jednak zrozumieć, było w nim coś nazbyt misternego.

To, do czego doprowadziła mnie ta książka jest czymś nadnaturalnym, jak ósmy cud świata. Z płaczu w śmiech, ludzie patrzeli na mnie jak na opetaną.

No cóż, to właśnie czuję do tej książki.

Te kilkaset stron to dzieło sztuki.

Rodzimy się, by kochać.

Rodzimy się, by umierać.

To wszystko gwiazd naszych wina.

komenderowno


4. Anonimowy20 listopada 2016 20:39

John Green "Gwiazd naszych wina"
Od samego początku każdy człowiek marzy o wielkiej miłości. Miłość jest naprawdę niezwykłym uczuciem, to ona dodaje nam sił i sprawia, że wszystko staje się piękne. Książka opowiada o historii niewinnego uczucia, które wytworzyło się pomiędzy dwojgiem nastolatków. Na drodze do szczęścia staje jednak mur nie do pokonania, a mianowicie choroba. Oboje są chorzy na nowotwór. Poznają się na grupie wsparcia. On ma protezę nogi, a ona butlę z tlenem zwaną Philipem. Wszystko zaczyna się od książki i jej uporu. Razem tworzą dość specyficzną parę. Próbują za wszelką cenę walczyć z chorobą na swój własny sposób - miłością.
Werkinka


5. Anonimowy24 listopada 2016 21:05

"Gwiazd Naszych Wina" - John Green

"To tylko nasza, a nie gwiazd naszych wina"

Hazel Grace ma szesnaście lat i od długiego czasu choruje na raka, który niszczy ją od środka. Jedynie niesamowita terapia dodała jej kilka lat życia, ale tak naprawdę nie wiadomo ile jej jeszcze zostało. Przy życiu podtrzymuje ją jedynie jej butla z tlenem, książki, seriale... oraz Augustus Woters, którego poznaje na młodzieżowej grupie wsparcia. Poznanie chłopaka diametralnie zmienia jej życie. Między dwójką nastolatków zaiskrzy uczucie, które będzie początkiem czegoś cudownego.

Jak już kiedyś wspominałam kocham książki Johna Greena. Tylko jedno słowo przychodzi mi na myśl, gdy mam tą powieść- cudowna. Istnieje wiele powieści poruszających ciężkie tematy, ale żadna nie poruszyła mnie w taki sposób, że na myśl o niej chce mi się płakać. Książka Greena jest spokojna, a zarazem emocjonująca, pozostawia po sobie wiele uczuć. Nie mam słów by ją opisać, jest po prostu wspaniała.

~Naciaszeq


6. Anonimowy27 listopada 2016 17:57

John Green - "Gwiazd Naszych Wina"

Czasem zdarzają się książki, które są tak dobre, że nie sposób opisać to słowami. Mimo wszystko, ja jednak spróbuję.
"Gwiazd Naszych Wina" to absolutnie niesamowita powieść, która opowiada szczerze wzruszającą i piękną historię miłosną dwojga nastolatków. Jednak to nie wszystko. Tak naprawdę książka ukazuje szczere i nieupiększone - jak to w wielu powieściach bywa - oblicze życia. Boleśnie udowadnia, że w żaden sposób nie możemy przewidzieć, co wydarzy się za chwilę.
John Green posiada niewyobrażalny talent do przedstawiania bohaterów swoich książek. Czytając, czujemy się tak z nimi związani, że ich wzloty i upadki przeżywamy, jakby były to realne, bliskie nam osoby. W powieść wplecione jest wiele tak pięknych myśli, że nie sposób nie zakreślać każdej z nich ołówkiem.
Przeczytałam "Gwiazd Naszych Wina" pięć razy i nadal znajduję w niej nowe, niesamowite cytaty. Mam wrażenie, że to musi o czymś świadczyć, i że ta książka zasługuje na miano najlepszej.

Michalina Płocka

7. Anonymous29 listopada 2016 19:13

Julia Pudo

Książka autorstwa Johna Greena pt.: „Gwiazd naszych wina”. Pisarz jest autorem światowych bestsellerów. Jednak największą sławę przyniosła mu ta powieść.
Opowiada o dwóch nastolatkach, którzy chorują. Hazel ma szesnaście lat i nowotwór. Chodzi na grupę wsparcia dla chorych, gdzie poznaje niewiele starszego od siebie Augustusa.
Piękna, poruszająca książka, która daje do myślenia. Bohaterowie nie mają pretensji do świata. Chcą tylko mieć jak najwięcej czasu na przeżycie pięknych i niezapomnianych chwil.
Serdecznie zachęcam do przeczytania książki. Książki, która wzrusza i wyciska łzy.


8. Marta K.29 listopada 2016 20:18

John Green- Gwiazd naszych wina
Gwiazd naszych wina to piękna historia dwójki młodych, zakochanych w sobie ludzi. Hazel to szesnastolatka chora na raka. Nieodłącznym elementem jej życia jest aparat tlenowy, któremu nadała imię Philip. Nie chodzi do szkoły, zajmuje się głównie czytaniem i oglądaniem america's next top model. Podczas jednego ze spotkań grupy wsparcia dla chorej młodzieży poznaje Augustusa , który chorował na kostniakomięsaka. Nawiązują bliższą znajomość i razem wyjeżdżają do Amsterdamu, aby spotkać ulubionego autora Hazel. Wszystko wydaje się wspaniałe do momentu, aż chłopak ma nawrót choroby. Książka była bardzo wzruszająca i skłaniająca do przemyśleń.


9. Anonymous30 listopada 2016 19:56

"Gwiazd Naszych wina" to światowy bestseler autorstwa Johna Greena.W lekturze została ukazana historia szesnastoletniej dziewczyny o imieniu Hazel, która walczy z rakiem płuc.Pod namową matki, zaczyna uczęszczać na zajęcia grupy wsparcia, które polegają na wzajemnym się wspieraniu.Pewnego dnia na zajęcia przychodzi wysoki, siedemnastoletni brunet o niebieskich oczach.Chłopak przedstawia się jako Augustus Waters. Hazel już po pierwszym spotkaniu jest nim oczarowana.Dziewczyna razem z Augustem przeżywa jedne z najpiękniejszych chwil w jej życiu.
"Gwiazd Naszych Wina" to niezwykła i fascynująca powieść, którą polecam każdemu czytelnikowi.

Hannonim


10. Gosia Sorek30 listopada 2016 20:51

John Green „Gwiazd naszych wina”

Czy faktycznie nasze gwiazdy są czemuś winne? Książka Jona Greena opowiada o parze nastolatków chorych na raka, którzy się w sobie zakochują. Przeżywają oni razem wiele chwil, cały czas towarzyszy im świadomość, że są to ich ostatnie momenty spędzone tutaj, na tym świecie. Nie zważając na to, kochają, korzystają z tego, co przynosi im kolejny dzień, spełniają marzenia. Kiedy czyta się tę książkę bardzo łatwo wcielić się w bohaterów. Jest ona przepełniona wachlarzem emocji, począwszy od miłości i radość do smutku i rozpaczy.
Polecam ją każdemu na długie zimowe wieczory do kubka ciepłej herbaty.

Małgorzata Sorek


11. Anonymous30 listopada 2016 20:57

Akceptacja to coś, o co ludzie walczą w całym swoim życiu. Czasem nie zauważają niczego poza tym, co skutkuje problemami, stresem… Jednak w „Gwiazd naszych wina” nie tyle chodzi o akceptację, co o zaakceptowanie - swojej choroby.
Najpierw trzeba to pojęcie zrozumieć, ponieważ życie ze świadomością bliskiej śmierci, smutku najbliższych, nie przeżycia jedynego i niepowtarzalnego okresu swojego życia, i nie zaznanie prawdziwej miłości. O to z czym muszą borykać się młodzi ludzie, których śmierć już puka do drzwi. I owszem, nie zauważają niczego poza jednym. Tylko tym czymś nie jest wzrok innych ludzi, a tak naprawdę bliscy. Zaskakujące jak wiele możemy nauczyć się od zwykłej książki, napisanej w taki sposób, by zwrócić uwagę każdego czytelnika. I obojętnie jak byś się starał, nie powstrzymasz tej jednej, błąkającej się w oku łezki. Tylko zamiast skupić się na niej, lepiej pomyśleć nad swoim życiem… i w końcu je docenić.

Książniczka


12. Zuzanna Sówka30 listopada 2016 23:21

Gwiazd naszych wina, John Green

Książka opowiadająca o miłości, oddaniu i poświęceniu.
Przedstawia niełatwe życie dziewczyny - Hazel, która choruje przewlekle na białaczkę.
Jest sceptycznie i negatywnie nastawiona do życia i społeczeństwa.
W końcu i tak umrze - mówi.
Do czasu gdy poznaje swą miłość - Augustusa, chłopaka który uczęszcza wraz z nią do grupy wsparcia.
Zakochuje się w nim powoli A potem nagle i całkowicie.
Spędzają razem miło czas. Dziewczyna zmienia nastawienie do życia. Coraz częściej gości u niej uśmiech na twarzy.
Książka wywarła na mnie ogromne wrażenie i wzruszenie.
Zdecydowanie lektura warta przeczytania. Głównie przeznaczona dla czytelników lubiących romanse, lecz nie tylko! ;)


13. Lamoleu26 marca 2017 23:06

John Green, autor książki "Gwiazd naszych Wina" nagrodzonej nagrodą Goodreads Choice Award Best Young Adult Fiction w 2012 roku

Życie jest kruche i ulotne. Mogłeś urodzić się znanym naukowcem, noblistą, gwiazdą rocka, lub też Hazel, u której w wieku trzynastu lat stwierdzono nowotwór. Mogłeś mieć świadomość, że nie warto planować swojej przyszłości, gdyż jej nie będzie. Przesypie ci się przez palce jak piasek, zabrana przez śmierć. Mógłbyś się rozczarować, prawda?
Lub mógłbyś spotkać Augustusa z protezą nogi, lekkiego buntownika z cudowną duszą i cóż, niespełnioną karierą koszykarza. Mogłbyś spełniać swoje marzenia, żyć, jakgdyby jutra miało nie być, śnić i zakochać się, tak po prostu. Tylko, że poza tym nadal istniałby twój nowotwór, który uwielbiałby o sobie przypominać i niszczyć cię od środka. Ale przez chwilę mogłbyś poczuć się chociaż w jednym calu, jakbyś o nim zapomniał i był zwykłym, szczęśliwym nastolatkiem. Mogłbyś nią być. Życie jest ulotne, prawda?
Komenderowno


14. John P.31 marca 2017 21:55

Ernest Hemingway „Stary człowiek i morze”
Autor zdobył nagrodę Pulitzera w kategorii fikcja literacka w 1953 roku, a także został Laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w roku 1954 roku.

Historia przedstawiona w książce opowiada nam wydarzenie z życia starego kubańskiego rybaka Santiago, który od ponad osiemdziesięciu dni nie zdołał nic złowić, wszystko się zmienia jednak dnia osiemdziesiątego piątego kiedy to będąc na morzu daleko od ludzi nasz starzec czuje szarpnięcie linki albowiem rozpoczyna to jego trzydniową walkę z potężnym Marlinem. Książka porusza wiele ważnych dla mnie kwestii takich jak to, że w przyjaźni wiek nie gra roli, że nie wolno się podawać oraz należy walczyć z własnymi słabościami. Tym samym książka uderza wprost w mój gust (Nie bez powodu w gimnazjum to była moja ulubiona lektura) i jeśli o mnie chodzi polecam ją każdemu w każdym wieku.

~ MasterJo45d


15. Anonimowy30 marca 2017 13:56

John Green: Gwiazd naszych wina

John Green otrzymał nagrodę Printz Award w 2006 roku za książkę Szukając Alaski, jednak to Gwiazd naszych wina chwyciła mnie za serce i postanowiłam ją opisać. Główną bohaterką jest Hazel, chorująca na raka tarczycy. Przed spędzaniem całych dni w domu powstrzymuje ją tylko grupa wsparcia, na którą się zapisała za namową rodziców. Poznaje tam równie skrzywdzonego przez los Gusa - byłego koszykarza, który ma amputowaną nogę. Pomiędzy tym dwojgiem tworzy się uczucie, dzięki któremu każde z nich nabiera chęci do życia i walki o życie. Ta książka opisuje miłość, wsparcie oraz radzenie sobie we dwoje z problemami zdrowotnymi. Bohaterowie cieszą się z każdej wspólnie spędzonej chwili. Książka ta pokazuje, jakie życie jest krótkie oraz jest źródłem refleksji nad własnym życiem.

Weronika Pirkoś

16. Laurentii -chan31 marca 2017 23:14

John Green- "Gwiazd naszych wina"
"Gwiazd naszych wina" to utwór opowiadającej o nastolatce - Hazel, która od dłuższego czasu choruje na raka. Cudem udało jej się uniknąć śmierci oraz przedłużyć życie o kilka lat... Nie ma przyjaciół, nie chodzi do szkoły i jest zmuszona do taszczenia ze sobą butli z tlenem. Wszystko się zmienia gdy zaczyna chodzić do grupy wsparcia. Poznaje tam Gusa, byłego koszykarza, który tak samo jak ona zmaga się z rakiem. Po pewnym czasie nastolatkowie zakochują się w sobie i zaczynają razem patrzec na świat. Nie chcą skupiać się na powadze sytuacji, zamiast tego cieszą się każdym dniem i dobrą chwilą. Mimo wszystko są pełni nadzieji, gniewu, obaw czy świadomości o śmierci, która może nastąpić w każdej chwili... 
Piękna opowieść Greena pełna wzruszeń, pozwala inaczej spojrzeć na świat... 
Zasłużyła na wyróżnienie... Naprawdę opłaca się przeczytać te 300 stron i dowiedzieć się jak wspaniała jest ta Książka.
Yuvippe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz