"Gwiazd naszych wina" to książka autorstwa Johna Greena, która opowiada o chorej na raka Hazel. Pewnego dnia na zajęciach z grupy wsparcia Hazel poznaje Augustusa Watersa, który również choruje i... jej życie zaczyna się zmieniać. Dziewczyna wychodzi z depresji, spędza czas ze znajomymi, a nawet leci na inny kontynent, żeby spełniać marzenia. Jednak pewnego dnia wszystko się zmienia... Augustusa ma nawrót raka. Rozpoczyna się rozpaczliwa walka o życie chłopaka.
"Gwiazd naszych wina"to najbardziej emocjonująca książka jaką czytałam. Czytając ją śmiałam się i płakałam. Bardzo wczułam się w życie bohaterów, odczuwałam wszystko razem z nimi. Jest to niezwykła książka - ukazuje ona rzeczy, którymi się nie przejmujemy, dzięki niej zaczynamy dostrzegać sytuacje, które wydają nam się oczywiste, takie jak chodzenie po schodach.
Uważam, że bohaterowie są bardzo dojrzali jak na swój wiek. Traktują każdą chwilę życia jak największy skarb i kierują się swoimi wartościami.
Jest to niezwykle wzruszająca książka - pokazuje jak ważna jest rodzina, miłość i przyjaźń. Każdemu serdecznie ją polecam.
JULIA KOWNACKA
2. Anonimowy29 grudnia 2015 23:23
2. Anonimowy29 grudnia 2015 23:23
"Pamiętnik narkomank" to wstrząsająca historia Basi Rosiek opowiadająca o tym, jak narkotyki wdarły się do jej życia, całkiem je niszcząc. Bohaterkę poznajemy jako zwykłą dziewczynę ze zwykłymi problemami. Po raz pierwszy próbuje narkotyków na wagarach, dla zabawy - chce zaimponować innym. Jednak po pewnym czasie nie potrafi już bez nich żyć, myśli, że dzięki strzykawce jej rosnące z dnia na dzień problemy znikną. Nie spodziewa się, że każdego dnia będzie ich coraz więcej. Dziewczyna zachowuje się jak nigdy wcześniej: wszystkich oszukuje, kradnie, traci zaufanie bliskich, lecz wciąż do niej nie dociera, że jest uzależniona. Dopiero po długim czasie to sobie uświadamia, gdy sama już siebie nie poznaje. Jest to pierwszy krok do wyleczenia, ale czy nie jest za późno? Czy na swojej drodze spotka kogoś, kto będzie mógł jej pomóc?
Zapiski Basi otworzyły mi oczy na świat narkomanów. Dziewczyna opowiada, że nie tak łatwo jest wyjść z nałogu - wspomina o swoich przyjaciołach, którym się to nie udało. Dzięki jej historii dowiadujemy się jak wiele trzeba wycierpieć, walcząc o każdą chwilę bez narkotyku. Według mnie każdy powinien przeczytać tę książkę - może uświadomi komuś, jak niebezpieczny jest każdy nałóg i jak łatwo wpaść w jego sidła.
Julia Kownacka
3. Anonimowy31 stycznia 2016 17:42
Zapiski Basi otworzyły mi oczy na świat narkomanów. Dziewczyna opowiada, że nie tak łatwo jest wyjść z nałogu - wspomina o swoich przyjaciołach, którym się to nie udało. Dzięki jej historii dowiadujemy się jak wiele trzeba wycierpieć, walcząc o każdą chwilę bez narkotyku. Według mnie każdy powinien przeczytać tę książkę - może uświadomi komuś, jak niebezpieczny jest każdy nałóg i jak łatwo wpaść w jego sidła.
Julia Kownacka
3. Anonimowy31 stycznia 2016 17:42
Wyobraź sobie, że idziesz do sklepu po ulubione cytrynowe cukierki. W pewnym momencie czujesz ucisk w żołądku i masz zawroty głowy. Kilka minut później nadal stoisz w tym samym miejscu...tylko 100 lat wcześniej.
Właśnie coś takiego spotyka szesnastoletnią Gwendolyn Stepherd, bohaterkę książki "Czerwień rubinu". Jak się okazuje, dziewczyna ma gen podróży w czasie, a jej datę urodzenia oliczył sam Newton. Niestety zaszła pomyłka w wszyscy są przekonani, że to kuzynka Gwen posiada ten dar.
Nastolatkę czekają więc trudy związane z nauką fechtunku, tańca, czy średniowiecznych manier. A wszystko dlatego, że Gwendolyn ma do wypełnienia tajemniczą misję. Musi więc udać się do przeszłości wraz z Gideonem - innym podróżnikiem w czasie.
Jednak nic nie jest takie proste, jak się wydaje. Gwen zakochuje się w Gideonie, pewien hrabia chce ją zabić, a do tego dochodzą jeszcze rodzinne kłótnie i kuzynka Charlotta, która nie może pogodzić się z faktem, że to nie ona jest podróżniczką w czasie.
"Czerwień rubinu" to niesamowita i tajemnicza książka, która pokazuje nam jak ważna jest miłość i przyjaźń, a także uświadamia nam, że z nawet najgorszej sytuacji można znaleźć wyjście.
Julia Kownacka
Właśnie coś takiego spotyka szesnastoletnią Gwendolyn Stepherd, bohaterkę książki "Czerwień rubinu". Jak się okazuje, dziewczyna ma gen podróży w czasie, a jej datę urodzenia oliczył sam Newton. Niestety zaszła pomyłka w wszyscy są przekonani, że to kuzynka Gwen posiada ten dar.
Nastolatkę czekają więc trudy związane z nauką fechtunku, tańca, czy średniowiecznych manier. A wszystko dlatego, że Gwendolyn ma do wypełnienia tajemniczą misję. Musi więc udać się do przeszłości wraz z Gideonem - innym podróżnikiem w czasie.
Jednak nic nie jest takie proste, jak się wydaje. Gwen zakochuje się w Gideonie, pewien hrabia chce ją zabić, a do tego dochodzą jeszcze rodzinne kłótnie i kuzynka Charlotta, która nie może pogodzić się z faktem, że to nie ona jest podróżniczką w czasie.
"Czerwień rubinu" to niesamowita i tajemnicza książka, która pokazuje nam jak ważna jest miłość i przyjaźń, a także uświadamia nam, że z nawet najgorszej sytuacji można znaleźć wyjście.
Julia Kownacka