Alistair MacLean „Goodbye Kalifornio!”
Sierżant Ryder i jego syn Jeff to tak zwane „dobre gliny” z Kalifornijskiej Policji. W chwili, gdy dostają informację o kradzieży paliwa nuklearnego z elektrowni atomowej w San Ruffino dowiadują się również o porwaniu żony sierżanta i matki Jeffa, która tam pracowała jako sekretarka. Na to nie mogą pozwolić. Rezygnują więc z pełnionych funkcji w miejscowej policji i na własną rękę rozpoczynają śledztwo. Wspiera ich działania sierżant Parker, który rok pracował w Scotland Yardzie, w ramach wymiany między policją amerykańską a angielską. Niestety w między czasie zostaje porwana i raniona jeszcze córka Rydera, a siostra Jeffa. Po żmudnym śledztwie i wielu perypetiach, byli policjanci, pokonują złego terrorystę oraz jego szajkę i szczęśliwie ratują swoje damy.
Wartka akcja, wiele ciekawych wątków oraz łatwość wysnuwania wniosków przez sierżanta Rydera czyni tę książkę naprawdę godną przeczytania.