Psychodeliczna, szalona, szybka, przerażająco ciekawa. Książka autorstwa Chucka Palahniuka dwukrotnie przyspieszyła bicie mojego serca, pochłonęła mnie całkowicie, zaparła dech w piersiach. Nie jest to typowa powieść; jest to przejażdżka bez jakichkolwiek zasad i ograniczeń. Robienie mydła z ludzkiego tłuszczu? Proszę bardzo. Pędzenie autostradą wprost na ciężarówki? Zrobione. Walki, podczas których obija się głowę przeciwnika o beton? Są. Kastrowanie? Załatwione. Przemoc, szaleństwo i całkowita destrukcja.
Styl jakim operuje autor jest bardzo specyficzny; co prawda na początku trudno było mi się przyzwyczaić do rytmu i urywanych zdań, lecz w połowie powieści doceniłam sposób w jaki Palahniuk przedstawił nam całą historię, potęguje on atmosferę i sprawia, że bardzo łatwo jest nam wczuć się w bohatera, czyli bezsennego szaleńca, w którego ciele żyją dwie osobowości.
Lektura „Fight Club” coś we mnie zmieniła, nie było to zwykłe czytanie, lecz doświadczenie, którego nigdy nie zapomnę.
"Tyler załatwia mi pracę kelnera, a potem wpycha mi do ust lufę pistoletu i mówi, że aby osiągnąć życie wieczne, po pierwsze, trzeba umrzeć."
Takimi słowami rozpoczynamy książkę autorstwa Chuck'a Palahniuka o dość znanym tytule "Podziemny Krąg". Autor sławę zawdzięcza Davidowi Fincherowi, który w 1999r. nakręcił ekranizację wtedy jeszcze niszowej książki, a do odegrania głównych ról zachęcił Brada Pitt'a i Edwarda Nortona. Już przez sam dobór aktorów warto obejrzeć ten film określany mianem "thriller psychologiczny". Faktem jest, iż ta specyficzna historia nie jest dla wszystkich. Jednakże jeśli ktoś lubi przedzierać się przez kolejne warstwy ludzkiej psychiki, to jest to idealny wybór. Znajdziemy tam rozdwojenie jaźni, walki przesiąknięte brutalnością, konflikt z konsumpcyjną rzeczywistością, skomplikowany romans i wiele innych tematów. Wszystko to opisane wspaniałym językiem pełnym dosadnych dialogów i specyficznego humoru. Książka, jak i ekranizacja pobudzają nas do rozmyślań nad światem, w którym przyszło nam żyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz