Cisza wcale nie musi być bronią. Dla niektórych, jest tarczą. Na przykład dla Mallory, nieśmiałej dziewczyny, która wyszła z koszmaru cztery lata temu. Teraz, zaczyna się kolejne piekło, bo przybrani rodzice postanowili przerwać nauczanie domowe i wysłać ją do szkoły średniej. Dla osiemnastolatki, takiej jak ona, to niemałe wyzwanie. A zwłaszcza, że spotka tam swojego dawnego przyjaciela i opiekuna Ridera. Okazuje się, że ich stara więź przetrwała, a nawet zacieśniła się. Jednak nadchodzi kolejny problem. Chłopak jest w tarapatach. Dziewczyna, by go ocalić, musi przestać milczeć. Tej autorki czytałam tylko książki sci-fi i nie sądziłam, że uda jej się stworzyć tak poważną, piękną, wzruszającą książkę, jaką jest "Co przyniesie wieczność?" A jednak jej się udało. Jest to jeden z tych romansów, które należą do elity. Pouczają, nie są przesłodzone i ściskają za serce. Nie zmieniłabym nic w tej powieści.
Cisza wcale nie musi być bronią. Dla niektórych, jest tarczą. Na przykład dla Mallory, nieśmiałej dziewczyny, która wyszła z koszmaru cztery lata temu. Teraz, zaczyna się kolejne piekło, bo przybrani rodzice postanowili przerwać nauczanie domowe i wysłać ją do szkoły średniej. Dla osiemnastolatki, takiej jak ona, to niemałe wyzwanie. A zwłaszcza, że spotka tam swojego dawnego przyjaciela i opiekuna Ridera. Okazuje się, że ich stara więź przetrwała, a nawet zacieśniła się. Jednak nadchodzi kolejny problem. Chłopak jest w tarapatach. Dziewczyna, by go ocalić, musi przestać milczeć.
Tej autorki czytałam tylko książki sci-fi i nie sądziłam, że uda jej się stworzyć tak poważną, piękną, wzruszającą książkę, jaką jest "Co przyniesie wieczność?" A jednak jej się udało. Jest to jeden z tych romansów, które należą do elity. Pouczają, nie są przesłodzone i ściskają za serce. Nie zmieniłabym nic w tej powieści.
Angelika Botor