Życie w Warszawie dla wielu Polaków jest spełnieniem marzeń. Nasz bohater jest tego idealnym przykładem. Jego życie w końcu się ułożyło ale czy na pewno? Do jego codzienności wchodzi nowa osoba, która zmąci cały spokój. Problemy często powodują, że decydujemy zbyt pochopnie w niektórych sytuacjach, czego następnie możemy żałować. Książka jest luźna, idealna na nudne popołudnia, warto ją jednak przeczytać, gdyż pokazuje, jak łatwo można zranić drugą osobę.
Wiktoria Eichorst
Mikołaj Milcke: Chyba strzelę focha