Chata

1. frankie.zumen6 marca 2016 18:52

“Chata” -William P. Young

Książka ta jest czymś więcej niż książką. W ręku dojrzałego, wierzącego czytelnika jest ona wręcz najlepszym rodzajem modlitwy, pełnym męki, zadziwienia, jasności i zaskoczenia.
Opowiada nam historię mężczyzny, którego córeczka została brutalnie zamordowana, a on po tym wydarzeniu stał się zły, zgorzkniały i o wszystko oskarżył Boga.
Sytuacja zmienia się, gdy główmy bohater otrzymuje zaproszenie do chaty, w której doszło do zabójstwa jego dziecka, podpisane przez samego Boga. Mackenzie, gdyż to jest imię owego bohatera, wbrew rozsądkowi decyduje się na wyprawę, by zobaczyć kto będzie na niego czekał.
Ku jego zaskoczeniu, w chacie czeka na niego Trójca Święta, która decyduje się uzdrowić jego duszę.
Young mimo odejścia od komunałów religijnych ujawnia pięknego na temat tańca życia z boskością.
„Chata” zmaga się z ponadczasowym pytaniem: „Gdzie jest Bóg w świecie tak pełnym bólu?”. Odpowiedzi, które dostanie Mack, zadziwią Was, i być może odmienią tak jak jego.

2. Anonimowy13 marca 2016 21:19

Żałoba, smutek, trwoga…Są to uczucia, które towarzyszą nam przez całe życie. Są one straszne i okropne. Chcemy się ich pozbyć. Musimy jednak pamiętać, że nie są to jedyne uczucia, które nosimy w sercu. I prawdą jest, że trudno jest się otrząsnąć po stracie kogoś bardzo bliskiego, zamordowanego w bestialski sposób. „Chata” opowiada o prawdziwym niepokoju i lęku. Ale Mack w centralnym punkcie swojego życia spotyka w „Chacie” Boga. Poznaje go, odkrywa nowe zakamarki swojego życia, zamyka przeszłość. Doświadcza również nowego uczucia: przebaczenia.
Powieść napisana niezwykle prostym językiem, jest w stanie praktycznie każdego skłonić do wzięcia jej i przeczytania choć kilku stron. Kilku stron, które mogą odmienić czyjeś życie, pozwolić spojrzeć na świat inaczej. I nagle się okazuje, że przez znaczną część tego naszego życia nosiliśmy tak jakby zasłony; nie dostrzegaliśmy wielu rzeczy, a przede wszystkim czegoś innego poza sobą. Warto zdjąć te zasłony. Zaufać. //Książniczka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz