''Carrie'' - Stephen King
Książka napisana... inaczej. Nie jest to typowy bieg akcji od punku A do punktu B, przez całą naszą podróż po stronach towarzyszą nam przerywniki w postaciach wyrywków z gazet na temat akcji popełnionych przez tytułową bohaterkę. Autor często przeskakuje z jednego momentu w czasie do drugiego wcześniej lub później. Carrie, będąca nastoletnią dziewczyną z matką - fantayczką religijną, jest prześladowana przez swoich rówieśników. Podczas czytania można wręcz wyczuć jej presje, jest to dla nas oraz Carrie nieodłączna emocja która nie opóści nas do samego końca. Jest to jedna z tych historii w których opowiadane są wydarzenia najmniej przyjemne, a zarazem - jak dla mnie - satysfakcjonujące. Im bliżej końca tym sytuacja staje się bardziej napięta, mimo że każdy powinien się domyślić co stanie się na samym końcu, lektura nie daje się od siebie oderwać aż do ostatniej storny. Polecam wielbicielą horroru dla psychiki i makabry dla ciała.
- Haru Sansma, Gimnazjum nr 5 im. Kard. S. Wyszyńskiego w Mysłowicach
2. Sadzia31 stycznia 2016 20:17
2. Sadzia31 stycznia 2016 20:17
Jak każda książka z serii Ulysses Moore ta jest równie mocno wciągająca. Trudno się wyrwać z jej objęć gdy raz zaczęło się lekture. Nie czyta się tego, a połyka zapełnione drukiem strony. Słowa przebiegają przed oczami a obrazy pojawiają się w głowie wyjątkowo barwne (w tym przypadku mroczne) i niesamowite. Głowni bohaterowie przeżywają drogę w głąb podziemnego labiryntu aby odkryć kilka sekretów które ich gnębiły i poznać jeszcze większą ilość pytań do których odpowiedzi znajdą się w kolejnych książkach. Zagadki i niebezpieczeństwa czychające na nich po drodze zdecydowanie utrudniają im szybką przeprawe i wydostanie się, ale cóż to byłoby za osiągnięcie celu, bez przeszkód które uczą więcej niż sama wygrana. Uwielbiam tę serie, a ta część jest jedną z moich ulubionych, polecam serdecznie, dobranoc.
Haru Sansma
3. Sadzia31 stycznia 2016 20:38
Statek Marek Aureliusz z 8 osobową załogą mknie z prędkością podświetlną do układu Alfa Centauri gdzie odkyrto planete zdatną do życia dla człowieka. Podróż trwa trzy lata a im dalej od ojczystej Ziemi tym gorszy zasięg aż do punktu w którym zrywa się ostatecznie, a wciąż zostało dużo podróży. Opis powoli zmieniającej się psychiki człowieka pod wpływem samotności jest świetny, aż by się chciało oszaleć razem z bohaterami. Ostatnie story przyprawiły mnie o ciarki na rękach, polecam!
Haru Sansma