1. Anonimowy30 kwietnia 2018 18:52
J.D. Salinger - „Buszujący w zbożu”
„Sam jestem, samiutki z sobą samym...”.
Główny bohater powieści – Holden, to szesnastoletni uczeń, który ucieka z college’u nie mogąc znieść dłużej otaczającej go głupoty, złości i zakłamania. Przez trzy dni chłopak „buszuje” po Nowym Jorku, opowiadając całą historię swoim bardzo barwnym językiem, by wreszcie wrócić do rodzinnego domu.
W skrócie, jest to opowieść o młodym buntowniku, który rzuca się w pewien wir przygody w celu odnalezienia swojego wewnętrznego „ja”. Na pierwszy rzut oka zabawna historia, szybko okazuje się być czymś zdecydowanie bardziej poważnym. Buntowniczy, główny bohater wcale nie smakuje wolności, a autor porusza sprawy bynajmniej nie dziecinne.
Martyna Bujok
„Sam jestem, samiutki z sobą samym...”.
Główny bohater powieści – Holden, to szesnastoletni uczeń, który ucieka z college’u nie mogąc znieść dłużej otaczającej go głupoty, złości i zakłamania. Przez trzy dni chłopak „buszuje” po Nowym Jorku, opowiadając całą historię swoim bardzo barwnym językiem, by wreszcie wrócić do rodzinnego domu.
W skrócie, jest to opowieść o młodym buntowniku, który rzuca się w pewien wir przygody w celu odnalezienia swojego wewnętrznego „ja”. Na pierwszy rzut oka zabawna historia, szybko okazuje się być czymś zdecydowanie bardziej poważnym. Buntowniczy, główny bohater wcale nie smakuje wolności, a autor porusza sprawy bynajmniej nie dziecinne.
Martyna Bujok