"Lalka" Bolesław Prus
Z racji tego, że jest to lektura szkolna, nie podeszłam do jej czytania zbyt entuzjastycznie. Jednak, kiedy zaczęłam, doszłam do wniosku, że to całkiem dobra książka. Momentami nieco się dłuży, ale ogólnie jest napisana dość ciekawie. Największe emocje wzbudza oczywiście Izabela Łęcka, której osobiście nienawidzę z całego serca. Jest pusta, głupia i zwyczajnie nie potrafię jej lubić. Polubiłam postać Wokulskiego, chociaż momentami irytowało mnie jego bezgraniczne uczucie i tylko czekałam, aż wreszcie zacznie myśleć racjonalnie. Moją ulubioną postacią zdecydowanie jest Ignacy Rzecki, stary subiekt, autor pamiętnika i weteran wojny. Moją sympatie wzbudzał szczególnie próbami związania losów Wokulskiego i pani Stawskiej.
"Lalka", mimo przerażającej długości, należy do lektur, które czytało mi się całkiem dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz