1. Anonymous29 listopada 2016 21:53
Yann Martel - "Ja"
Już nie po raz pierwszy zbieram w sobie siły by porządnie zrecenzować wspomniany utwór. Jest on bowiem tak prawdziwie piękny i okrutny zarazem, jak otaczający nas świat. Niewiele książek zawiera równie rzeczywiste treści. Opowieść życiorysu młodej osoby w narracji pierwszoosobowej, poprzez wszystkie jej doznania, ekscytacje, lęki, pozawala czytelnikowi w pełni poznać wachlarz emocji rządzący życiem. Yann Martel jak zawsze zgrabnie wplótł nutę z działu Fantasy dzięki czemu poznajemy dwa różne światy postrzegane przez przeciwne płci. Główny bohater opisuje okres swego dzieciństwa, dojrzewania i kolosalnych zmian zachodzących w jego organizmie. Zaczyna szkołę średnią i przeżywając pierwsze miłości, egzotyczne podróże wchodzi w dorosłość. Jak zakończy się owa historia dowiecie się czytając polecaną przeze mnie pozycję. Niesamowicie szczera opowieść wiedziona słowami mistrza - człowieka - pozwala dostrzec światło gwiazd w czasie pochmurnej nocy.
KROPKA
KROPKA
