Jack London "Biały Kieł"
Z tematem „Zima” kojarzy mi się nieodłącznie postać wilka ukazana w powieści Jacka Londona "Biały Kieł".
Historia zaczyna się w tym przypadku bardzo dziwnie, bo nagle jesteśmy przeniesieni do świata mroźnej Ameryki przy rzece Mckenzie, gdzie przedstawiona jest nam historia dwójki podróżników nie łącząca się praktycznie w ogóle z dalszą fabułą, co bardzo mi się osobiście nie podobało. Mogłabym rzec, że jest tu trochę rzeczy, które mnie rozczarowały. Przykładem jest pojawienie się tytułowego bohatera dopiero około strony 30-40, wraz z całym back story tłumaczącym mniej więcej, co się dzieje, co się stało z jego rodzeństwem i ojcem. Jednak było pozytywnych stron tej książki było więcej niż minusów. Mnie najciekawszy wydał się wątek porównywania zachowania zwierząt z ludźmi, ich personifikacja. Kolejny bardzo dobry aspekt tej powieści to pokazanie przemiany głównego bohatera z bezbronnego szczenięcia w łowcę, mordercę, a potem z kolei w udomowionego psa. Książka mi się podobała, ale mam jedno ostrzeżenie dla przyszłych czytelników: musicie znaleźć sobie naprawdę dużo czasu na lekturę, bo gdy książka was wciągnie, szkoda wam będzie się odrywać.
LakKara
2. Anonimowy 20 grudnia 2017 12:38
W książce autorstwa Jacka Londona jest bardzo dużo szczegółowych opisów. Na początku wydaje się to minusem, ale gdy już się wciągniemy w czytanie sprawia, że dzięki temu przeżycia głównego bohatera można sobie łatwo wyobrazić. Opisy postaci, sytuacji oraz miejsc odsłaniają nam zachowania dzikich zwierząt.
Jedna z rzeczy nie podobała mi się, nacisk na słowo „dzikość”. Czytelnik jest tym dosłownie bombardowany. Z drugiej strony, to właśnie dzięki temu nie zapominamy, że Biały Kieł, mimo przygarnięcia go przez człowieka, wciąż jest dzikim i krwiożerczym wilkiem.
Książka obrazuje nam, jak zachowują się w zimowych warunkach młode czy starsze wilki. W jednym z licznych rozdziałów możemy obserwować dokładną akcję, jak młody wilczek - Biały Kieł - opuszcza wygodne schronienie i zapoznaje się z „nieznanym”. Czytając książkę możemy się dowiedzieć, jak człowiek może mieć zły wpływ na zwierzę.
Według mnie jest to dobra książka dla osób, które chcą poznać zwyczaje, zachowanie oraz życie dzikich zwierząt.
Wansidelko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz