"Autostopem przez galaktykę" - DOUGLAS ADAMS
„Autostopem…” jest niesamowitą opowieścią o ludzkiej naturze i ironii życia. W lekkim tonie z masą brytyjskiego humoru wręcz drwi sobie z szablonów i ram, które zdawałoby się niechybnie ograniczają myślenie każdego człowieka. Adams zdołał spojrzeć na cały wszechświat z takiej perspektywy, że zdaje się on jednocześnie czymś kuriozalnym i wspaniałym. W charakterze głównego bohatera wyraził całą ludzkość, wszystko co spotyka go w szalonym wszechświecie jest metaforą życia: cudu i paradoksu którymi właściwie ono jest. Lektura tej książki, poza tym że dostarczyła mnóstwo śmiechu i zachwytu nad kunsztem autora, pokazała mi, że dystans do siebie, innych ludzi i rzeczywistości jako takiej jest jedną z najważniejszych cech, które każdy powinien w sobie wypracować, ponieważ życie naprawdę potrafi zaskoczyć każdego!
"Gra Endera" - Orson Card
„Gra Endera” poza tym, że opowiada historię Endera – genialnego dziecka, które dzięki swym umiejętnościom strategicznym wygrało dla ludzkości wojnę z kosmitami – ukazuje szereg typów ludzkiej osobowości. Rzuca się jednak w oczy wyraźny podział między postaciami: każda z nich jest dobra albo zła. W tym czarno-białym świecie dokonuje się rzecz straszna: zagłada całego gatunku. Zaraz, zaraz, jak to straszna rzecz? Przecież to kosmici zagrażali ludzkości. No właśnie. Dwa różne spojrzenia, które Endera – bohatera tak pozytywnego, że bardziej nie można – ukazują jako wybawcę ludzkości lub jako potwora. A jaka jest prawda? To dylemat moralny, który „Gra” pięknie ukazuje i przybliża. Ocenę jednak autor pozostawia czytelnikowi… przynajmniej w tym tomie serii.
Do dzisiaj w pamiętam zachwyt w jaki Card wprawił mnie opisując piękno dobra i miłości, nieuchronność konsekwencji podejmowanych decyzji oraz tragedie potrafiące przemienić się w świat ze snu. Lektura „Gry” jest dla mnie doświadczeniem nieporównywalnym z niczym innym.
"Robinson Cruzoe" - Daniel Defoe
Muszę przyznać...iż rzadko sięgam po tego typu książki. Pisane w stylu pamiętnika prowadzonego przez bohatera powieści, podają w moim odczuciu emocje głównej postaci na tacy. Sam czytelnik nie doszukuje się motywu działań bohatera. Jednak ta pozycja...stanowi wyjątek. Mimo,iż jest to tak jak wspomniałam powyżej "pamiętnik", jak i lektura szkolna, to przyznaję - wciągnęła mnie. Dosłownie i do końca.Owszem, miałam momenty zawahania i niepewności,ale wygrała ciekawość. Czytałam z zapartym tchem o kolejnych perypetiach Robinsona i nie raz nie spałam do późnej nocy drżąc z ekscytacji czy też przerażenia. Oprócz wyżej wymienionych przykładów "akcji" w powieści dobrze zarysowany jest motyw przyjaźni z Piętaszkiem, co z miejsca mnie urzekło, i przywiązanie do ojczystego kraju.
Śmiało mogę polecić ją tym, którzy szukają wrażeń jak i tym którzy nie wstydzą się wzruszeń.
"Anioły i demony" - Dan Brown
MORDERSTWO...popełnione w imię wyższych idei, Boga czy prywatnych intencji? TAJEMNICE, szyfry, symbole, a w środku tego wszystkiego pojedynczy człowiek- Robert Langdon, profesor Harvardu i znawca symboliki religijnej. Wezwany by zbadać wzór wypalony na ciele zamordowanego fizyka. Symbol iluminatów-tajemnego bractwa mającego porachunki z Kościołem, "zbuntowanych" świetlanych umysłów dążących do prawdy. Walka z czasem- pogoń za morderca, rozwiązywanie krok po kroku zagadek, gonitwy po katakumbach, opuszczonych kościołach i starożytnych uliczkach tak dobrze znanych każdemu mieszkańcowi wiecznego miasta. Zagadka goni zagadkę..
Fabuła-porywająca. Sięgnęła po tę książkę w głównej mierze dlatego, iż poleciła mi ją koleżanka. Nie miałam pojęcia o jej mocy (książki). Czytałam ją dosłownie wszędzie- w autobusie, na przerwach w szkole, czasami na lekcjach...
Wartka akcja,problematyka ugrupowań anty-kościelnych, dylematy moralne i tajemnice na pozór nie do rozwikłania- czyli to co lubimy najbardziej.
Godna polecenia dla żadnych tajemni i nie tylko :D
„Nigdy niekończąca się historia” – Michael Ende
We wszystkich sklepach książkę tę można znaleźć w dziale ‘Baśnie’. Jednak prawda jest taka, że dopiero dorosły czytelnik będzie w stanie odkryć całe przesłanie, które niesie ze sobą „Historia”. Jest to opowieść o pragnieniach każdego człowieka, o pragnieniu czynu, realnego zmieniania świata, uczestnictwa w ‘czymś wielkim’, bycia podziwianym, władzy, wreszcie o pragnieniu kochania i bycia kochanym. Jednak jest to też opowieść o tym, że każdy z nas ma możliwość spełniania tych pragnień, że mamy wpływ na własne życie. Pokazuje, że to co wydaje nam się niemożliwe naprawdę się dzieje i że każdy nasz czyn niesie ze sobą konsekwencje. Czytając tę książkę czułam, że autor ma rację. Uwierzyłam, że ma serio mogę coś zmienić, nawet jeśli czasem nie w rzeczywistości, to we własnej głowie zawsze. Zachwyciła mnie kraina Dziecięcej Królowej i wiem, że to miejsce istnieje, przynajmniej tak długo, jak długo będę o nim pamiętać.
„Kamienie na szaniec” – Aleksander Kamiński
Jest to jedna z tych lektur, które trzeba przeczytać. Gdy zaczynałam „Kamienie…” nie wiedziałam co będzie mi dane przeżyć. Historia Szarych Szeregów z czasów okupacji wzrusza i zastanawia. Niejednokrotnie podczas lektury uroniłam łzy, jednak nie emocje są tutaj najważniejsze. Najważniejsze jest, że Kamiński opisując tych chłopców i dziewczęta ukazał jaka powinna być młodzież, jaka powinnam być ja. Czytając o Zośce, Rudym, Alku i innych dywersantach dowiedziałam się jak wiele jeszcze muszę nad sobą pracować. Z drugiej strony wiedza o ich czynach wzbudza we mnie wdzięczność tak wielką, że trudno mi ją opisać. Jest to wdzięczność za poświęcenie dla mojej matki – Polski – i tym samym dla mnie, wdzięczność za dany przykład i możliwość naśladowania. Z wiedzą jaką mam teraz nie pozostaje mi nic innego niż żyć jak najlepiej i mieć nadzieję że okażę się warta krwi przelanej przez moich przodków, ludzi wielkich pod każdym względem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz