1. Anonymous30 listopada 2015 15:45
Norek
Wrażenia "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" autorstwa J.K Rowling.
Po przeczytaniu książki autorstwa J.K Rowling, pod tytułem Harry Potter i kamień filozoficzny, byłem pod wrażeniem. Urzekła mnie historia zamieszczona w książce, pewnie dlatego że uwielbiam fantastykę. Dzieło J.K Rowling „wciągało” mnie w świat przedstawiony w książce, ale już nie chciało tak łatwo wypuścić. Na samym początku książka zaserwowała nam pytania, takie jak: „Dlaczego Harry ma bliznę na czole?”, „Kim byli jego rodzice?”, „Kto to jest Sam wiesz kto?”. U dużo innych, spowodowały, że nie dało się przerwać czytać, dopóki się nie pozna odpowiedzi. Po przeczytaniu stwierdziłem że ekranizacje pewnie było bardzo trudno zrobić, więc postanowiłem ją obejrzeć, ale Chris Columbus poradził sobie wybitnie.
2. Anonimowy30 grudnia 2015 20:32
Wrażenia "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" autorstwa J.K Rowling.
Po przeczytaniu książki autorstwa J.K Rowling, pod tytułem Harry Potter i kamień filozoficzny, byłem pod wrażeniem. Urzekła mnie historia zamieszczona w książce, pewnie dlatego że uwielbiam fantastykę. Dzieło J.K Rowling „wciągało” mnie w świat przedstawiony w książce, ale już nie chciało tak łatwo wypuścić. Na samym początku książka zaserwowała nam pytania, takie jak: „Dlaczego Harry ma bliznę na czole?”, „Kim byli jego rodzice?”, „Kto to jest Sam wiesz kto?”. U dużo innych, spowodowały, że nie dało się przerwać czytać, dopóki się nie pozna odpowiedzi. Po przeczytaniu stwierdziłem że ekranizacje pewnie było bardzo trudno zrobić, więc postanowiłem ją obejrzeć, ale Chris Columbus poradził sobie wybitnie.
2. Anonimowy30 grudnia 2015 20:32
Norek
Po przeczytaniu książki „Einstein. Jego życie, jego wszechświat” autorstwa Waltera Isaacsona zauważyłem jak mało wiem o osobie samego Einsteina. Dowiedziałem się wiele o początkach jego „kariery”, wyborach jakie podejmował, oraz jego poglądach. Isaacson skupił się też na jego naukowej działalności, tworzeniu teorii, podkreśla również to, co było ważne w jego osobowości.
Nie żałuję ani jednej minuty poświęconej na czytaniu tej genialnej biografii. Każde zdanie skrywało w sobie kolejne fakty o osobie wielkiego fizyka. Polecam tą książkę każdemu.
Po przeczytaniu książki „Einstein. Jego życie, jego wszechświat” autorstwa Waltera Isaacsona zauważyłem jak mało wiem o osobie samego Einsteina. Dowiedziałem się wiele o początkach jego „kariery”, wyborach jakie podejmował, oraz jego poglądach. Isaacson skupił się też na jego naukowej działalności, tworzeniu teorii, podkreśla również to, co było ważne w jego osobowości.
Nie żałuję ani jednej minuty poświęconej na czytaniu tej genialnej biografii. Każde zdanie skrywało w sobie kolejne fakty o osobie wielkiego fizyka. Polecam tą książkę każdemu.
3. Anonimowy31 stycznia 2016 19:50
Po przeczytaniu książki „Einstein. Jego życie, jego wszechświat” autorstwa Waltera Isaacsona zauważyłem jak mało wiem o osobie samego Einsteina. Dowiedziałem się wiele o początkach jego „kariery”, wyborach jakie podejmował, oraz jego poglądach. Isaacson skupił się też na jego naukowej działalności, tworzeniu teorii, podkreśla również to, co było ważne w jego osobowości.
Nie żałuję ani jednej minuty poświęconej na czytaniu tej genialnej biografii. Każde zdanie skrywało w sobie kolejne fakty o osobie wielkiego fizyka. Polecam tą książkę każdemu.
Po przeczytaniu książki „Einstein. Jego życie, jego wszechświat” autorstwa Waltera Isaacsona zauważyłem jak mało wiem o osobie samego Einsteina. Dowiedziałem się wiele o początkach jego „kariery”, wyborach jakie podejmował, oraz jego poglądach. Isaacson skupił się też na jego naukowej działalności, tworzeniu teorii, podkreśla również to, co było ważne w jego osobowości.
Nie żałuję ani jednej minuty poświęconej na czytaniu tej genialnej biografii. Każde zdanie skrywało w sobie kolejne fakty o osobie wielkiego fizyka. Polecam tą książkę każdemu.
3. Anonimowy31 stycznia 2016 19:50
Po przeczytaniu książki autorstwa Juliusza Verne, zatytułowanej „W 80 dni dookoła świata” byłem zadowolony. Bardzo lubię książki tego gatunku, dlatego przypadła mi do gustu. Juliusz Verne w bardzo ciekawy i szczegółowy sposób opisał drogę głównego bohatera, Fileasa Fogga. Byłem bardzo zaciekawiony dalszym rozwojem sytuacji, dlatego nie mogłem oderwać się od czytania. Moim zdaniem autor spisał się wyśmienicie, polecam tę książkę każdemu czytelnikowi, który lubi motyw podróży. Gwarantuję że się nie zanudzi.
Norek
4. Anonimowy30 marca 2016 09:23
Norek
4. Anonimowy30 marca 2016 09:23
Książka autorstwa Carlo Collodiego pod tytułem "Pinokio" opowiada przygody chłopca... z drewna, który pewnego razu sprzedał swój elementarz za bilet na przedstawienie, na którym został uprowadzony przez reżysera. Tutaj rozpoczyna się ta ciekawa historia.
Kiedy czytałem tę opowieść jak byłem młodszy naprawdę wczułem się w głownego bohatera. Kibicowałem mu w jego przygodach, ale też zauważałem jakie błędy popełniał. Książka oddziaływała także na moje uczucia. Kiedy ktos oszukał Pinokia, byłem zdenerwowany, a kiedy dotarł do celu, byłem radosny. Z tego co pamiętam książka tak "wciągała" do swojego świata, że przeczytałem ją w jeden dzień, co było nie lada wyczynem dla kilkuletniego chłopaka. Każdy rozdział opowiada inną przygodę chłopca, oraz każdy zawiera swój własny morał. Wszystkie morały prowadzą do jednego wniosku: Dzieci muszą słuchać swoich opiekunów.
Jeżeli szukasz idealnej książki dla młodszego rodzeństwa, polecam opowieść Carlo Collodiego.
Norek
Kiedy czytałem tę opowieść jak byłem młodszy naprawdę wczułem się w głownego bohatera. Kibicowałem mu w jego przygodach, ale też zauważałem jakie błędy popełniał. Książka oddziaływała także na moje uczucia. Kiedy ktos oszukał Pinokia, byłem zdenerwowany, a kiedy dotarł do celu, byłem radosny. Z tego co pamiętam książka tak "wciągała" do swojego świata, że przeczytałem ją w jeden dzień, co było nie lada wyczynem dla kilkuletniego chłopaka. Każdy rozdział opowiada inną przygodę chłopca, oraz każdy zawiera swój własny morał. Wszystkie morały prowadzą do jednego wniosku: Dzieci muszą słuchać swoich opiekunów.
Jeżeli szukasz idealnej książki dla młodszego rodzeństwa, polecam opowieść Carlo Collodiego.
Norek