Alexiv

Brandon Mull - Pozaświatowcy: Świat bez bohaterów

Brandon Mull zaspokoi oczekiwania nawet najwybredniejszego miłośnika fantasy. Sprawnie żąglując pełnymi błyskotliwego poczucia humoru sytuacjami, poprzez momenty wzruszenia aż po chwile smutku przenosi czytelnika w świat magii. Wydawać by się mogło, że w świecie fantasy przepełnionym driadami i faunami wymyślono już wszystko. Tymczasem Mullowi w mistrzowski sposób udało się wyczarować kolejne niesamowite w swej oryginalności postaci i stwory.
Jason, beztroski 14-latek przenosi się do innego wymiaru. Trafia do Lyrianu - królestwa pod rządami tyrana Maldora. Jednak po latach strachu, na mieszkańców spada promyk nadziei. Przepowiednia głosi, że tylko człowiek ze świata Poza może ukrócić rządy bezdusznego władcy. Ale Jason jest tylko małym chłopcem w świecie, o którym nic nie wie. Kiedyś jego największym wrogiem była przeciwna drużyna w meczu footballowym. A teraz? Czy ma szanse na wygraną z czarnoksiężnikiem, któremu nie potrafili stawić czoła najsilniejsi rycerze Lyrianu?

Alexivvc

2. Anonimowy27 lutego 2016 15:28

„Biała Masajka” – Corinne Hoffman
Jeden z najczęściej spotykanych motywów literackich to miłość zwyciężająca wszystkie bariery – piękna, silna i niepokonana. „Biała Masajka” pokazuje, jak naiwne jest to spojrzenie i sprowadza uczucie, gloryfikowane przez innych autorów, do poziomu zwykłej namiętności, która, porwawszy autorkę, będącą zarazem główną bohaterką, nieodwracalnie odmieniła kilka lat jej życia.
Gdyby nie to, że historia została oparta na faktach, można by uznać Corinne za zbyt łatwowierną, balansującą na granicy głupoty, jednak fakt, że zdarzenia opisane w książce naprawdę miały miejsce, zupełnie zmieniają sposób, w jaki czytelnik może podejść do tej pozycji. Stają się swego rodzaju ostrzeżeniem, udowadniając, że, wbrew przesłaniom atakującym współcześnie ze wszystkich stron, są rzeczy, o które nie warto walczyć.
Mimo wszystko nie zachęca do tego, by nie szukać szczęścia i porzucać marzenia. Wręcz przeciwnie – pokazuje, że nigdy nie jest za późno na powrót na właściwą ścieżkę i odcięcie się od tego, czego nie można już naprawić.

Alexivvc

3. Anonimowy27 lutego 2016 15:33
„Biały Kieł” – Jack London

Mogłoby się wydawać, że historia napisana z perspektywy zwierzęcia nie może okazać się ciekawa, że brak w niej właściwych ludziom emocji i więzi. Nic bardziej mylnego! Opowieść o wilku, który od szczenięctwa szuka swojego miejsca na ziemi zaskakuje ogromem przedstawionych prawd, w tym także, a może właśnie głównie, o ludziach.
Tytułowy Biały Kieł nie był oszczędzany przez los, mimo to powieść nie przedstawia jedynie tych negatywnych aspektów człowieczej i zwierzęcej natury. W piękny, mądry sposób ukazuje coś, czego niejednokrotnie trudno doszukać się w innych dziełach – dobro tkwi wszędzie, to zło jest odmianą. Choć po spojrzeniu przez okno może być trudno w to uwierzyć, historia wilka, który na swojej drodze oprócz tych dzierżących kije, napotkał również wyciągnięte dłonie, tchnie nadzieję we wszystkie serca.
Alexivvc 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz