Alex Flynn: "Bestia"
Jakiś czas temu przeczytałam bardzo ciekawą książkę i chciałabym się podzielić moją opinią na jej temat. Książka ,,Bestia” Alexa Flinn'a , opowiada o losach Kyla Kingsbury'ego , który przez swoją zuchwałość został zmieniony przez czarownicę w Bestię, podobną do Czubaki (Chewbacca) z ,,Gwiezdnych Wojen” . Książka ta ma swoją ekranizację filmową z 2011r.
W "Bestii" było wiele różnorodnych wątków, które były bardzo ciekawe, na przykład wątek z nauczycielem Willem, który wywołałby współczucie u większości ludzi lubiących czytać. Momentami książka ta wzbudzała wiele różnych emocji i uczuć u czytelnika, takich jak smutek, współczucie, wzruszenie i szczęście pod sam koniec. Autor ciekawie przedstawił kilka nawiązań do baśni ,,Piękna i Bestia” i bardzo umiejętnie umiał je przenieść do teraźniejszości, przy okazji dobrze ukrywając przesłanie „Na każdego czeka ktoś, kto pokocha go takim jakim jest”. Mnie osobiście podobało się to, że między częściami książki autor wstawiał coś takiego jak: ,,Chat room dla magicznych istot” na którym główny bohater pod nickiem 'BestiaNYC, rozmawiał z innymi stworzeniami jak np. 'Cicha, która była małą syrenką, czy 'Gryzliwości, będący chłopakiem przemienionym w niedźwiedzia. W książce tej jednak nie podobały mi się przeskoki czasowe, które trwały nawet do roku. Jednym z moich ulubionych wątków jest to, że przez taki niby nie znaczący gest, jak danie róży Lindzie, czarownica dała Kylowi drugą szansę.
Podsumowując, książkę tę polecam osobom lubiących romantyczne klimaty. Tym, którzy sięgną po "Bestię" po przeczytaniu mojej recenzji życzę miłej lektury.
Lakkara
W "Bestii" było wiele różnorodnych wątków, które były bardzo ciekawe, na przykład wątek z nauczycielem Willem, który wywołałby współczucie u większości ludzi lubiących czytać. Momentami książka ta wzbudzała wiele różnych emocji i uczuć u czytelnika, takich jak smutek, współczucie, wzruszenie i szczęście pod sam koniec. Autor ciekawie przedstawił kilka nawiązań do baśni ,,Piękna i Bestia” i bardzo umiejętnie umiał je przenieść do teraźniejszości, przy okazji dobrze ukrywając przesłanie „Na każdego czeka ktoś, kto pokocha go takim jakim jest”. Mnie osobiście podobało się to, że między częściami książki autor wstawiał coś takiego jak: ,,Chat room dla magicznych istot” na którym główny bohater pod nickiem 'BestiaNYC, rozmawiał z innymi stworzeniami jak np. 'Cicha, która była małą syrenką, czy 'Gryzliwości, będący chłopakiem przemienionym w niedźwiedzia. W książce tej jednak nie podobały mi się przeskoki czasowe, które trwały nawet do roku. Jednym z moich ulubionych wątków jest to, że przez taki niby nie znaczący gest, jak danie róży Lindzie, czarownica dała Kylowi drugą szansę.
Podsumowując, książkę tę polecam osobom lubiących romantyczne klimaty. Tym, którzy sięgną po "Bestię" po przeczytaniu mojej recenzji życzę miłej lektury.
Lakkara
