Ogromne kryzysy w gospodarce potrafią zmieniać oblicze świata. Ludzie zamożni tracą fortuny, inni w tym samym czasie je zwiększają, politycy tracą posady, następni dochodzą do władzy. Ci, w których kryzys uderza z największą siłą, to zwykli ludzie – oni tracą wszystko, nieraz dorobek całego życia, wszystko co mieli. Nie zawsze jest on zwalający z nóg – stracenie domu, gospodarstwa czy zwolnienie z pracy nie są materiałem na pierwsze strony gazet, ale czy „małe” tragedie nie są warte na uwagi?
Motywem przewodnim tej lektury jest braterstwo. Lenny i George nieraz podkreślają, jak duże znaczenie ma dla nich przyjaźń i co dzięki niej pozyskują: nie są na tym świecie pozostawieni samotności.
To klejnot krótkiej formy, absolutne mistrzostwo, w końcu opowiadanie wyszło spod pióra asa słowa. Na specjalną uwagę zasługują tu niesamowicie plastyczne opisy zwierząt.
Ekranowana cztery razy, fascynująca lektura, skłaniająca do refleksji, zwracająca uwagę na drugie stworzenie.
Ogromne kryzysy w gospodarce potrafią zmieniać oblicze świata.
Ludzie zamożni tracą fortuny,
inni w tym samym czasie je zwiększają, politycy tracą posady,
następni dochodzą do władzy.
Ci, w których kryzys uderza z największą siłą, to zwykli ludzie
– oni tracą wszystko, nieraz dorobek całego życia, wszystko co mieli.
Nie zawsze jest on zwalający z nóg – stracenie domu, gospodarstwa czy
zwolnienie z pracy nie są materiałem na
pierwsze strony gazet, ale czy „małe” tragedie nie są warte na uwagi?
Motywem przewodnim tej lektury jest braterstwo.
Lenny i George nieraz podkreślają,
jak duże znaczenie ma dla nich przyjaźń
i co dzięki niej pozyskują: nie są na
tym świecie pozostawieni samotności.
To klejnot krótkiej formy,
absolutne mistrzostwo, w końcu opowiadanie wyszło spod pióra asa słowa.
Na specjalną uwagę zasługują tu niesamowicie plastyczne opisy zwierząt.
Ekranowana cztery razy, fascynująca lektura, skłaniająca do refleksji, zwracająca uwagę na drugie stworzenie.
Damian Perczuk