"Morze trolli" Nancy Farmer
Jest to pierwsza część trylogii. Opowiada o młodym chłopcu, o imieniu Jack. Ma on spokojne życie, rodzinę, a nawet zostaje przyjęty na ucznia barda. Sielanka jednak nie może trwać długo. Pewnego dnia zostaje porwany, wraz ze swoją siostrą, przez wikingów. Książka jest ciekawa, jednak na początku może trochę zniechęcić do dalszego czytania z powodu małej ilości akcji. Jednak od połowy powieści zaczyna się robić ciekawie, a każdą kolejną stronę czyta się z zapartym tchem. Główni bohaterowie są wykreowani dobrze, ale mam wrażenie, że nie licząc ojca Jacka, Olafa czy królowej reszta bohaterów jest nijaka, mają słabo rozwiniętą historie oraz część dorosłych bohaterów jest dość infantylna. Pomimo tylu minusów jet to dobra książka i polecam ją wszystkim.
Patryk Kiełbasiński
Jest to pierwsza część trylogii. Opowiada o młodym chłopcu, o imieniu Jack. Ma on spokojne życie, rodzinę, a nawet zostaje przyjęty na ucznia barda. Sielanka jednak nie może trwać długo. Pewnego dnia zostaje porwany, wraz ze swoją siostrą, przez wikingów. Książka jest ciekawa, jednak na początku może trochę zniechęcić do dalszego czytania z powodu małej ilości akcji. Jednak od połowy powieści zaczyna się robić ciekawie, a każdą kolejną stronę czyta się z zapartym tchem. Główni bohaterowie są wykreowani dobrze, ale mam wrażenie, że nie licząc ojca Jacka, Olafa czy królowej reszta bohaterów jest nijaka, mają słabo rozwiniętą historie oraz część dorosłych bohaterów jest dość infantylna. Pomimo tylu minusów jet to dobra książka i polecam ją wszystkim.
Patryk Kiełbasiński