Uwielbiam się przenosić w czasie, a najbardziej do XIX-wiecznej Anglii, dlatego literaturę angielską szczególnie sobie upodobałam i znajduje się ona na samej górze mojej "listy książek". Natomiast moją ulubioną powieścią jest książka Jane Austen "Duma i uprzedzenie".
Opowiada ona o dwojgu ludzi -Elizabeth i panu Darcym, których połączyła miłość, mimo wielu trudności i przeciwwskazań losu. Ponieważ fabuła książki jest bardzo rozległa i bogata w szczegóły, nie można jej streścić - trzeba ją po prostu przeczytać.
A ja czytając zakochiwałam się w mowie bohaterów, bo jakże inna jest ona od dzisiejszej? Zobaczyłam, że można kłócić się, godzić i rozmawiać kulturalnie...i właśnie to jest najpiękniejsze. Autorka ukazuje nam też prawdy moralne i daje nam do zrozumienia, że nie zależnie od miejsca w społeczeństwie, miłość i przyjacielska postawa wobec innych zwyciężają.
Mnie książka dała dużo do myślenia i wyrażam się o niej w samych dobrych stronach. //Książniczka
Jane Austen "Duma i uprzedzenie"
Powieść Jane Austen niespodziewanie wkroczyła do mojego uczniowskiego światka, wywracając wszystko do góry nogami. Wśród wybuchów niekontrolowanego śmiechu, nawałnicy westchnień, oburzenia i niesamowitego przejęcia, krok po kroku coraz bardziej zakochiwałam się w panu Darcym, dumnym arystokracie o sercu tak wielkim, że na pewno znalazłoby się tam dla mnie troszkę miejsca. Niestety nie dość, że ten miał już wybrankę, kochaną Elżbietę, to jeszcze różnica wieku między nami była nie do przyjęcia, urodził się w końcu dwieście lat przede mną. Na domiar złego tak naprawdę nigdy nie istniał. Pani Jane Austen sama go wykreowała i choć zrobiła to wspaniale, sprawiła, że setki romantycznych dusz pogrążyło się w rozpaczy. Uświadomiła rzeszy romantyczek, że na tym świecie nie ma już dżentelmenów.
Stanisława Pająk
Nigdy nie czuję się tak dobrze, jak po przeczytaniu najbardziej trafionej i szczerej, a jednak też wzruszającej powieści, która na każdej swej stronie dobitnie wyraża prawdę o ludziach i ich najgorszych (albo najlepszych) cechach. Nigdy nie czuję się tak dobrze, jak po zastrzyku nasyconej żartem i ironią treści, która obnaża ludzkie wady oraz zalety. Ta książka, choć napisana ponad 200 lat temu, nadal posiada swoją niepowtarzalność i musi być uniwersalna – w końcu doczekała się kilku ekranizacji na przestrzeni ostatnich dekad. „Duma i uprzedzenie” zdecydowanie stanowi ponadczasowe antidotum na wszystkie złe emocje (i pokazuje, że romantycy wcale nie wzięli się z tymi uczuciami z kosmosu). Och, panie Darcy...
~ mar-molada
W tej recenzji opisuje białego kruka Jane Austin "Duma i uprzedzenie". Jest to romans znany, na którym podstawie powstało wiele ekranizacji. Pierwsze zdanie książki otwiera nam drzwi do czasu nam odległego "Jest prawdą powszechnie znaną, że samotnemu a bogatemu mężczyźnie brak do szczęścia tylko żony" Od razu wiadomo iż to powieść miłosna a akcja toczy się w środowisku osób zamożnych.
Ukazuje nam jak mylne może być pierwsze wrażenie. pod tym względem pokazuje jak bardzo jest uniwersalny i jak bardzo pasuje do naszych czasów.
Wiele osób które nie przeczytało nigdy tej lektury uważa iż to naciągane romansidło. Głównym wątkiem są uczucia pana Darcy'ego i Elizbeth, ale opisane są bardzo subtelnie. Widza bardzo pochłania fabuła i trzyma w ciągłym napięciu gwałtowny,zaskakujący zwrot akcji w związku tej pary.
Inteligentni bohaterowie rzucją ironiczne i błyskotliwe uwagi więc nie brakuje tu poczucia humoru.
Powieści polecam każdemu kto chce przenieść się do romantycznej,19-wiecznej Angli
Weronika Wrzeszczyńska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz