Pan Wołodyjowski

1. Agata Komorowska11 lutego 2017 15:20

Pan Wołodyjowski – Henryk Sienkiewicz
Michał Wołodyjowski to niepokonany rycerz o niestety niskim wzroście, co jednak nie przeszkadza mu w pełnieniu służby. Ten mały rycerz jest co krok pokonywany przez los w sferze miłosnej. Jego pierwsza narzeczona nie żyje, druga kocha innego, lecz w końcu żeni się z panną Basią. Moim zdaniem to najlepsze co mu się przytrafiło. Niestety ich wspólne szczęście nie trwa długo. Wołodyjowski przysięga bronić twierdzy w Kamieńcu przed Turkami. Jednak dowódcy nie chcą więcej bronić twierdzy i oddają ją w ręce wroga. Na tę wieść Wołodyjowski wraz z przyjacielem wysadzają twierdzę razem z sobą, bo wolą zginąć, niż złamać przyrzeczenie. Książka pokazuje życie w XIX wieku. Nie brak w niej akcji, czy wzruszających scen. Wołodyjowski jest ideałem rycerza. Dla niego przysięga jest ważniejsza od życia. Gdyby choćby połowa ludzi posiadała choć połowę zalet Michała, jak wiele przyjaźni można by ocalić.


2. Agata Komorowska31 marca 2017 22:04

„Pan Wołodyjowski” – Henryk Sienkiewicz. Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w 1905 za całokształt twórczości
Mnóstwo akcji, scen walki z wrogiem. Więc dlaczego tak mało osób czyta tę książkę? Przeszkodą na pewno jest język. Ja sama, kiedy czytałam tą powieść zaczęłam myśleć w języku staropolskim. Ciekawe doświadczenie. Ale sama fabuła jest moim zdaniem lepsza od wielu książek z wątkiem wojennym. Nie ma banalnych rozwiązań i, co najlepsze, nadprzyrodzonych mocy. Tylko umiejętności nabyte podczas dekad ćwiczeń. Niestety, czasem i to nie wystarcza. Ok, koniec spojlerów. Polecam wszystkim, którzy chcą odetchnąć od szajsu i banału jaki jest dziś często serwowany nastoletnim czytelnikom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz