„Dolina Szkieletów” to książka, w której czytelnik nie wie co znajdzie się na następnej kartce. Strach towarzyszy nam już od pierwszej strony, a potęguje go zapis w formie dziennika prowadzonego przez piętnastolatka – Ryana. W pozycji możemy znaleźć kody do filmików ,nagrywanych i umieszczanych w sieci przez jego przyjaciółkę Sarah, które w ciekawy sposób uzupełniają historię. Od lektury nie da się oderwać aż do samego końca. Autorowi świetnie udało się stworzyć naprawdę dobrą „ książkę z dreszczykiem”.
2. Marta K.31 grudnia 2016 22:15
Patrick Carman
Duch w machinie
„Duch w machinie” to książka, którą pochłonęłam tak samo szybko jak poprzednią cześć z serii „Dolina Szkieletów” . Ktoś żywy lub martwy próbuje powstrzymać Ryana i Sarah przed odkryciem upiornej przeszłości Doliny Szkieletów. Jednak elementy strasznej układanki zaczynają powoli układać się w całość, a przyjaciele nie czują się już bezpiecznie nawet we własnych domach. Również dowiadujemy się więcej o postaciach pobocznych, które są powiązane ze sprawą. Do tej pozycji także zostały przygotowane dodające klimatu historii filmiki. Nie mogę doczekać się, kiedy poznam dalsze losy bohaterów.
Duch w machinie
„Duch w machinie” to książka, którą pochłonęłam tak samo szybko jak poprzednią cześć z serii „Dolina Szkieletów” . Ktoś żywy lub martwy próbuje powstrzymać Ryana i Sarah przed odkryciem upiornej przeszłości Doliny Szkieletów. Jednak elementy strasznej układanki zaczynają powoli układać się w całość, a przyjaciele nie czują się już bezpiecznie nawet we własnych domach. Również dowiadujemy się więcej o postaciach pobocznych, które są powiązane ze sprawą. Do tej pozycji także zostały przygotowane dodające klimatu historii filmiki. Nie mogę doczekać się, kiedy poznam dalsze losy bohaterów.
Dolina Szkieletów