Werkinka

1. Anonimowy18 listopada 2016 23:32

David Levithan ,,Każdego dnia"
Głównym bohaterem jest... no właśnie. Chłopak? Dziewczyna? Zacznę inaczej. Nazywa się A. Po prostu. Z pozoru mogłoby się wydawać, że nie ma w nim nic szczególnego, no może poza tym, że nigdy nie jest 2 razy tą samą osobą. Jednego dnia jest wysokim brunetem, drugiego zgrabną blondynką, a trzeciego kimś jeszcze innym. Bohater ma z tego powodu wiele problemów, chociażby to, że nie posiada swojego życia. Zawsze jest tylko imitacją czyjegoś.
Jego życie jednak wywraca się do góry nogami gdy poznaje Rhiannon... Czy miłość do kogoś kto tak na prawdę nie istnieje ma prawo bytu ? Tego niestety trzeba dowiedzieć się samemu. Gorąco polecam. "Wywija" postrzeganie swojej osoby na drugą stronę.
Werkinka


2. Anonimowy19 listopada 2016 00:06

Monika Feth ,,Malarz młodych dziewcząt".
Książka opowiada o historii rodziny, której los nie oszczędzał. Weszły tam śmierć i choroba, które zaczęły ją niszczyć.
Ilka chciała zapomnieć o swoich uczuciach, które nigdy nie powinny się narodzić. Od samego początku były one skazane na porażkę, ból i brak zrozumienia.
Zaczęła nowe życie. Jednak nikt nie znał jej mrocznej przeszłości, nawet jej chłopak, Mike.
Przeszłość jednak, jak to ma w zwyczaju, wróciła. Ilka znika... po prostu się rozpływa w powietrzu. Czy Mike odkryje zagadkę oraz uratuje Ilkę?
Książka opisuje coś zakazanego wg nas od 2 strony. Warto ją przeczytać. Czasem warto "zobaczyć" coś z perspektywy człowieka doświadczonego tą "chorobą", zwaną tak przez ludzi nie znających prawdy.
Werkinka


3. Anonimowy20 listopada 2016 20:16

John Green David Levithan ,,Will Grayson, Will Grayson"
Podobno każdy ma ok.8 swoich ,,klonów" na świecie. Ile w tym prawdy - nie wiadomo. Aczkolwiek czy jesteś w stanie wyobrazić sobie spotkanie takiej osoby? Po przeczytaniu tej książki zastanawiałam się, co ja bym zrobiła, gdybym spotkała ,,moją kopię". Doszłam do wniosku, że chybabym szybko uciekła zdezorientowana.
Jednakże Will Grayson tego nie zrobił, nawet zaprzyjaźnił się ze swym sobowtórem.
Książka opowiada również o odkrywaniu swojego ,,ja", poszukiwaniu miłości (w tym wypadku homoseksualnej) oraz depresji.
Miło się czyta o konsekwencjach tego spotkania, ale najbardziej zainteresował mnie pomysł musicalu. Jestem też ciekawa jak obecny świat zareagowałby na to przedstawienie. Polecam wszystkim fanom Greena i nie tylko.
Werkinka

John Green "Gwiazd naszych wina"
Od samego początku każdy człowiek marzy o wielkiej miłości. Miłość jest naprawdę niezwykłym uczuciem, to ona dodaje nam sił i sprawia, że wszystko staje się piękne. Książka opowiada o historii niewinnego uczucia, które wytworzyło się pomiędzy dwojgiem nastolatków. Na drodze do szczęścia staje jednak mur nie do pokonania, a mianowicie choroba. Oboje są chorzy na nowotwór. Poznają się na grupie wsparcia. On ma protezę nogi, a ona butlę z tlenem zwaną Philipem. Wszystko zaczyna się od książki i jej uporu. Razem tworzą dość specyficzną parę. Próbują za wszelką cenę walczyć z chorobą na swój własny sposób - miłością.
Werkinka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz