"Czy wspomniałam, że za Tobą tęsknie?" - Estelle Maskame
Już rok minął od niezapomnianych wakacji Eden i Tyler'a. Wiele rzeczy się zmieniło. Rodzina nie zaakceptowała ich romansu. Eden jest wściekła na swojego przyrodniego brata, za to, że zostawił ją samą w centrum cyklonu, jakim jest reakcja ludzi na uczucie, które ich połączyło. Dziewczyna z każdej strony jest wytykana palcami. Gdy Tyler staje ponownie na drodze Eden, nastolatka nie chce mieć z nim nic wspólnego. Boi się być kolejny raz zraniona i wpiera chłopakowi, że już nic do niego nie czuje. Czy Eden uda się ukryć gotujące się w niej uczucie do Tyler'a?
O ile w drugiej części zakochani w sobie Eden i Tyler darzyli się wielkim uczuciem, o tyle w trzeciej stali się dla siebie oschli i przygaszeni. Sama nie wiem jak opisać tą część. Owszem, podobała mi się, ale nic więcej. Cieszę się, że w ostatnim tomie wszystko było dobrze wyważone. Między zakochanymi widać chemię, ale nie zachowują się już jak para wyposzczonych nastolatków. Są dojrzalsi. Co mogę więcej powiedzieć, lekki styl, prosty język, wciągające wątki miłosne. Miło mi było ją przeczytać.
Już rok minął od niezapomnianych wakacji Eden i Tyler'a. Wiele rzeczy się zmieniło. Rodzina nie zaakceptowała ich romansu. Eden jest wściekła na swojego przyrodniego brata, za to, że zostawił ją samą w centrum cyklonu, jakim jest reakcja ludzi na uczucie, które ich połączyło. Dziewczyna z każdej strony jest wytykana palcami. Gdy Tyler staje ponownie na drodze Eden, nastolatka nie chce mieć z nim nic wspólnego. Boi się być kolejny raz zraniona i wpiera chłopakowi, że już nic do niego nie czuje. Czy Eden uda się ukryć gotujące się w niej uczucie do Tyler'a?
O ile w drugiej części zakochani w sobie Eden i Tyler darzyli się wielkim uczuciem, o tyle w trzeciej stali się dla siebie oschli i przygaszeni. Sama nie wiem jak opisać tą część. Owszem, podobała mi się, ale nic więcej. Cieszę się, że w ostatnim tomie wszystko było dobrze wyważone. Między zakochanymi widać chemię, ale nie zachowują się już jak para wyposzczonych nastolatków. Są dojrzalsi. Co mogę więcej powiedzieć, lekki styl, prosty język, wciągające wątki miłosne. Miło mi było ją przeczytać.
~Naciaszeq